reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamy 2018

Anet 23- Przekichane tak. Mnie jeszcze to wkurza bo tak jest 7 dni w tygodniu a kiedy czas dla rodziny. Zeby kasa jeszcze byla z tego wieksza niż na etacie to by to sens miało ale tak?

Anna24- Ja jak bylam poprzednio w labo to bylo duzo ludzi i bylo mi głupio z tym pierwszeństwem bo tylu starszych, schorowanych ludzi. Bylo kilka kobiet w ciąży i wchodziliśmy na zmianę z innymi. Dwie przyszly po mnie i wepchaly sie przede mna jeszcze choć nawet brzuszka nie miały. Następnym razem trafiłam ze czekały dwie osoby i zaczekałam na swoja kolej zwyczajnie. Zachowanie tej dziewczyny żałosne.

Kacprysiowo- Bedzie czwórka. Teraz jest 10, 7,5 i 5lat. Jak urodziłam synka to bylo trudno bo najstarsza miała 5 lat wtedy. Teraz znow będzie ciężko bo najstarsza do czwartej klasy idzie, druga do pierwszej no i syn w starszakach a tam juz panie wymagaja nauki.
To mój maz wczoraj tak z tym fb wyskoczył po powrocie, to bylo kilka minut ale zważywszy na to ze mnie głowa bolała a nasz kontakt ostatnio jest ograniczony juz mnie to wkurzylo. Jakiś czas temu umawialiśmy sie ze będziemy rozmawiać o wszystkim, mówić co myślimy by nie bylo nieporozumień ale teraz nawet nie ma czasu na to a jak juz sie odezwę i powiem co mysle to sie czepiam. Mojemu zrobiłam filmik jak mała fikala bo bylo super widać (byl zachwycony) a tak sam to chyba tylko raz lekko poczul a mocniej to nie wiem kiedy jak go ciągle nie ma.

Poczułam sie lepiej, zrobiłam obiad, zawiozłam mężowi i wrocilam leżeć jak najszybciej bo w tym upale sie nie da wytrzymać. Dobrze ze w pokoju mam chłodno. I sobie leze i patrzę jak mała puka to tu to tam :-p
 
reklama
Boże dziewczyny jakie mam nerwy, siedzę i rycze.. po pracy poszłam na zakupy zadzwoniła mama że mam na dziś wizytę u kardiologa o której zapomniałam, w pośpiechu poleciałam do bankomatu wybrać pieniądze na tą wizytę, ale głupia nie zabrałam ich z bankomatu, cofnęłam się po minucie i już ich nie było.. pieniądze wiadomo rzecz nabyta ale z tych nerwów aż się trzęsę, jeszcze mnie mój denerwuje gadaniem "czego ryczysz" chyba nie rozumie jak to jest być wściekłym na maksa.
 
Ostatnia edycja:
Anet 23- Przekichane tak. Mnie jeszcze to wkurza bo tak jest 7 dni w tygodniu a kiedy czas dla rodziny. Zeby kasa jeszcze byla z tego wieksza niż na etacie to by to sens miało ale tak?

Anna24- Ja jak bylam poprzednio w labo to bylo duzo ludzi i bylo mi głupio z tym pierwszeństwem bo tylu starszych, schorowanych ludzi. Bylo kilka kobiet w ciąży i wchodziliśmy na zmianę z innymi. Dwie przyszly po mnie i wepchaly sie przede mna jeszcze choć nawet brzuszka nie miały. Następnym razem trafiłam ze czekały dwie osoby i zaczekałam na swoja kolej zwyczajnie. Zachowanie tej dziewczyny żałosne.

Kacprysiowo- Bedzie czwórka. Teraz jest 10, 7,5 i 5lat. Jak urodziłam synka to bylo trudno bo najstarsza miała 5 lat wtedy. Teraz znow będzie ciężko bo najstarsza do czwartej klasy idzie, druga do pierwszej no i syn w starszakach a tam juz panie wymagaja nauki.
To mój maz wczoraj tak z tym fb wyskoczył po powrocie, to bylo kilka minut ale zważywszy na to ze mnie głowa bolała a nasz kontakt ostatnio jest ograniczony juz mnie to wkurzylo. Jakiś czas temu umawialiśmy sie ze będziemy rozmawiać o wszystkim, mówić co myślimy by nie bylo nieporozumień ale teraz nawet nie ma czasu na to a jak juz sie odezwę i powiem co mysle to sie czepiam. Mojemu zrobiłam filmik jak mała fikala bo bylo super widać (byl zachwycony) a tak sam to chyba tylko raz lekko poczul a mocniej to nie wiem kiedy jak go ciągle nie ma.

Poczułam sie lepiej, zrobiłam obiad, zawiozłam mężowi i wrocilam leżeć jak najszybciej bo w tym upale sie nie da wytrzymać. Dobrze ze w pokoju mam chłodno. I sobie leze i patrzę jak mała puka to tu to tam :-p

U mnie o tyle dobrze ze w tej nowej pracy jak nie moze isc to mowi ze nie idzie i tyle, w soboty tez pracuje jedynie co to niedziele ma wolne, coz zrobic chwile tak musimy pociagnac zeby troche kasy zebrac :)

Boże dziewczyny jakie mam nerwy, siedzę i rycze.. po pracy poszłam na zakupy zadzwoniła mama że mam na dziś wizytę u kardiologa o której zapomniałam, w pośpiechu poleciałam do bankomatu wybrać pieniądze na tą wizytę, ale głupia nie zabrałam ich z bankomatu, cofnęłam się po minucie i już ich nie było.. pieniądze wiadomo rzecz nabyta ale z tych nerwów aż się trzęsę, jeszcze mnie mój denerwuje gadaniem "czego ryczysz" chyba nie rozumie jak to jest być wściekłym na maksa.

Patka moze bankomat wciagnal spowrotem? ostatnio tak moj maz zrobil ale mi mowil ze bankomat jeszcze nie wzial spowrotem wiec pewnie jest taka opcja w nich.
 
U mnie o tyle dobrze ze w tej nowej pracy jak nie moze isc to mowi ze nie idzie i tyle, w soboty tez pracuje jedynie co to niedziele ma wolne, coz zrobic chwile tak musimy pociagnac zeby troche kasy zebrac :)



Patka moze bankomat wciagnal spowrotem? ostatnio tak moj maz zrobil ale mi mowil ze bankomat jeszcze nie wzial spowrotem wiec pewnie jest taka opcja w nich.
Jest to możliwe, ale z konta pieniądze zeszly.. reklamację tak czy tak zrobię ale wiadomo do 30 dni się czeka A wakacje i wydatki tuż tuż.. no nic mam nadzieję, że nikt sobie nie przywłaszczył, 150zł piechotą nie chodzi.
 
Jest to możliwe, ale z konta pieniądze zeszly.. reklamację tak czy tak zrobię ale wiadomo do 30 dni się czeka A wakacje i wydatki tuż tuż.. no nic mam nadzieję, że nikt sobie nie przywłaszczył, 150zł piechotą nie chodzi.
Po kilkudziesięciu sekundach wciąga spowrotem więc jest szansa że nikt nie zdążył.. Współczuję ale ja też jestem taka zakręcona ostatnio :/ mąż ostatnio stwierdził że się o mnie martwi że gdzieś pojadę i zapomnę jak wrócić (a ja tylko wyszłam z nim ze sklepu i zapomniałam czy jesteśmy jego czy moim autem i stałam parę sekund jak głupia). [emoji1]
 
reklama
Do góry