reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamy 2020

reklama
Witajcie :) dołączam do grudniowych mam. Zrobilam test w 25 i 26 dniu cyklu. Mialam blade kreseczki. Dziś 27 dzien cyklu. Wykonana beta HCG 58. Okres powinnam dostać jutro teoretycznie. Także jest dlugo wyczekiwana ciąża:) mam nadzieje, że niedoczynność tarczycy i Hashimoto mi nie zaszkodzi...
Wów,super gratuluje😊ja mam w piątek.
 
Zaczęłam 14 tydzień mdłości i wymioty się nasilily, alergia na sianokosy wróciła... Masakra to moje najgorsze dni:( ja tu się cały czas żale. Cieszę się że wy dziewczyny macie z ciąży radość ja jestem załamana :( lekarz stwierdził, że raczej będzie tak do końca ciąży, ważne jest to że w tym tygodniu waga nie spadła i się trzyma. W najgorszym przypadku będę musiała spędzić resztę ciąży na kroplowkach
Strasznie Ci wspolczuje, dla mnie pierwsza ciaza to byl wspanialy okres, w tej jest znacznie gorzej, ale juz w tym tygodniu zaczely mi przechodzic mdlosci i troche odzylam. Trzymam kciuki, zeby u Ciebie tez sie poprawilo i zebys mogla sie nacieszyc ciaza 😘😘😘
Hej wam. Ja juz po prenatalnych. Dzidzia zdrowa.
Gratuluje! Super dzidzia ❤️
 
Każdy jest na swój sposób nienormalny
🤷‍♀️
Dzięki temu jesteśmy wyjątkowi
😁
Ja tam lubię swoje odchylenia od normy
😂


A nuż Ci się spodoba to dopieszczanie, kto wie
😁


Moja teściowa nie jest nadopiekuńcza, na szczęście. Póki co tylko przy spotkaniu zapyta jak tam i tyle. Ale ona raczej z tych, co się nie narzucają, odpowiada mi to
😁
My przy 1 ciąży powiedzieliśmy tuż po teście ale tylko rodzicom i teściowej, mieli zakaz rozglaszania, no potem było tłumaczenie i wgl bo poronilam praktycznie dzień po terminie okresu.
Teraz powiedzieliśmy w sumie tydzień nie cały po spóźnionym okresie, po 2 betach i WGL ale tez rodzicom i tesciowej, po pierwszym usg gdzie zobaczylismy serduszko powiedzielismy babciom i wtedy juz sie po ciotkach rozeszlo, ale mamy podejscie ze musi byc dobrze i koniec. A jakby sie cos dzialo to tez nie chcemy byc z tym sami i wysluchiwac od rodziny ze my to się za to dziecko WGL nie zabieramy.
 
Ostatnia edycja:
@Ragda, @EvilDesiree, @Patrycjaaa97, @marteczka35, @Angelina2
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt 😍🙂 piękne zdjęcia :)

@Ragda fotka z piąteczka od synka wymiata 😍🥰

A ja dzisiaj rano miałam taka akcję 😆 w tej ciąży to naprawdę coś sie z glowa dzieje. Normalnie chodzę do pracy na piechotę, bo mam blisko, ale dzisiaj musiałam jechać autem. Ubralam kurtke jeansowa, pierwszy raz w tym roku ja , biore torebkę, mam zamiar wychodzić, a nagle nie mogę znaleźć kluczyków od auta.. okej przypominam sobie, ze ostatnio jeździłam w poniedziałek i przywiozłam pełno zakupów do domu, rzucilam to wszystko na kanape. Sprawdzilam kieszenie w kurtce, w ktorej wtedy bylam i w plaszczach i w torbach, ktore mialam wtedy na zakupy. I w koszyku, w którym trzymam różne klucze.. zaczęłam patrzeć na kanapie, może gdzieś się upchnely.. potem sobie przypomnialam, ze po tych zakupach miałam duzo opakowan i do kosza je Wrzucalam.. więc ubieram rękawiczki i zaczynam grzebać w tym koszu 🤣 ale sobie pomyślałam "no daj spokoj, poszukaj najpierw gdzie indziej, kosz zostaw na koniec" 😆 szukam w rzeczach co dla dziecka kupiłam, w torebce... nic, nie ma.
Po czym nagle wkładam rękę do kieszeni w tej kurtce jeansowej, a tam te kluczyki 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️ nie mam pojęcia, kiedy je tam włożyłam, no luka w pamięci 😂
U mnie też już baby brain na poziomie zaawansowanym 😂 już kilka razy opowiadałam coś mężowi po czym przerywałam i on pyta i co dalej a ja mu na to, że zapomniałam 😂🙈😁

No to będziemy znowu razem wizytowac. Mam na 16:20 ale o 16 mam juz byc zeby wypelnic papierki :D
Ja też jutro mam wizytę na 16.20. Zamiast mnie cieszyć to stresują mnie te wizyty. Tzn cieszę się też, że będzie okazja podejrzeć bąbla i bardzo wyczekuje od wizyty do wizytu ale stresuje się, że coś może okazać się nie tak..

Zaczęłam 14 tydzień mdłości i wymioty się nasilily, alergia na sianokosy wróciła... Masakra to moje najgorsze dni:( ja tu się cały czas żale. Cieszę się że wy dziewczyny macie z ciąży radość ja jestem załamana :( lekarz stwierdził, że raczej będzie tak do końca ciąży, ważne jest to że w tym tygodniu waga nie spadła i się trzyma. W najgorszym przypadku będę musiała spędzić resztę ciąży na kroplowkach
O matko. Współczuję Ci bardzo. Mam nadzieję, że lekarz się pomylił i jednak poczujesz się lepiej.
 
