oj nie pamiętam, bo byłam wtedy w podstawówceAinah a ile tą wysypkę miałaś? Bo u nas zeszła natychmiast po pierwszej dawce antyba.
reklama
Missi u nas podobnie, choć nie dochodzi do krewki, ale kupki są bardzo dorosłe, przepróbowałam wszystkiego, tylko chyba kompot ze śliwek na jakiś czas pomagał, ale nie mogę przecież jego podawać codziennieja mam pytanie odnośnie twardych kupek u dziecka moj jasiek non stop robi codziennie takie twarde kupy a dzisiaj to mu się chyba tylek ciut rozerwał bo jak go podcierałam to był taki maz leciutki krewki- chyba ma to po mamusi jest w ogole cos by można mu zmiękczyć te kupki ??
U
użytkowniczka r
Gość
Krolcia ja miałam i u mnie objawem byla wysoka gorączka, ok 40 st., wysypka i malinowoczerwony język....
I raczej mi ta wysypka nie przeszła tak błyskawicznie....Lekarze!!!
Jeszcze rumieńce się pojawiają :/
Salomii
Fanka BB :)
ja tak szybko bo u mnie czasu ostatnio niewiele i co przeczytam to juz nie bardzo mam czas pisac,
Aluska baardzo sie ciesze ze to tluszczak uf ufff no i ze z mluszka lepiej ale patrzac na chorowitosc to ja ze swoim hipo juz 5 razy wnioskowalabym o badania o ktorych pisala Cristal, a mezowi mozesz powiedziec hehe ze rownie dobrze moglo byc tak ze w dniu kiedy splodziliscie Martynke wypil np za duzo kawy i jego plemniczki nie byly wartosciowe w pelni Mam nadzieje ze te choroby w koncu was opuszcza.
Odnosnie szkarlatyny to mialam z nia kontakt jakies 2 tyg temu, maly mial goraczke 39 i dostal wysypki na pleckach i brzuszku a jego dlonie i stopy byly jak maczane w farbie czerwonej, wysypka zniknela praktycznie na drugi dzien po antybiotyku a cech charakterystyczna byl malinowy jezyk a wczesniej mia na nim bialy nalotm 2 miesiace wczesniej corka znajoych wyladowala w szpitalu bo miala 41 stopni zero wysypki tylko po kilku dniach ten jezyk malinowy, podobno teraz szkarlatyna czesto atakuje. A jesli chodzi o witaminy to chlopiec ma mame ktora bawi sie w housa i je rozne witaminy a dziewczynka nie wiem, wina pewnie bylo przedszkole
Krolcia mam nadzieje ze to jednak szkarlatyna bo niewiem jak to jest z rozyczka ale podobno te choroby sa czesto mylone.
Aluska baardzo sie ciesze ze to tluszczak uf ufff no i ze z mluszka lepiej ale patrzac na chorowitosc to ja ze swoim hipo juz 5 razy wnioskowalabym o badania o ktorych pisala Cristal, a mezowi mozesz powiedziec hehe ze rownie dobrze moglo byc tak ze w dniu kiedy splodziliscie Martynke wypil np za duzo kawy i jego plemniczki nie byly wartosciowe w pelni Mam nadzieje ze te choroby w koncu was opuszcza.
Odnosnie szkarlatyny to mialam z nia kontakt jakies 2 tyg temu, maly mial goraczke 39 i dostal wysypki na pleckach i brzuszku a jego dlonie i stopy byly jak maczane w farbie czerwonej, wysypka zniknela praktycznie na drugi dzien po antybiotyku a cech charakterystyczna byl malinowy jezyk a wczesniej mia na nim bialy nalotm 2 miesiace wczesniej corka znajoych wyladowala w szpitalu bo miala 41 stopni zero wysypki tylko po kilku dniach ten jezyk malinowy, podobno teraz szkarlatyna czesto atakuje. A jesli chodzi o witaminy to chlopiec ma mame ktora bawi sie w housa i je rozne witaminy a dziewczynka nie wiem, wina pewnie bylo przedszkole
Krolcia mam nadzieje ze to jednak szkarlatyna bo niewiem jak to jest z rozyczka ale podobno te choroby sa czesto mylone.
cristalrose
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 497
Hej!
