reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2020

@MagdaaM93 i dobrze, że się wygadałaś, czasami trzeba 😃
W którym szpitalu Cię tak chamsko potraktowali? Brak mi słów, serio.
W Dąbrowie Górniczej, lekarz chyba czekał aż poronie, mężowi powiedział że rodzę i ma się przygotować na śmierć dziecka a położne dały mi na całą noc tylko jedna ligline a ciągle sączyły się ze mnie wody, na Ligote dojechałam już z wodami na poziomie afi1 (przedział jest od 0-10) za to na Ligote złego słowa nie mogę powiedziec, 5 dni lezalam na sali przedporodowej i wszystkie położne były do rany przyłóż, zawsze przychodziły z uśmiechem a pani anestezjolog i jej pomoc nawet mnie głaskały po głowie podczas wbijania wenflonu przed cc(7prob, nie było już miejsca i żyły mi pękały) i później podczas CC, lekarze też byli bardzo taktowni. Teraz będę chyba rodzić w Sosnowcu, tam pracuje moja ginekolog
 
reklama
A w ogóle zaciekawiła mnie jedna rzecz i odezwalam się do koleżanki, która urodziła dziecko z ZD. Wiecie, że jej w prenatnych wszystko wyszło dobrze? Małe ryzyko...? I do końca ciąży wierzyła, że urodzi zdrowe dziecko? Mówi, że dopiero po porodzie go obejrzeli i powiedzieli, że ma ZD...
Koledze z poprzedniej pracy urodził się chłopczyk, był taki szczęśliwy, że chłopak bo mieli już dziewczynkę. Badania ok. (nie wiem jak pappa). Urodził się chłopczyk z zespołem Downa. Pamiętam, ze 2 lata. Mu zajęło zaakceptowanie sytuacji.
 
W Dąbrowie Górniczej, lekarz chyba czekał aż poronie, mężowi powiedział że rodzę i ma się przygotować na śmierć dziecka a położne dały mi na całą noc tylko jedna ligline a ciągle sączyły się ze mnie wody, na Ligote dojechałam już z wodami na poziomie afi1 (przedział jest od 0-10) za to na Ligote złego słowa nie mogę powiedziec, 5 dni lezalam na sali przedporodowej i wszystkie położne były do rany przyłóż, zawsze przychodziły z uśmiechem a pani anestezjolog i jej pomoc nawet mnie głaskały po głowie podczas wbijania wenflonu przed cc(7prob, nie było już miejsca i żyły mi pękały) i później podczas CC, lekarze też byli bardzo taktowni. Teraz będę chyba rodzić w Sosnowcu, tam pracuje moja ginekolog
Corke w 2017 urodzilam w sosnowcu ipolecam z czystym sumisniem
 
W sinsay online zadwupak 20zl przesylka gratis sa tez inne rzeczy body spodenki za grosze moum zdaniem
 

Załączniki

  • Screenshot_20200610-124916.jpg
    Screenshot_20200610-124916.jpg
    120,4 KB · Wyświetleń: 58
reklama
Do góry