MamaXTrzy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2018
- Postów
- 880
Tylko w szkole tak latwo nie ma. Pani ciągle mi mowi ze Krystian nie chcial czegos zrobic , od przedszkola tak jest, a bo nie chcial rysować, albo tanczyc. Jeżeli o mnie chodzi to akurat do tego nie ma co zmuszać bo po prostu tego nie lubi robic i juz. W szkole tez mi Pani mowila ze Krystian nie czyta polecen tylko od razu rozwiązuje zadania z matematyki, no ale i tak ma szóstki [emoji23] ale dla Pani i tak ma czytać. Ma moj charakter ewidentnie[emoji23]A mi się ta upartość w dzieciach podoba, uważam, że od najmłodszych lat trzeba mieć własne zdanie i najgorsze co można zrobić to wpędzić w posłuszeństwo. Posłuszni ludzie nie osiągają sukcesów w życiu. Grunt to nie walczyć z uparciuchem, a cenić jego autonomię i rozmawiać z nim tak by sam podejmował decyzję, która będzie zgodna dla wszystkich.