Wciąż jakieś problemy zdrowotne, różnej maści, jak widac.
Gwiazdeczka - ja tradycyjnie polecam węgiel aktywowany - u nas sprawdził się świetnie, gdy wszystko inne zawiodło.
Missis - biedny Jasio:-( dawaj mu więcej owoców surowych, zwłaszcza jabłek, albo deserki owocowe z jabłkiem, morelą, brzoskwinią, no i oczywiście śliwka gerbera.
Zdrówka wszystkim chorowitkom!
Nie popiszę za bardzo, bo pora późna, a jutro znów trzeba wcześnie wstac i 6 h w pociągu:/ I kolejna nocka bez synka:-(
A to dopiero początek - postanowiłam skrócic specjalizację o 1/3, czyli będę miała jeszcze mniej wolnego czasu, bo staże i kursy robię bez zmian.
Będzie nawet gorzej, gdyż dojrzała moja decyzja o habilitacji, w zasadzie pewne okoliczności jej w tym dojrzewaniu pomogły, m.in. wszechogarniająca obłuda i krętactwa ,którym postanowiłam powiedziec stop. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo są osoby, którym to nie w smak, więc będą utrudniac, ale mam to gdzieś.
Najgorsze, że trochę na tym ucierpi synuś:-( Już teraz odczuł mój wyjazd, a przecież będzie starszy i bardziej kumaty:-( No ale nikt nie mówił, że będzie łatwo....
Lecę spac.
Dobrej nocy!
Wciąż jakieś problemy zdrowotne, różnej maści, jak widac.
Gwiazdeczka - ja tradycyjnie polecam węgiel aktywowany - u nas sprawdził się świetnie, gdy wszystko inne zawiodło.
Missis - biedny Jasio:-( dawaj mu więcej owoców surowych, zwłaszcza jabłek, albo deserki owocowe z jabłkiem, morelą, brzoskwinią, no i oczywiście śliwka gerbera.
Zdrówka wszystkim chorowitkom!
Nie popiszę za bardzo, bo pora późna, a jutro znów trzeba wcześnie wstac i 6 h w pociągu:/ I kolejna nocka bez synka:-(
A to dopiero początek - postanowiłam skrócic specjalizację o 1/3, czyli będę miała jeszcze mniej wolnego czasu, bo staże i kursy robię bez zmian.
Będzie nawet gorzej, gdyż dojrzała moja decyzja o habilitacji, w zasadzie pewne okoliczności jej w tym dojrzewaniu pomogły, m.in. wszechogarniająca obłuda i krętactwa ,którym postanowiłam powiedziec stop. Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo są osoby, którym to nie w smak, więc będą utrudniac, ale mam to gdzieś.
Najgorsze, że trochę na tym ucierpi synuś:-( Już teraz odczuł mój wyjazd, a przecież będzie starszy i bardziej kumaty:-( No ale nikt nie mówił, że będzie łatwo....
Lecę spac.
Dobrej nocy!
crietal super że się pniesz w górę... pisz jak Ci idzie... i gdzie teraz sie szkolisz?
mississ a moze kisielek? on nadaje poślizgu-no i owocki-surowe jabluszko do łapki i niech wcina...
zdrzemnęłam sie jak zasypiała Paulinka i teraz wstałam powyłączać wszystko tak więc spadam do wyrka
spokojnej nocki
mississ a moze kisielek? on nadaje poślizgu-no i owocki-surowe jabluszko do łapki i niech wcina...
zdrzemnęłam sie jak zasypiała Paulinka i teraz wstałam powyłączać wszystko tak więc spadam do wyrka
spokojnej nocki
Dzień Dobry
Zima uhahahahaha a ja robie Lolkowi dzień dziecka i zostaje w domku bo wczoraj wieczorem mnoe mąz bałamucił do połnocy
Cristal dacie rade oboje. Moja pani doktor zawsze powtarzała 'Nie ilosc ale jakośc czasu spędzanego z dzieckiem ma wię ksze znaczenie".
