MamaXTrzy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Maj 2018
- Postów
- 880
Ja mam mocno[emoji23][emoji23][emoji23]A czy macie mocno widoczne żyły na pirrsiach? Ja mam całą pierś dookoła w bardzo ciemnych, grubych żyłach.
Jesteś szalona[emoji7] pyszotkaNo to gotowanie /pieczenie zakończone względnym sukcesem.... Rodzina jak wróci z nocki powinna być zadowolona. Zobacz załącznik 870698Zobacz załącznik 870699
Moj mówił ze do 2,5 jest norma. Ale czesto tez przy badaniu sie okazuje ze dzidzia tam miala pepowine pod glowka albo byla raczka drugiej dzidzi. Nie panikuj . Sprawdzisz jeszcze raz i na pewno będzie wszystko dobrze. Ciezej zmierzyc jak w brzuszku więcej sie dzieje[emoji173][emoji173][emoji173]Dziewczyny ja już po USG z jednym dzidziusiem wszystko jest w porządku jest chłopcem, w drugi ma za duża przezierność karkowa i jestem załamana , lekarz powiedział że nie jest źle ale dobrze też nie [emoji24][emoji24][emoji24][emoji24]nie wiem co mam czynić ze sobą [emoji30]
Super ze chłopczyk[emoji8] i ze wszystko dobrze. Kamień z serca pewnie a stresu nie mało[emoji16]Ja już po prenatalnych. Wszystko ok.
Prawdopodobnie będzie chłopak.
Dostałyście na prenatalnych jakieś zdjęcia?
Bo mi nic nie dał, a z wrażenia zapomniałam zapytać...
Do 2,5 moj mowil a dzidzia miala 6,5 cm wtedyJade dzisiaj do swojego gina i się dowiem , ma 3 mm nawet nie wiem ile jest norma
Kubek tylko..fuuuu . Ja chyba nie moge tego pic po operacji ktora mialamTak mało ? Myslalam ze to trzeba wypic 1,5 litra wody z tym dziadostwem...
Ja dzisiaj caly dzien w biegu. Byly dwie kolezanki, bylam w mopsie po kasę , potem zakupy, obiecany prezent z mezem pojechalam kupic Jemu urodzinowy bo mial niedawno. I tak zeszlo. A produkujecie ze zamiast ksiazki czytac mozna[emoji23] już dzisiaj mam lepszy nastrój ale padam. Na kolację mialam smaczka na krewetki.
No i bylam sie umowic u prezydenta na rozmowe w sprawie mieszkania bo narazie wynajmujemy. A najlepsze jest to ze maz ostatnio wyslal cv do jakiejs firmy z Gliwic i dzisiaj zadzwonili ze chcs Go do pracy i teraz jestesmy zakłopotani bo chcemy wracac do Gliwic a jednak to ciężka przeprawa. Dobrze ze byly ma ograniczone prawa do najmniej to nie będzie mogl robic jazd. Nie wiem tylko jak dzieci to ogarna. Zmiana szkoly i wszystkiego. Daleko od.jedynych dziadkow. Ale niestety tu gdzie mieszkamy zarobki beznadziejne a maz moj bardziej ambitny jest.