Patrycjaaa97
Fanka BB :)
Dla tego napisalam nie wiem, bo właściwie ja tego nie odebrałam w ten sposób. Ale nie było to kierowane do mnie.
Ale fajnie to jutro zapytaj o płeć
Zapytam koniecznie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dla tego napisalam nie wiem, bo właściwie ja tego nie odebrałam w ten sposób. Ale nie było to kierowane do mnie.
Ale fajnie to jutro zapytaj o płeć
Wów,super gratulujeja mam w piątek.Witajcie dołączam do grudniowych mam. Zrobilam test w 25 i 26 dniu cyklu. Mialam blade kreseczki. Dziś 27 dzien cyklu. Wykonana beta HCG 58. Okres powinnam dostać jutro teoretycznie. Także jest dlugo wyczekiwana ciąża mam nadzieje, że niedoczynność tarczycy i Hashimoto mi nie zaszkodzi...
Strasznie Ci wspolczuje, dla mnie pierwsza ciaza to byl wspanialy okres, w tej jest znacznie gorzej, ale juz w tym tygodniu zaczely mi przechodzic mdlosci i troche odzylam. Trzymam kciuki, zeby u Ciebie tez sie poprawilo i zebys mogla sie nacieszyc ciazaZaczęłam 14 tydzień mdłości i wymioty się nasilily, alergia na sianokosy wróciła... Masakra to moje najgorsze dni ja tu się cały czas żale. Cieszę się że wy dziewczyny macie z ciąży radość ja jestem załamana lekarz stwierdził, że raczej będzie tak do końca ciąży, ważne jest to że w tym tygodniu waga nie spadła i się trzyma. W najgorszym przypadku będę musiała spędzić resztę ciąży na kroplowkach
Gratuluje! Super dzidziaHej wam. Ja juz po prenatalnych. Dzidzia zdrowa.
My przy 1 ciąży powiedzieliśmy tuż po teście ale tylko rodzicom i teściowej, mieli zakaz rozglaszania, no potem było tłumaczenie i wgl bo poronilam praktycznie dzień po terminie okresu.Każdy jest na swój sposób nienormalnyDzięki temu jesteśmy wyjątkowiJa tam lubię swoje odchylenia od normy
A nuż Ci się spodoba to dopieszczanie, kto wie
Moja teściowa nie jest nadopiekuńcza, na szczęście. Póki co tylko przy spotkaniu zapyta jak tam i tyle. Ale ona raczej z tych, co się nie narzucają, odpowiada mi to
Piękna dzidzia [emoji3590] gratulacjeHej wam. Ja juz po prenatalnych. Dzidzia zdrowa.
U mnie też już baby brain na poziomie zaawansowanym już kilka razy opowiadałam coś mężowi po czym przerywałam i on pyta i co dalej a ja mu na to, że zapomniałamA ja dzisiaj rano miałam taka akcję w tej ciąży to naprawdę coś sie z glowa dzieje. Normalnie chodzę do pracy na piechotę, bo mam blisko, ale dzisiaj musiałam jechać autem. Ubralam kurtke jeansowa, pierwszy raz w tym roku ja , biore torebkę, mam zamiar wychodzić, a nagle nie mogę znaleźć kluczyków od auta.. okej przypominam sobie, ze ostatnio jeździłam w poniedziałek i przywiozłam pełno zakupów do domu, rzucilam to wszystko na kanape. Sprawdzilam kieszenie w kurtce, w ktorej wtedy bylam i w plaszczach i w torbach, ktore mialam wtedy na zakupy. I w koszyku, w którym trzymam różne klucze.. zaczęłam patrzeć na kanapie, może gdzieś się upchnely.. potem sobie przypomnialam, ze po tych zakupach miałam duzo opakowan i do kosza je Wrzucalam.. więc ubieram rękawiczki i zaczynam grzebać w tym koszu ale sobie pomyślałam "no daj spokoj, poszukaj najpierw gdzie indziej, kosz zostaw na koniec" szukam w rzeczach co dla dziecka kupiłam, w torebce... nic, nie ma.
