reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamy 2018

Ja pamietam że bardzo pomogły mi takie kapturki osłonki silikonowe do karmienia. Jak już miałam bardzo poranione ( bo niestety miałam) wtedy maść bepanthen pomogła i te kapturki na czas gojenia. Podobno chwalony jest tez krem z Rossmana Babydream fur Mama, Brustwarzensalbe ale nie potwierdzę. Cena niska ok 10 zł wiec pewnie się zaopatrze. Jedyne co mogę podpowiedzieć, to jak tylko zaczną boleć smarować i smarować.
Mąż kupował mi wtedy te kapturki tylko żaden nie pasował albo nie umiałam użyć małe były za małe duże za duze. Może powinnam teraz tym się pointeresowac markami rozmiarami bardziej
 
reklama
Mi sie wydaje, ze Annie nie chodzi o to, zw boi sie bólu, tylko.o sam fakt karmienia. Dla mnie zresztą tez bol byl do zniesienia, ale sam fakt, ze wpycham dziecko cyca do buzi był straszny (przepraszam za wyrażenie). Przyzwyczaiłam się po jakims czasiw, ale i tak jak juz pisałam wcześniej, karmienie nie było dla mnie czymś super i po prostu tego nie lubie. Karmić bede przrz chwile tylko dlatego, ze wiem jak dobre jest mleko.mamy dla maluszka :)
Też tak zrozumiałam jak piszesz i oto mi chodziło. tez nie lubiłam dotykania sutków ani sama tego robić a tym bardziej inni nawet na myśl o tym ciarki mnie przechodzą. przełamałam sie i lżej to zaczęłam znosić
 
Widzę, że wiekszosc facetów ma jakies uwstecznione myślenie. A ciaza zony dziala jeszcze jak rozrusznik - niestety oni mysla ze wszystko jest jak na filmie, ciaza, poorod a to ze trzeba sie oszczędzać i bardziej dbać o siebie to wymysl glupich bab. ...

My dzis bylismy na działce ze znajomymi. Dzieci sie wyszalaly więc fajnie minal dzien.
 
Mąż kupował mi wtedy te kapturki tylko żaden nie pasował albo nie umiałam użyć małe były za małe duże za duze. Może powinnam teraz tym się pointeresowac markami rozmiarami bardziej
Ja miałam z lovi i tomme tippee ale teraz po 9latach pewnie jest większy wybór. Ja chyba używałam tych z Tomme tippee. Ja wtedy nawet nie wiedziałam ze coś takiego istnieje. A uratowało to moje cycki, bo pewnie już bym dawno zrezygnowała. Karmiłam i płakałam :(.
 
Hej dziewczynki, muszę powiedzieć, że po porannej kłótni M. się zrekompensował, przeprosił, zabrał nas na obiad do Czech a potem na lody, byliśmy z przyjaciółmi i ich niespełna rocznym synkiem.. taki słodziak, że już nie mogę doczekać się aż będę mogła tulić swojego :)

Co do karmienia też się tego boję, będę karmić ale dla mnie to też żadna przyjemność, nie lubię tak jak i Wy dotykania piersi, jakoś mnie to drażni, nie mówiąc o tym, że będę się krępować karmić w miejscach publicznych. Aaa no i po drugie boję się że te piersi będą nieładne po karmieniu :(
 
A ja bardzo chce karmić piersią, ale zobaczymy jak będzie, bo córkę karmilam i piersią i mm bo za mało było pokarmu i mało przybierala na wadze. Pozniej trochę się poprawiło i tak dociagnelysmy do 1,5 roku i sama się odstawila. Ja uważam ten czas za wspaniały, uwielbiałam karmić, chodź nigdy przy ludziach nie musiałam i nie chciałam bo to jest bardzo intymna chwila dla mamy i malucha, więc zawsze jakoś to.organizacyjnie fajnie wychodziło. Mleko matki mega zdrowe, choć wiem że nie ma reguły ale córka bez antybiotyku prawie 7 lat, zdrowa jak rybka, nie bardzo wiemy co to poważna choroba czy ostre przeziębienie.
 
Hej dziewczynki, muszę powiedzieć, że po porannej kłótni M. się zrekompensował, przeprosił, zabrał nas na obiad do Czech a potem na lody, byliśmy z przyjaciółmi i ich niespełna rocznym synkiem.. taki słodziak, że już nie mogę doczekać się aż będę mogła tulić swojego :)

Co do karmienia też się tego boję, będę karmić ale dla mnie to też żadna przyjemność, nie lubię tak jak i Wy dotykania piersi, jakoś mnie to drażni, nie mówiąc o tym, że będę się krępować karmić w miejscach publicznych. Aaa no i po drugie boję się że te piersi będą nieładne po karmieniu :(
Mi się po karmieniu wcale nie zmieniły. Może to od genów zależy albo długości karmienia. Ja zamierzam karmić do swoich urodzin ;) 6 miesiecy. Dobrze, ze to zima będzie :), bo latem cieknące piersi to podobno upierdliwa sprawa.
 
reklama
Hej dziewczynki, muszę powiedzieć, że po porannej kłótni M. się zrekompensował, przeprosił, zabrał nas na obiad do Czech a potem na lody, byliśmy z przyjaciółmi i ich niespełna rocznym synkiem.. taki słodziak, że już nie mogę doczekać się aż będę mogła tulić swojego :)

Co do karmienia też się tego boję, będę karmić ale dla mnie to też żadna przyjemność, nie lubię tak jak i Wy dotykania piersi, jakoś mnie to drażni, nie mówiąc o tym, że będę się krępować karmić w miejscach publicznych. Aaa no i po drugie boję się że te piersi będą nieładne po karmieniu :(
U mnie z jędrnych sterczących piersi zrobiły się wiszące ale może dlatego że przed ciążą miseczka rozmiar G teraz cisnę się w H a prawidłowo powinien być większy a przy karmieniu z tego co pamiętam jeszcze bardziej rosnąć
 
Do góry