U mnie jutro ciężki i stresujący dzień. A raczej przedpoludnie. Po długiej przerwie związanej z koronawirusem ruszyły nam znowu zajęcia z fizjoterapueta synka. Już wiem, że będzie mega ciężko i będzie duuuuuzo płaczu, od którego serce mi się kraje i najchętniej zabrałabym go stamtąd gdzie pieprz rośnie.. :(
 
QUOTE="niemandin, post: 19609406, member: 197600"]
Każdy jest na swój sposób nienormalny
🤷‍♀️
Dzięki temu jesteśmy wyjątkowi
😁
Ja tam lubię swoje odchylenia od normy
😂


A nuż Ci się spodoba to dopieszczanie, kto wie
😁


Moja teściowa nie jest nadopiekuńcza, na szczęście. Póki co tylko przy spotkaniu zapyta jak tam i tyle. Ale ona raczej z tych, co się nie narzucają, odpowiada mi to
😁
My przy 1 ciąży powiedzieliśmy tuż po teście ale tylko rodzicom i teściowej, mieli zakaz rozglaszania, no potem było tłumaczenie i wgl bo poronilam praktycznie dzień po terminie okresu.
Teraz powiedzieliśmy w sumie tydzień nie cały po spóźnionym okresie, po 2 betach i WGL ale tez rodzicom i tesciowej, po pierwszym usg gdzie zobaczylismy serduszko powiedzielismy babciom i wtedy juz sie po ciotkach rozeszlo, ale mamy podejscie ze musi byc dobrze i koniec. A jakby sie cos dzialo to tez nie chcemy byc z tym sami i wysluchiwac od rodziny ze my to się za to dziecko WGL nie zabieramy.
[/QUOTE]
Nam tez wiecznie ktoś mówił kiedy na nas kolej, albo ze brzucha nie widzą 🙄 no i tez powiedzielismy po 1 usg rodzicom i rodzeństwu. Teraz powiedzielismy jednej cioci i dziadkom bo dziadek umierajacy. A dzisiaj to juz chyba kazdy wie 😁 babcia sie pochwalila ze bedzie kolejne prawnuczątko. Takze teraz juz wiedza chyba wszyscy. Ale jakoś teraz uważam ze to dobrze. I tak bedzie widac, a po drugie jak tu sie nie cieszyc z tej ciazy ❤️😍 i tez mam podejscie jak ty, ze musi byc dobrze :D
@Ragda, @EvilDesiree, @Patrycjaaa97, @marteczka35, @Angelina2
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt 😍🙂 piękne zdjęcia :)

@Ragda fotka z piąteczka od synka wymiata 😍🥰


U mnie też już baby brain na poziomie zaawansowanym 😂 już kilka razy opowiadałam coś mężowi po czym przerywałam i on pyta i co dalej a ja mu na to, że zapomniałam 😂🙈😁


Ja też jutro mam wizytę na 16.20. Zamiast mnie cieszyć to stresują mnie te wizyty. Tzn cieszę się też, że będzie okazja podejrzeć bąbla i bardzo wyczekuje od wizyty do wizytu ale stresuje się, że coś może okazać się nie tak..


O matko. Współczuję Ci bardzo. Mam nadzieję, że lekarz się pomylił i jednak poczujesz się lepiej.
Piateczka! 😁❤️ Dziekuje ❤️
Ten stres chyba kazdej z nas towarzyszy. Mam tak samo.. Mimo dzisiejszej wizyty już mnie stresuja prenatalne i wgl. Wiec mysle ze tak bedzie do końca juz :/ ale na pewno i u Ciebie i u kazdej z nas bedzie wszystko dobrze ❤️
U mnie jutro ciężki i stresujący dzień. A raczej przedpoludnie. Po długiej przerwie związanej z koronawirusem ruszyły nam znowu zajęcia z fizjoterapueta synka. Już wiem, że będzie mega ciężko i będzie duuuuuzo płaczu, od którego serce mi się kraje i najchętniej zabrałabym go stamtąd gdzie pieprz rośnie.. :(
Współczuje Ci 😔 ale ważne, ze robisz to wszystko dla jego dobra. Potem to wszystko będzie miało wpływ na jego życie ❤️ a dzieciątko zapomni. Takie maluszki nie będą tego pamiętały. ❤️ Trzymam kciuki. Daj koniecznie znac.
 
Dziewczyny! Jestem po ❤ a więc tak. Wszystko dobrze, przytyłam niecały kilogram, bąbello ma 7.5cm i nadrobił więc dzisiaj wedlug usg 13+4 i data porodu na 5.12. :)
Ogolnie wiercil sie caly czas i tak kopal nóżkami i rączkami :D odwrócony jest do dołu więc patrzy sobie w stronę moich nóg 😂 ogólnie mowie on... Boooooo na 70% chłopak. :D według mojej doktorki.. Zobaczymy czy potwierdzi sie na prenatalnych pojutrze :D
Oto trzy zdjęcia :D na jednym rączka, na drugim siurek 😂 a na trzecim ON ❤❤

Mega szczesliwa jestem :) a mąż chodzi z takim bananem 😂😂😁
Zobacz załącznik 1128155
Zobacz załącznik 1128156
Zobacz załącznik 1128157
Jejku! 7,5 cm a ile szczęścia 🥰 cudowny widok 😘😍
 
reklama
Do góry