Jestem po 2 poronieniach. Najpierw poszłam prywatnie, bo zasugerowałam sie opiniami o tym lekarzu. On przepisał mi leki i kazał zrobić badania. A ja mam pakiet w Medicover i tam poszłam po skierowanie(w ramach pakietu). I ten lekarz również wydaje mi się ok. Teraz nie mogę się zdecydować do którego chodzić. Obaj każą mi przychodzić co 3 tygodnie, więc chodzę co 1,5 tygodnia raz do jednego, raz do drugiego. Na dłuższą metę to i tak bez sensu bo nie będzie wiadomo którego z lekarzy zaleceń się trzymać. Pewnie zrezygnuje z jednego, ale nie wiem z którego... Mam 2 karty ciąży. Ale zalecenia puki co takie same, czyli acard duphaston i heparyna.Właśnie zastanawiam się nad drugim lekarzem. Teraz mam na NFZ ale myślę czy nie chodzić też prywatnie. Napisz proszę czy lekarze wiedzą że chodzisz do dwóch. Dlaczego podjęłaś taką decyzję ?
reklama
bardzo mi przykro.. ja także wiem przez co teraz przechodzisz.. zobaczysz, że jeszcze będzie cudownieNiestety dziewczyny już po wszystkim. Poroniłam oczyszczę się sama tak mowi lekarz. Ale mam przyjść na kontrolę. Wypłakałam już swoje i chce się wziąć w garść. Plus jest taki że nie mam problemu z zajściem tylko z utrzymaniem tym razem zrobię wszelkie badania. Kiedyś ktoś wrzucał całą listę badań którą trzeba zrobić ale nie mogę tego znaleźć dziewczyny pomożecie?
Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 813
Mam to samo piję jak na kacu i powoli zaczyna mi wszystko śmierdzieć. Od jutra 3 tygodnie odpoczynku to będę się wysypiać najgorsze, że rano zawsze muszę siku 10 minut przed budzikiemJa dziś miałam dzień na wariata, dużo chodzenia i jeżdżenia autem, ale powiem wam szczerze że poza tym że jestem zmęczona czuję się dobrze.
Od kilku dni cały czas chce mi się pić, jak bym była na mega kacu
Aksamitka28
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Lipiec 2020
- Postów
- 6 813
U mnie też wyszło liczenie od owulacji, bo powinien być koniec 6 a jest 5 maluch 1,63mm ale mój lekarz się cieszył, że przyszłam wcześnie bo wiemy o krwiaku i mam się oszczędzać. Inaczej pewnie byłabym harpaganem jak na mnie przystało i mógłby się stracić maluszek a tak stwór bez serca ma ochronęByłam dzisiaj na pierwszym USG i wszystko jest na ten moment w porządku Ciąża w macicy (martwiłam się, że może być poza, bo mam endometriozę), jest zarodek Na serduszko było jeszcze za wcześnie i tu się właśnie zdziwiłam, bo wg miesiączki i kalkulatorów mam 7+1 i pani mnie ochrzaniła, że nie liczy się od okresu tylko od owulacji, bo - cytuję - potem wszystkie jej za wcześnie przychodzą i ona nie wie, co to za moda :O Zarodek ma 2,1mm, wg niej 5+5, kazała mi przyjść za 10 dni. No i chciałam Was zapytać od kiedy liczycie i jak to faktycznie wygląda, bo już mam mętlik w głowie. Na teleporadach (a miałam ostatnio kilka, bo problemy zdrowotne) też mi kazali liczyć od miesiączki. Zgubiłam się :/
ja jeszcze rozpuszczam łyżeczkę błonnika z apteki w szklance wody i wypijam, pomaga . Tylko zależy czy potem i tak się wymiotuje bo jak się odwodnień to nie poskutkuje . No Intel po dwie śliwki suszone jak dam rade. I jogurty.Dziękuję za rady. Spróbuję wszystkiego po kolei
12aniolek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2021
- Postów
- 475
Licząc od ostatniej miesiączki 6 tydzień+4 trzymam kciuki żeby u ciebie było dobrzeKochana, jaki był to etap ciąży?
Bardzo współczuje, tez jestem po stracie i boje się każdego dnia ze skończy się to tak samo
Mi liczy od miesiączki, bo skąd możesz wiedzieć kiedy była owulacja? Z testów i obserwacji i tak nie ma możliwości co do dnia uchwycić . Dziwna lekarka.
Podobno normalny objaw. Ja do 12:00 potrafię wypić już 1,5 l płynów, gdzie wcześniej aby regularnie pić musiałam zainstalować aplikacje w telefonieJa dziś miałam dzień na wariata, dużo chodzenia i jeżdżenia autem, ale powiem wam szczerze że poza tym że jestem zmęczona czuję się dobrze.
Od kilku dni cały czas chce mi się pić, jak bym była na mega kacu
Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Wiem, co czujesz, bo sama straciłam 3 poprzednie ciąże. Jeśli chodzi o badania to zastanawiałaś się nad badaniami genetycznymi w kierunku trombofilii? U mnie okazało się, że mam wadę genu PAI1 i bez heparyny nigdy nie urodzę dziecka.Niestety dziewczyny już po wszystkim. Poroniłam oczyszczę się sama tak mowi lekarz. Ale mam przyjść na kontrolę. Wypłakałam już swoje i chce się wziąć w garść. Plus jest taki że nie mam problemu z zajściem tylko z utrzymaniem tym razem zrobię wszelkie badania. Kiedyś ktoś wrzucał całą listę badań którą trzeba zrobić ale nie mogę tego znaleźć dziewczyny pomożecie?
Dariuszka90
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Marzec 2021
- Postów
- 408
Ja dziś na 9 wizyta. Stresik jest. Dziś dostanę kartę
reklama
Będzie dobrze! Trzymam kciukiJa dziś na 9 wizyta. Stresik jest. Dziś dostanę kartę
Podziel się: