Super ale szczęście Będzie pięknieJa już też po wizycie. Ciąża wg usg 6+3, według ostatniej miesiączki chyba tak samo. Podobno bardzo ładny dzidziuś, ładna szyjka, zadnych krwiakow, serduszko szybko i pięknie biło. Może jednak tym razem się uda?
reklama
Ja jestem po wizycie, niestety załamana mówi, ze mogę poronic lub urodzić uszkodzony płód ze względu na wysokie tsh. Dziś wynik 6,61 i mówi, ze to bardzo wysoko. Powiedziała, ze czasem już przy 2.7 jest uszkodzony płód, ale tez miala pacjentki które maja 60 i wszystko ok. Pilnie do endokrynologa i usg tarczycy zrobić. Wg pęcherzyka jest 5+2 dzień, nie mówiła o pęcherzyku żółtkowym a ze stresu nie zapytałam. W środę fuks zwolniło się miejsce u endokrynologa, który jest bardzo dobrym ginekologiem. Zobaczymy, co powie, mam nadzieje, ze mnie uspokoi. Umówiłam z wizyta ginekologiczna, może będzie cudem zarodek chociaż wątpię. Biegunka tez mówi ze nie jest dobrym objawem :/ ehh i jak tu się nie stresować termin z usg wyszedł na 18.12. Oby dotrzymać
Aha odnośnie dylematów jak liczyć tygodnie to zapytałam i mówi, ze skończone trzeba liczyć, czyli 5+2 = 5 tydzień. I ze aplikacje w błąd wprowadzają, to co jest opisane, ze rozwija się w 6 tyg to dopiero między 6+0 a 6+6.
Aha odnośnie dylematów jak liczyć tygodnie to zapytałam i mówi, ze skończone trzeba liczyć, czyli 5+2 = 5 tydzień. I ze aplikacje w błąd wprowadzają, to co jest opisane, ze rozwija się w 6 tyg to dopiero między 6+0 a 6+6.
Życzę Ci teraz dużo siły wierze ze Wam się uda mimo początkowych komplikacji swoją droga dopiero kiedy sama zaszłam w ciąże i weszłam na to forum widzę jak wiele kobiet ma problem z donoszeniem ciąży ,chociaż temat nie był mi nigdy obcy moja ciocia poroniła 6 razy w ciąży zaawansowanej kiedy jeszcze byłam nastolatka ,dopiero teraz to do mnie dotarło ze to bardzo częsty problemJa jestem po wizycie, niestety załamana mówi, ze mogę poronic lub urodzić uszkodzony płód ze względu na wysokie tsh. Dziś wynik 6,61 i mówi, ze to bardzo wysoko. Powiedziała, ze czasem już przy 2.7 jest uszkodzony płód, ale tez miala pacjentki które maja 60 i wszystko ok. Pilnie do endokrynologa i usg tarczycy zrobić. Wg pęcherzyka jest 5+2 dzień, nie mówiła o pęcherzyku żółtkowym a ze stresu nie zapytałam. W środę fuks zwolniło się miejsce u endokrynologa, który jest bardzo dobrym ginekologiem. Zobaczymy, co powie, mam nadzieje, ze mnie uspokoi. Umówiłam z wizyta ginekologiczna, może będzie cudem zarodek chociaż wątpię. Biegunka tez mówi ze nie jest dobrym objawem :/ ehh i jak tu się nie stresować termin z usg wyszedł na 18.12. Oby dotrzymać
Aha odnośnie dylematów jak liczyć tygodnie to zapytałam i mówi, ze skończone trzeba liczyć, czyli 5+2 = 5 tydzień. I ze aplikacje w błąd wprowadzają, to co jest opisane, ze rozwija się w 6 tyg to dopiero między 6+0 a 6+6.
Oj. Wysoki wynik tsh, faktycznie, ale mysle ze od razu moglaby leki dac. Mi ginekolog przepisywal cała ciążę, nie bylam ani razu u endo. Mialam tsh 4.7 w 1 ciąży na początku, po lekach spadlo do 1.6! Także moim zdaniem strasznie Cie lekarka wystraszyla. Wiadomo trzeba wszystko zbadać. 3mam kciuki zeby bylo dobrze!Ja jestem po wizycie, niestety załamana mówi, ze mogę poronic lub urodzić uszkodzony płód ze względu na wysokie tsh. Dziś wynik 6,61 i mówi, ze to bardzo wysoko. Powiedziała, ze czasem już przy 2.7 jest uszkodzony płód, ale tez miala pacjentki które maja 60 i wszystko ok. Pilnie do endokrynologa i usg tarczycy zrobić. Wg pęcherzyka jest 5+2 dzień, nie mówiła o pęcherzyku żółtkowym a ze stresu nie zapytałam. W środę fuks zwolniło się miejsce u endokrynologa, który jest bardzo dobrym ginekologiem. Zobaczymy, co powie, mam nadzieje, ze mnie uspokoi. Umówiłam z wizyta ginekologiczna, może będzie cudem zarodek chociaż wątpię. Biegunka tez mówi ze nie jest dobrym objawem :/ ehh i jak tu się nie stresować termin z usg wyszedł na 18.12. Oby dotrzymać
Aha odnośnie dylematów jak liczyć tygodnie to zapytałam i mówi, ze skończone trzeba liczyć, czyli 5+2 = 5 tydzień. I ze aplikacje w błąd wprowadzają, to co jest opisane, ze rozwija się w 6 tyg to dopiero między 6+0 a 6+6.
As.ia95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2021
- Postów
- 297
My już po wizycie, wszystko jest ok... Wyliczone na 5+5 czyli tak jak miało być lekarz powiedział, że on widzi jakby serduszko, ale dlatego, że wie dokładnie gdzie szukać i, że bardzo delikatnie je widać póki co Termin na 15.12 kolejna wizyta dopiero 24.05
Dała mi latrex (czy jakoś tak) i jod, ale mówi ze żeby spadło to minimum 3-4 tyg trzeba czekać, a teraz najważniejsze tygodnie dla mózgu od jutra zacznę brać bo to na czczoOj. Wysoki wynik tsh, faktycznie, ale mysle ze od razu moglaby leki dac. Mi ginekolog przepisywal cała ciążę, nie bylam ani razu u endo. Mialam tsh 4.7 w 1 ciąży na początku, po lekach spadlo do 1.6! Także moim zdaniem strasznie Cie lekarka wystraszyla. Wiadomo trzeba wszystko zbadać. 3mam kciuki zeby bylo dobrze!
MaDzIAaaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2020
- Postów
- 2 341
Jeśli nie miałaś nigdy problemu z tsh to moim zdaniem szybko zbijesz tylko leki trzeba brać. Ja miałam 2,6 a też nigdy problemów nie miałam z tsh i mój lekarz który jest endokrynologiem i ginekologiem powiedziała że daje mi leki bo lepiej zbijać TSH szczególnie w ciąży ale skoro nie miałam wcześniej problemów powinno być ok. Mam taką nadziejęJa jestem po wizycie, niestety załamana mówi, ze mogę poronic lub urodzić uszkodzony płód ze względu na wysokie tsh. Dziś wynik 6,61 i mówi, ze to bardzo wysoko. Powiedziała, ze czasem już przy 2.7 jest uszkodzony płód, ale tez miala pacjentki które maja 60 i wszystko ok. Pilnie do endokrynologa i usg tarczycy zrobić. Wg pęcherzyka jest 5+2 dzień, nie mówiła o pęcherzyku żółtkowym a ze stresu nie zapytałam. W środę fuks zwolniło się miejsce u endokrynologa, który jest bardzo dobrym ginekologiem. Zobaczymy, co powie, mam nadzieje, ze mnie uspokoi. Umówiłam z wizyta ginekologiczna, może będzie cudem zarodek chociaż wątpię. Biegunka tez mówi ze nie jest dobrym objawem :/ ehh i jak tu się nie stresować termin z usg wyszedł na 18.12. Oby dotrzymać
Aha odnośnie dylematów jak liczyć tygodnie to zapytałam i mówi, ze skończone trzeba liczyć, czyli 5+2 = 5 tydzień. I ze aplikacje w błąd wprowadzają, to co jest opisane, ze rozwija się w 6 tyg to dopiero między 6+0 a 6+6.
Letrox tez brałam. Poważnie ja nawet nie wiedziałam, że mogą byc poważne skutki. Wiedzialam, że trzeba leczyc bo to hormon i jest potrzebny, ale nikt mnie tak nie straszyl. A bralam leki od 8 tygodnia.Dała mi latrex (czy jakoś tak) i jod, ale mówi ze żeby spadło to minimum 3-4 tyg trzeba czekać, a teraz najważniejsze tygodnie dla mózgu od jutra zacznę brać bo to na czczo
MaDzIAaaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2020
- Postów
- 2 341
Wiesz co, ja biorę w środku nocy. Nastawiam budzik i biorę w nocy 3/4 godzina. Przesypiam skutki uboczne ewentualne.Dała mi latrex (czy jakoś tak) i jod, ale mówi ze żeby spadło to minimum 3-4 tyg trzeba czekać, a teraz najważniejsze tygodnie dla mózgu od jutra zacznę brać bo to na czczo
reklama
MaDzIAaaaaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Październik 2020
- Postów
- 2 341
I wszystko było dobrze ?Letrox tez brałam. Poważnie ja nawet nie wiedziałam, że mogą byc poważne skutki. Wiedzialam, że trzeba leczyc bo to hormon i jest potrzebny, ale nikt mnie tak nie straszyl. A bralam leki od 8 tygodnia.
Podziel się: