Tutti_frutti_by-Iga
Fanka BB :)
Mam juz coreczka 2 letnia i nadal Karmie piersia
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Mój syn jak się dowiedzieliśmy o ciąży miał prawie 3,5 roku to trochę inaczej. Dzik nad dzikami ale zrozumiał że nie mogę go podnosić i musi uważać żeby nie wskoczyć czy nie uderzyć brzucha.Jak to jest ze straszakiem? Ja się obawiam kapniec młodej w brzuch ja się bawimy ze niechcący zdarza jej się na mnie rzucić i kopnąć. Karmie ja nadal piersią i czasami się rZuca jak zmieni pierś albo kopie jak zmieniam pampersa.tlumacze i proszę ale wiadomo jak to dziecko
Mam nadzieje ze mąż szybko zmieni zdanie i bedziecie razem cieszyc sie ciaza ;-)No to ja też dołączę .
3 Tydzień ciąży, w grudniu skończę 29 lat.
Ciąży nie planowałam, chociaż jestem 2 lata po ślubie. Tzn chcieliśmy dziecko, ale tak dopiero za 2-3 lata. No a tu taka niespodzianka! Cykle miałam 25-32 dniowe, do zapłodnienia doszło w 28 dniu cyklu, bo jak się okazało przez grypę wszystko się poprzesuwało. Mąż zbyt szczęśliwy nie jest, tym bardziej, że w październiku mieliśmy w planach pojechać do Japonii na miesiąc (Wszystko już zarezerwowane). Powiem szczerze, zdołowała mnie jego reakcja, nie tak miało być . Mam nadzieję, że to tylko początkowy szok. Nie wiem też jak w pracy zaregują, bo szefowa nienawidzi dzieci . Ech, mam nadzieję, że jakoś to będzie...
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie !
Jak to jest ze straszakiem? Ja się obawiam kapniec młodej w brzuch ja się bawimy ze niechcący zdarza jej się na mnie rzucić i kopnąć. Karmie ja nadal piersią i czasami się rZuca jak zmieni pierś albo kopie jak zmieniam pampersa.tlumacze i proszę ale wiadomo jak to dziecko
No to ja też dołączę .
3 Tydzień ciąży, w grudniu skończę 29 lat.
Ciąży nie planowałam, chociaż jestem 2 lata po ślubie. Tzn chcieliśmy dziecko, ale tak dopiero za 2-3 lata. No a tu taka niespodzianka! Cykle miałam 25-32 dniowe, do zapłodnienia doszło w 28 dniu cyklu, bo jak się okazało przez grypę wszystko się poprzesuwało. Mąż zbyt szczęśliwy nie jest, tym bardziej, że w październiku mieliśmy w planach pojechać do Japonii na miesiąc (Wszystko już zarezerwowane). Powiem szczerze, zdołowała mnie jego reakcja, nie tak miało być . Mam nadzieję, że to tylko początkowy szok. Nie wiem też jak w pracy zaregują, bo szefowa nienawidzi dzieci . Ech, mam nadzieję, że jakoś to będzie...
Pozdrawiam wszystkie obecne i przyszłe mamusie !