Ja chodzę prywatnie i on mi dał skierowanie na NFZ. Tylko, że ja 2 razy poroniłam i on napisał to na skierowaniu. Niektóre leki też mi przepisuje z kodem "C" za które nie płacę.Dziewczyny mam pytanko.. czy chodząc prywatnie do ginekologa w ciąży (który ma umowę z NFZ) dostała któraś z Was skierowania na badania bezpłatne ?
reklama
Cześć Kobitki!
Wczoraj i dziś powiedzieliśmy najbliższym o ciąży. Wiedzą, że jesteśmy po jednym poronieniu ale bardzo Nas wspierają. Wszyscy zareagowali bardzo pozytywnie i tylko utwierdziłam się ze mam wspaniałą rodzinę, mimo, że rodziców nie ma już z nami
Jest tylko jeden problem. Teraz boje się bardziej, że gdy okaże się ze coś jest nie tak to będę żałowała ze powiedziałam. Chociaż czuję, że tym razem wszystko się uda
Wczoraj i dziś powiedzieliśmy najbliższym o ciąży. Wiedzą, że jesteśmy po jednym poronieniu ale bardzo Nas wspierają. Wszyscy zareagowali bardzo pozytywnie i tylko utwierdziłam się ze mam wspaniałą rodzinę, mimo, że rodziców nie ma już z nami
Jest tylko jeden problem. Teraz boje się bardziej, że gdy okaże się ze coś jest nie tak to będę żałowała ze powiedziałam. Chociaż czuję, że tym razem wszystko się uda
Od wtorku mam infekcje pochwy dostałam już antybiotyk dopochwowy dopiero przyjęłam dwie dawki ale niepokoją mnie ciagle upławy w kolorze różowym albo czerwonym ?co to może być ?czy to normalny kolor podczas infekcji ? czy któraś z was miała podobnie ?w pon również wystąpiło u mnie plamienie zrobiłam wszystkie badania ale na tym etapie wszystko jest wporzadku ,progesteron w normie wiec nie dostałam tez nic na podtrzymanie ciąży wiec wydaje mi się ze te upławy są przyczyna tej infekcji ale martwi mnie kolor tego
MaDzIAaaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2020
- Postów
- 2 350
Tak ja na wszystkie badania dostaje skierowania bezpłatne na wszystkie badania.Dziewczyny mam pytanko.. czy chodząc prywatnie do ginekologa w ciąży (który ma umowę z NFZ) dostała któraś z Was skierowania na badania bezpłatne ?
MaDzIAaaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2020
- Postów
- 2 350
Zle zrozumiałam pytanie to przez ta pogodę wybaczcieTak ja na wszystkie badania dostaje skierowania bezpłatne na wszystkie badania.
a jak wygladają takie skierowania ? Dostałam „ skierowanie na badania laboratoryjne” normalnie z pieczątka i podpisem lekarza , są moje dane i pesel.. dane przychodni (niepublicznej) jak sprawdzić czy one są płatne ?Tak ja na wszystkie badania dostaje skierowania bezpłatne na wszystkie badania.
Mam bardzo podobne obawy... O pierwszej ciąży powiedzieliśmy od razu prawie całej rodzinie, tacy byliśmy szczęśliwi... Potem, informowanie, że się nie udało było strasznie trudne, zarówno dla nas jak i dla rodziny... Tym razem powiedziałam tylko mamie i w pracy - wolałabym nie mówić nikomu aż do grudnia. Mój mąż jednak chce powiedzieć swoim rodzicom - mówi, że jak widzi ile wymiotuję to teraz na pewno będzie dobrze... Nie jestem przekonana do tego, dopiero teraz zacznę odczuwać presję...Cześć Kobitki!
Wczoraj i dziś powiedzieliśmy najbliższym o ciąży. Wiedzą, że jesteśmy po jednym poronieniu ale bardzo Nas wspierają. Wszyscy zareagowali bardzo pozytywnie i tylko utwierdziłam się ze mam wspaniałą rodzinę, mimo, że rodziców nie ma już z nami
Jest tylko jeden problem. Teraz boje się bardziej, że gdy okaże się ze coś jest nie tak to będę żałowała ze powiedziałam. Chociaż czuję, że tym razem wszystko się uda
Ja też tak mam. Boję się, że coś pójdzie nie tak i będę musiała się tłumaczyć, choć mało osób narazie wie. Chcę jednak powiedzieć w pracy, bo męczą mnie niebotyczne mdłości i nie wiem, czy nie pójdę na L4 np. w czerwcu, w lipcu już na pewno.Cześć Kobitki!
Wczoraj i dziś powiedzieliśmy najbliższym o ciąży. Wiedzą, że jesteśmy po jednym poronieniu ale bardzo Nas wspierają. Wszyscy zareagowali bardzo pozytywnie i tylko utwierdziłam się ze mam wspaniałą rodzinę, mimo, że rodziców nie ma już z nami
Jest tylko jeden problem. Teraz boje się bardziej, że gdy okaże się ze coś jest nie tak to będę żałowała ze powiedziałam. Chociaż czuję, że tym razem wszystko się uda
Dariuszka90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2021
- Postów
- 408
Nie. Jak jesteś u ginekologa na wizycie prywatnej to masz badania płatne.Dziewczyny mam pytanko.. czy chodząc prywatnie do ginekologa w ciąży (który ma umowę z NFZ) dostała któraś z Was skierowania na badania bezpłatne ?
reklama
Jejku przeżyłaś na prawdę cos bardzo ciężkiego. Cos co trudno pojac rozumem. Bardzo Ci współczuję! Dobrze, ze korzystasz z pomocy psychiatrycznej i psychologicznej. W końcu podniesiesz sie i uśmiechniesz do życia. Jestem pewna, że ten dzidzius, który w Tobie rośnie, wlasnie Ci w tym pomoze dobrze, ze mówisz o tym co Cie spotkało. myślę, że niejedna z nas teraz pomyslala jak kurcze człowiek przezywa jakies pierdoly, które tak na prawdę nie są ważne. Ehhh dałaś mi kopa!Biorę antydepresanty, które nawet nie są dla kobiet w ciąży, ale ani ginekolog ani psychiatra nie pozwoliły odstawić, mówią, ze stres groźniejszy niż leki i wola żebym je brała i hydroxyzyne, która chyba jest bezpieczna. Biorę od lipca je no i chyba cała ciąże będę brać. Nie zostaje mi nic jak zaufać, ze dziecku nic po nich nie będzie. Mam psychoterapię, ale zmierzyć się z tym i tak cholernie ciężko. Rodzice wracali z mojego ślubu... dziś moja pierwsza rocznica i wcale nie mam ochoty ich świętować. Jeszcze kupiłam im tego dnia auto, tata miał mieć 60 za 4 dni... No a potem strata dziecka doszła. W sumie ta ciąża to dla mnie ratunek, jak nie utrzymam to już chyba kolejny raz się nie podniosę. 22.05 tego roku tata miał mnie prowadzić do ołtarza... ślub kościelny przełożyłam. Nie ogarnęłabym go psychicznie w tym roku. Chociaż za rok tez tego nie widzę. Ehh rozpisałam się. Nie chce Wam tu smęcić, forum ciążowe powinno być pozytywne 10.05 mam wizytę, liczę na serduszko
Podziel się: