reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2021

Jak tam u Was? Wszystko ok? 😉
No u nas idzie jakos do przodu. Człowiek tak trochę błądzi we mgle. Mały czasem ma jakieś problemy brzuszka i nie wiemy od czego. Staram się jak najwięcej dawać mu mojego mleka, odciągam specjalnie żeby mu jeszcze po piersi dodać żeby zjadł tyle ile trzeba i też po samych piersiach jest jeszcze głodny ale też dajemy mu mm w razie jak nie uda się tyle odciągnąć. I teraz nie wiem czy zmienić mu to Mleko czy co mu szkodzi. Po za tym od 3 dni nie robil kupki.
No ale po za tym idzie dobrze. Mamy teraz wagę więc wiem że ładnie przybiera 😊
 
reklama
@Sylwia92 od trzech dni bez kupki? 😕 No to pewnie ostro go brzuszek meczy, gazy itp. Stosujecie może rurki windi? Nam pomagają jak mały ma gazy i nie może się załatwić - po paru sekundach czuje ulgę, gazy się ulatniają i za jakiś czas jest kupka
 
Powiem Wam że ja co do karmienia to mam traumę ... W szpitalu duży nacisk kładli na laktację, mleko mm to najgorsze zlo. Wmawiali mi że dziecko jak będzie głodne to będzie się budzić i płakać i wtedy do piersi. Ja załamana że dziecko się nie najada... Przy każdej wizycie lekarskiej pytanie czy dostaje MM. Jak mówiłam że tak to wtedy kazali odstawiać i jak najwięcej do piersi.
W domu zaczęłam karmic małego piersią. Przyszła położna i z przerażeniem mówi że dziecko nie przybiera na wadze, że jest niedokarmione. Więc kazała po każdym posiłku dokarmiać mm. Tam więc robiliśmy. Na kolejnej wizycie słyszę że dziecko przybiera już ponad normę - proszę ograniczyć mm.
No i teraz jestem w takim stanie że karmiąc go piersią za każdym razem zastanawiam się czy się najada, czy powinnam go dokarmiać, czy ściągnąć pokarm... A mój Szymuś jakoś nie okazuje bardzo głodu, w sensie że zaraz zasypia i nie wiem czy zasnął bo się najadł czy zasnął po prostu. Przeżywam traumę przez to karmienie.
Czuje że z piersi je mało ale z drugiej strony pewności nie mam i nie chce go też przekarmić.
Może i przez ten stres z tym związanym laktacja się nie rozkręca.

A i jeszcze zapomniałam dodać że KAZALI bez dyskusji budzić dziecko co 3 godziny na karmienie. Szymek ma 3 tygodnie i do teraz pilnujemy tego czasu.
Co Wy o tym myślicie ? Wg wyliczeń położnej powinien zjadać ok 85-90 ml na ten moment.
Mój Adaś tez jest /był dokarmiany mm bo urodził się mega chudzinka i trzebabylo go podtuczyć. Teraz już staram się odciągam pokarm żeby zjadał Pierś plus mój odciągnięty wcześniej. Też go budze co 3h żeby zjadł. Będę tak robić aż nie skończy miesiąca. To też jest ważne dla laktacji żeby był pobór pokarmy co chwile. Mi pomogła waga. Ważę małego przed jedzeniem i po i wiem ile zjadł. W szpitalu robiłam to przy każdym karmieniu żeby teraz mamy wagę w domu i kontroluje sobie co jakiś czas. I jestem spokojna że moja chudzina przybiera gramów.
 
@Sylwia92 od trzech dni bez kupki? 😕 No to pewnie ostro go brzuszek meczy, gazy itp. Stosujecie może rurki windi? Nam pomagają jak mały ma gazy i nie może się załatwić - po paru sekundach czuje ulgę, gazy się ulatniają i za jakiś czas jest kupka
Nic nie stosujemy właśnie 😔 muszę zobaczyć to co piszesz.
Czytam dużo o tych kupkach i dziecko na początku może robić nawet raz na tydzień i to też jest normalne, ważne że sika. No a on nam nie płacze. Dwa wieczory jest taki niespokojny i widać że coś tam męczy ale masuje mu wtedy brzuszek uginam nóżki do brzucha. On sam dużo bączków puszcza. Później mu to mija i jest super. Tylko kupki dalej nie ma.
 
Nic nie stosujemy właśnie 😔 muszę zobaczyć to co piszesz.
Czytam dużo o tych kupkach i dziecko na początku może robić nawet raz na tydzień i to też jest normalne, ważne że sika. No a on nam nie płacze. Dwa wieczory jest taki niespokojny i widać że coś tam męczy ale masuje mu wtedy brzuszek uginam nóżki do brzucha. On sam dużo bączków puszcza. Później mu to mija i jest super. Tylko kupki dalej nie ma.
A wodę dajecie do picia? My właśnie kupkę „rozrzedzamy” wodą, bo miał problemy z jej robieniem 🙄 Zawsze przed karmieniem dostaje wodę, nie bardzo ją lubi ale jak jest jeszcze zamulony po śnie to udaje nam się trochę więcej mu przemycić.
 
U nas na razie nie ma problemu z kupka, robi 4 razy dziennie. Na kołki też dajemy ten delicol ale jakoś efektów chyba brak. Tylko że nie do każdego karmienia dajemy. Ponadto to jeszcze probiotyki dajemy. Mamy też termofor ale generalnie jak ma atak nic nie pomaga 😩
Dostał dziś rano butle MM i też ma kolki.

Teraz mój mąż ma kilka dni wolnego. Jezu, dziewczyny jaka czuje ulgę że jest ze mną...
 
U nas na razie nie ma problemu z kupka, robi 4 razy dziennie. Na kołki też dajemy ten delicol ale jakoś efektów chyba brak. Tylko że nie do każdego karmienia dajemy. Ponadto to jeszcze probiotyki dajemy. Mamy też termofor ale generalnie jak ma atak nic nie pomaga 😩
Dostał dziś rano butle MM i też ma kolki.

Teraz mój mąż ma kilka dni wolnego. Jezu, dziewczyny jaka czuje ulgę że jest ze mną...

Bo kolki są od niedojrzałych układów, a nie od jedzenia
 
A wodę dajecie do picia? My właśnie kupkę „rozrzedzamy” wodą, bo miał problemy z jej robieniem 🙄 Zawsze przed karmieniem dostaje wodę, nie bardzo ją lubi ale jak jest jeszcze zamulony po śnie to udaje nam się trochę więcej mu przemycić.
Nie, jakos nie pomyślałam o tym. Wszędzie trąbią że tylko Mleko nic innego dziecku się nie daje. Ale może to jest sposób. Ja już w siebie wlewam wody ile się da może to też pomoże że ten pokarm będzie inny
 
Nie, jakos nie pomyślałam o tym. Wszędzie trąbią że tylko Mleko nic innego dziecku się nie daje. Ale może to jest sposób. Ja już w siebie wlewam wody ile się da może to też pomoże że ten pokarm będzie inny
Ja też pije wodę jak opętana mimo że mi się nie chce pić 🤦 my małemu wody tez nie dajemy ale jak ma problem z kupka to może warto spróbować.
 
reklama
Do góry