Dagaa11
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Czerwiec 2017
- Postów
- 3 518
Tak, pytałam- powiedział, że raczej dziewczynkaCudownie bardzo sie cieszę Pytalas o płeć? Jak ja bym juz chcial byc po... a tu jeszcze 29 godzin...
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak, pytałam- powiedział, że raczej dziewczynkaCudownie bardzo sie cieszę Pytalas o płeć? Jak ja bym juz chcial byc po... a tu jeszcze 29 godzin...
Niestety nie znamy przyczyn strat, pierwszą stratę miałam w 12 tygodniu, dowiedziałam się na zwykłej wizycie usg ze serduszko nie bije od 9 tygodnia. Za drugim razem było puste jajo płodowe. Za każym razem musiałam mieć zabieg łyżeczkowania. Lekarze twierdzą, że to może być najzwyklejszy przypadek, jesteśmy już po wielu badaniach, czekamy na wyniki genetyczne, ale wszystko wychodzi w najlepszym porządku. Mamy nadzieję, że tym razem wszystko się ułozy dobrze.
Dziewczyny a jak u was z brzuszkami, już widać. Bo u mnie jeszcze nie ale wieczorami już mi wypycha brzuchol.
Slyszalam ze niektórzy lekarze sie burzą jak sie zadaje pytania o plec na 1 prenatalnych dlatego pytam. Sama chyba, jesli bedzie wszystko ok to zapytam jutro.Tak, pytałam- powiedział, że raczej dziewczynka
Slyszalam ze niektórzy lekarze sie burzą jak sie zadaje pytania o plec na 1 prenatalnych dlatego pytam. Sama chyba, jesli bedzie wszystko ok to zapytam jutro.
A nie wiem [emoji14] wszystkie kolezanki, ktore były na prenatalnych poznaly plec, ale oczywoscie nie ze 100% dokladnoscia mi tez powiedzial "raczej".Slyszalam ze niektórzy lekarze sie burzą jak sie zadaje pytania o plec na 1 prenatalnych dlatego pytam. Sama chyba, jesli bedzie wszystko ok to zapytam jutro.
Nadgoniła! Myślałam, ze to niemozliwe ze względu na późną owu, ale widzisz-jednak podgoniło
Teraz z om mam 13+5 a z usg 13+2(trzy razy mierzył) termin porodu z usg zmienił się na 8.12
Crl: 7.21
Kość nosowa widoczna przezierność: 2mm- lekarz powiedział, że na ten tydzień ciąży jest idealnie! Ryzyko ZD jak pisałam wcześniej 1:4654 ogólnie wszystko wyszło prawidłowo. Dzidzia skakała, machała rączkami...cudowny widok. Na ostatnim.zdjęciu to rączka Zobacz załącznik 863733Zobacz załącznik 863734Zobacz załącznik 863735
Termin mam na 23-26grudzien. Ale wiem że będzie pewnie dużo wcześniej cesarka. Z racji mojego zdrowia.Ja jeszcze później bo 19go . A na kiedy masz termin porodu wyliczony?
Dzięki za przyjęcie
Tyle już napisałyście stron, że chyba nigdy nie nadrobię i chyba juz nie będę probowała, za dużo tego jest. Troszkę szkoda, bo Wy już sporo się znacie a ja taki "świeżak".
No dobrze, teraz napiszę coś o sobie żebyście chociaż wy mnie trochę poznały.
Mam na imię Kasia, mam 33 lata. Pracuję w aptece i jestem farmaceutką. Jestem szczęśliwą mamą córeczki Nicoli, która w pażdzierniku skończy 7 lat.
Obecnie wg OM jestem w 11t4d ciąży, a wg USG 10t6d. Jest to moja 4 ciąża, dwie poprzednie poroniłam, miałam zabiegi. Trochę się załamałam. Dlatego też właśnie nie chciałam wcześniej udzielać się na forum, cały czas byliśmy i nadal jesteśmy z mężem w strachu czy będzie wszystko ok, od wizyty do wizyty, a mamy niemalże co 1,5 ygodnia i podglądamy dzidzię. Chociaż ostatnio troszkę już spokojniej, bo maluszek pięknie się rozwija, serduszko biję jak potrzeba. Wczoraj właśnie mieliśmy badanie, maluszek ma 47mm i machał do nas wszystkim i rączkami i nóżkami. Termin porodu wypada mi na ok 26grudnia, więc bedzie chyba prezent bożonarodzeniowy, chyba że zechce poczekać do nowego roku.