Po czym nagle wkładam rękę do kieszeni w tej kurtce jeansowej, a tam te kluczyki nie mam pojęcia, kiedy je tam włożyłam, no luka w pamięci
Ja też jutro mam wizytę na 16.20. Zamiast mnie cieszyć to stresują mnie te wizyty. Tzn cieszę się też, że będzie okazja podejrzeć bąbla i bardzo wyczekuje od wizyty do wizytu ale stresuje się, że coś może okazać się nie tak..No to będziemy znowu razem wizytowac. Mam na 16:20 ale o 16 mam juz byc zeby wypelnic papierki
O matko. Współczuję Ci bardzo. Mam nadzieję, że lekarz się pomylił i jednak poczujesz się lepiej.Zaczęłam 14 tydzień mdłości i wymioty się nasilily, alergia na sianokosy wróciła... Masakra to moje najgorsze dni ja tu się cały czas żale. Cieszę się że wy dziewczyny macie z ciąży radość ja jestem załamana lekarz stwierdził, że raczej będzie tak do końca ciąży, ważne jest to że w tym tygodniu waga nie spadła i się trzyma. W najgorszym przypadku będę musiała spędzić resztę ciąży na kroplowkach
My przy 1 ciąży powiedzieliśmy tuż po teście ale tylko rodzicom i teściowej, mieli zakaz rozglaszania, no potem było tłumaczenie i wgl bo poronilam praktycznie dzień po terminie okresu.QUOTE="niemandin, post: 19609406, member: 197600"]
Każdy jest na swój sposób nienormalnyDzięki temu jesteśmy wyjątkowiJa tam lubię swoje odchylenia od normy
A nuż Ci się spodoba to dopieszczanie, kto wie
Moja teściowa nie jest nadopiekuńcza, na szczęście. Póki co tylko przy spotkaniu zapyta jak tam i tyle. Ale ona raczej z tych, co się nie narzucają, odpowiada mi to
Piateczka! Dziekuje@Ragda, @EvilDesiree, @Patrycjaaa97, @marteczka35, @Angelina2
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt piękne zdjęcia
@Ragda fotka z piąteczka od synka wymiata
U mnie też już baby brain na poziomie zaawansowanym już kilka razy opowiadałam coś mężowi po czym przerywałam i on pyta i co dalej a ja mu na to, że zapomniałam
Ja też jutro mam wizytę na 16.20. Zamiast mnie cieszyć to stresują mnie te wizyty. Tzn cieszę się też, że będzie okazja podejrzeć bąbla i bardzo wyczekuje od wizyty do wizytu ale stresuje się, że coś może okazać się nie tak..
O matko. Współczuję Ci bardzo. Mam nadzieję, że lekarz się pomylił i jednak poczujesz się lepiej.
Współczuje Ci ale ważne, ze robisz to wszystko dla jego dobra. Potem to wszystko będzie miało wpływ na jego życie a dzieciątko zapomni. Takie maluszki nie będą tego pamiętały. Trzymam kciuki. Daj koniecznie znac.U mnie jutro ciężki i stresujący dzień. A raczej przedpoludnie. Po długiej przerwie związanej z koronawirusem ruszyły nam znowu zajęcia z fizjoterapueta synka. Już wiem, że będzie mega ciężko i będzie duuuuuzo płaczu, od którego serce mi się kraje i najchętniej zabrałabym go stamtąd gdzie pieprz rośnie..
Jejku! 7,5 cm a ile szczęścia cudowny widokDziewczyny! Jestem po ❤ a więc tak. Wszystko dobrze, przytyłam niecały kilogram, bąbello ma 7.5cm i nadrobił więc dzisiaj wedlug usg 13+4 i data porodu na 5.12.
Ogolnie wiercil sie caly czas i tak kopal nóżkami i rączkami odwrócony jest do dołu więc patrzy sobie w stronę moich nóg ogólnie mowie on... Boooooo na 70% chłopak. według mojej doktorki.. Zobaczymy czy potwierdzi sie na prenatalnych pojutrze
Oto trzy zdjęcia na jednym rączka, na drugim siurek a na trzecim ON ❤❤
Mega szczesliwa jestem a mąż chodzi z takim bananem
Zobacz załącznik 1128155
Zobacz załącznik 1128156
Zobacz załącznik 1128157
Taaaak dziękujęJejku! 7,5 cm a ile szczęścia cudowny widok