Zima uhahahahaha a ja robie Lolkowi dzień dziecka i zostaje w domku bo wczoraj wieczorem mnoe mąz bałamucił do połnocy
Cristal dacie rade oboje. Moja pani doktor zawsze powtarzała 'Nie ilosc ale jakośc czasu spędzanego z dzieckiem ma wię ksze znaczenie".
mamolka
Fanka BB :)
hejo
ja tak szybciutko... po weekendzie w skzole jestem w domu juz lepiej ... na szczescie porozmawialam troche z tatą i tez jakoś już naprowadził mnie co i jak i żebym tego nie przekreślała a dzisiaj rozmawiałam o dzidzi i z krzychem drugim i powiedział że chce napewno ale może za rok jak zapomni jak go jasiek wnerwia po nocach mnie tez wnerwia ale na jedno jeszcze sie skusimy raczej załuje tylko że najmniejsze ciuszki posprzedawałam na allegro ale tych juz nie oddam
ja mam pytanie odnośnie twardych kupek u dziecka moj jasiek non stop robi codziennie takie twarde kupy a dzisiaj to mu się chyba tylek ciut rozerwał bo jak go podcierałam to był taki maz leciutki krewki- chyba ma to po mamusi jest w ogole cos by można mu zmiękczyć te kupki ??
ide nadrobic zaleglosci choc nie wiem czy zdolam
witam dziewczyny powiedzcie mi co dawałyscie dzieciaka przy bigunce? ja juz podałam wszystko co podawałam w okresie niemowlecym dzis nawet w ruch poszła juz smectra a i tak biegunka jest nadal ;/
gwiazdeczka-u mnie temat na topie bo ciągnie się to u mnie od tygodnia- Olek już ok ale Miki dziś zaczyna przygodę z biegunką- tą wodnistą ;/
a jaka to jest biegunka- taka wodnista czy jak śmietana czy po prostu luźniejszy stolec
?? Przy pierwszych dwóch smecta+ dieta ( odrzuć wszelkie soki, owoce, ogranicz warzywa, dieta lekkostrawna bezmleczna, polecam krakersy- trochę soli nie zaszkodzi a zatrzyma wodę), jeżeli to luźniejszy stolec to raczej tylko dieta. Cristal pisała o węglu, ja kupiłam w syropie o smaku coli ( także z pewnością mały zje)- tylko że on wg ulotki jest od 2 r.ż ale tylko on Olkowi pomógł- już po pierwszej dawce, Tam jest od 2 lat 1/2 łyżeczki 1-2 dziennie. Może zmniejsz dawkę o połowę i daj. Ja własnie dałam Mikiemu smectę, ale jak nie pomoże biorę ten węgiel
missiiss- zatwardzenia u małych dzieci to często się zdarza, ale nie można tego bagetalizować- ja przeszłam już to z Olkiem, tylko był trochę starszy- doszło do tego że nie chciał siąść na nocnik bo bał się bólu. U nas pomogła dieta- przede wszystkim dużo zup- zwłaszcza tych wodnistych, owoców, warzyw, kasz,ciemnego- bogatego w błonnik pieczywa. Dużo wody.
W ostateczności czopek glicerynowy ( są takie dla małych dzieci), ale też nie ma co się bać go zapodać. Jelita muszą się oczyszczać z toksyn, które przy zbyt długim zaleganiu w jelitach przedostają się do krwioobiegu i zatruwają organizm
Kiedyś o tym słyszałam w tv i się tego trzymam i staram się niedopuścić do zatwardzeń ( może cristalrose potwierdzi lub nie) u nas w najgorszym okresie zatwardzeń ( krewka stała się normą ) po załatwianiu wyszła taka błonka z odbytu ( nie muszę ci mówić ile strachu się najadłam i czemu jestem w tym temacie przewrażliwiona). Wtedy naprawdę się za to wzięłam i sytuacja się nie powtórzyła
Ostatnia edycja:
reklama
gabriellao0
Ja...
ja znam tylko taki sposóbhejo
ja mam pytanie odnośnie twardych kupek u dziecka moj jasiek non stop robi codziennie takie twarde kupy a dzisiaj to mu się chyba tylek ciut rozerwał bo jak go podcierałam to był taki maz leciutki krewki- chyba ma to po mamusi jest w ogole cos by można mu zmiękczyć te kupki ??
ide nadrobic zaleglosci choc nie wiem czy zdolam
jogurty-kefiry-surowe jabłka czy suszone śliwki
więcej picia (najlepiej wody)
słowem ciut inna 'dieta' czy sposób żywienia
Podziel się: