reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Sarka no no to ladna waga u starszaka:tak:Moj ma skonczone 8 lat i waga 23kg:sorry2:No ale jak widac i mlodszy i starszy u mnie z waga nieco nizsza:tak:
Lece do wyrka bo malzon ostatnio sie skarzy ze go zaniedbuje:confused2::-D
 
reklama
Asia to faktycznie drobni chłopacy.
Sarka 30 kg! Duży chłopak:tak:, a ile ma wzrostu?
Aż spojrzałam do książeczki Mateusza. Na bilansie 4-latka 22kg ważył.

Obejrzałam tą porodówkę. He he niezłe, niezłe:-D, nie powiem. Oczki mi się zaszkliły, ale i patrzyłam i pukałam się w głowę.
 
krolcia moj na bilansie 4-latka 19.5 hehe:-D no duży duży i nie ma co ukrywać za grubaśny!! nie wiem co by było jakby był typem flegmatyka, tyle chociaż że w miejscu nie usiedzi. A ma 122cm.
 
Obejrzeliśmy "Dom zły". Popaprany film.
Ja wiem - głębia, przesłanie, metafory... Gdybym dostała interpretację na zadanie, to pewnie bym książkę napisała, ale tak osobiście, po prostu - nie podobał mi się.
Denerwuje mnie, że w polskich filmach używa się głównie wulgaryzmów, wszystko jest szare, czarne, ledwo da się zrozumieć dialogi, bo jakoś tak bełkocą niezrozumiale. I wszędzie wódka i seks, też wulgarny. Ostatnio jeszcze "Wesele" oglądaliśmy. Podobny klimat. Niedługo definitywnie skończę z oglądaniem polskich filmów :/

***
A Frulko wsunął na kolację kanapę z szynką i popił mlekiem, więc może pośpi ładnie ;) Fajnie by było, jakby już zaczął przesypiać noce, bo Mąż okropnie narzeka, że musi wstawać. Nie pamięta już, że od kiedy przestaliśmy Pucka przebierać w nocy, czyli mniej więcej od drugiego miesiąca, do końca 9 miesiąca wstawałam tylko ja - bo on do karmienia nie był potrzebny. Spał więc sobie spokojnie pół roku. A teraz, po niespełna dwóch miesiącach wstawania co drugi dzień, już narzeka :/

Uciekam, bo jutro zajęcia... A Pucuś do żłobka. Muszę go spakować rano...
 
Hejka!
Oczyska mi się kleją, więc zaraz spać idę. Jakoś podczas tych zajęć dużo energii mi się zużywa. Przez 3 godziny mam niesamowitego pałera, a teraz tylko spać.

Ewa - ja te naleśniki nie taką zwykłą trzepaczką, tylko takim "rozbełtywaczem". Zajmuje mi to mniej czsu niż gdybym miała mikser wyciągać i widełki w niego wpinać. No i hałasu nie robi :-)

Asia - u nas ze spacerami też bryndza. Właściwie od kiedy Ida przestała z gondolki korzystać (i spać na spacerach) jest kiepsko. Biegam tylko po zakupy, bo jakieś rekreacyjne łażenie wygląda tak, że ja pcham jedną ręką wózek, a Smrodyllę niosę na drugiej ręce. A do lekkich moje dziecię nie należy.

Sarka - jak będą marudzić, to na spacer, powiadasz? Jeśli chcesz usłyszeć PRAWDZIWE marudzenie, to spacer jest najkrótszą drogą do tego ;-)
Z drzemkami u nas mniej więcej tak: pierwsza zaczyna się 0 9.30/10. i trwa do ok 11/12. Druga jest ok 14/15 (zależy o której zakończyła się pierwsza) i trwa ok 2 godziny. Ostatnio ta pierwsza jest dość krótka, ale nie wiem, czy to nie chwilowa tendencja. Tak więc mogłybyśmy wpaść po pierwszej drzemce - czyli około 12/12.30 i wracać do domu przed drugą, czyli ok 14/15 - akurat jak będziesz po Wiktora szła.
Mogłoby tak być?
A pasowałby Ci piątek? Bo u nas z autem kiepsko - ja krową nie jeżdżę, a normalnie Małżon jeździ Minią do pracy, a w piątek mi moje autko zostawi.
 
Ewa - mi się i "Dom zły" i "Wesele podobały". Ale jeśli chcesz polskie kino bez wulgaryzmów, to ostatnio były przecież "Rewers" (z cudownie czarnym poczuciem humoru),"Różyczka", "33 sceny z życia", "Senność" i cała masa komedii (np. "Och Karol2")
 
Ninka juz lepiej :-) nie wymiotuje, nawet wieczorem zjadla ryz z cukrem. To chyba jakis wirus przedszkolny

Korzystajac w dnia w domu wysprzatalam kuchnie ;-) a jutro ruszam do sklepu w poszukiwaniu sukienki na wesele, bo idziemy 12 a mam same letnie kreacje :-S
 
Witam;-)
Ale z tego mojego syna sie maruda zrobila grrrrrrrrrrrrrrrr:dry:Chyba weszlismy w etap "nic mi sie nie podoba":dry:
***
A ja zaczelam dalej sie uczyc:sorry2:No coz, dodatkowy dyplom sie przyda:tak:
***
Dzisiaj ide na usg nerek i mam nadzieje ze wsio bedzie ok.Az boje sie myslec jak Jasko bedzie sie zachowywal:sorry2:
Gufi to cudnie ze z Ninka lepiej:tak:No i udanych zakupow;-)Kniecznie pochwal sie pozniej nowym nabytkiem:tak:

Lece bo maruda krzyczy i zaraz Adasia obudzi.A jeszcze ma kilka dni wakacji to niech sobie pospi:happy2:
 
reklama
witam się

poranek zaczął się nie najlepiej...
Ania coraz bardziej kaszle, a jak zwymiotowała (mi na rękę i tylko sliną, to poszło i ze mnie sokami żołądkowymi) zapadła decyzja że nie idzie do przedszkola... więc jestem sobie w domu z dwójką marudzących dzieciarni, maluśka dostała jakiegoś zatwardzenia, bo widzę że od wczoraj próbuje zrobić kupkę a jej się nie udaje, tak marudziła, że wysłałam ją do łóżka, no a starszą posadziłam to łoża przed bajeczkami, a ona... zaczęła skakać po łóżku :baffled:... przypomnijcie kiedy to dziecko wyrasta z takich głupot?

ah no fajnie zaczęty dzień, muszę sobie jakąś kawę smaczną, może kapucino

aaa, wczoraj mężulek był na "Bitwie Warszawskiej" i mocno pożałował że poszedł na 3D, niestety z wadą wzroku 3D nie sprawdza się, w pewnym momencie mówił że wzrok chyba się zmęczył i wszystko się rozjechało... eeeee a gadają że 3D mam wypchnąć prostą tv, chyba jednak będzie nie jeden przeciwny

Asia kciuki za dobry wynik usg,
Gufi jak coś zdobędziesz pokaż na pewno strój
 
Do góry