eh no to położe go obok Wiktorii, też akurat zasnęła, a Ania niby się uspokoiła na chwilę, ale może być to cisza przed burzą, o przyniosła mi swoje chrupki:"mamusiu, nie cie, dziękuję" no to ja muszę skończyć, bo w mleku są, jak postoją to będą do wyrzuceniaWrublik, ja mam pomysł - wymieńmy się Ja biorę Anię, a Ty Pucka Tylko dopiero jak się obudzi, ok? Bo właśnie grzecznie śpi
reklama
krolcia
Fanka BB :)
chciałam poczytać, ale 5 stron to nie dam rady
do tego Adaś zaczyna piszczeć, po Kajkę do żłobka trzeba iść
ehhhh
kręgosłup mi wysiada tym bardziej że nie daję Kajce na noc pampersa już
uparłam sie ze oduczę
a jak ja się uprę to nawet ból kręgosłupa nie przeszkodzi
Znam to. Przekichane wstawać w nocy i wysadzać. Trzymam kciuki, żeby Ci się udało!
ainah jeju ale ci się często budzi! i mimo ze rozszerzasz dietę? na noc dajesz kaszkę?
...choć z ta kaszką to róznie - moja dostaje kleik kuk. do butli dość gęsty który pije przez smok 3-przepływowy i budzi się i tak o swojej porze na jedzenie, dzis to przeszła sama siebie bo już po 24 zjadła butlę (może jej mleczko Bebiko bardziej smakuje) no ale potem za to spała do 6 z minutami tak czy siak chciałam napisac że zagęszczony wieczorny posiłek niewiele u nas daje i jak tak czytam to nie tylko u nas, widocznie takie są potrzeby i jeszcze trzeba dać to jedzonko, myslę że za wcześnie na dopajanie wodą
moj dostaje na noc mleko z kleikiem...i dupa pytalam znajomej lekarki i powiedziala ze nie powinien na MM tyle jesc w nocy, bo sie przyzwyczai. Synus wazy 8 kg wiec mu nie zaszkodzi jak nie dostanie w nocy jesc ( tzn nie 3 razy a 1-2)
W samochodzie guma, z nieba deszcz, dzieciątko śpi a starszy za 45 minut usłyszy upragniony dzwonek na przerwę... Dobrze, że mama może go odebrać i przechować, więc spokojnie czekam aż mały się wyśpi i ruszam na mróz i zawieruchę
cristalrose
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2010
- Postów
- 1 497
Salomii - Arlenka ma 5,5 miesiąca, czyli jest już w 6. miesiącu ;-) Za 2 tyg skończy już pół roczku:-)
Co do objawów alergii to tu jast fajna stronka i można wiele poczytać o celiakii itp. Alergia na gluten
Co do objawów alergii to tu jast fajna stronka i można wiele poczytać o celiakii itp. Alergia na gluten
sarka
trójkowa mama
- Dołączył(a)
- 8 Marzec 2005
- Postów
- 4 041
moj dostaje na noc mleko z kleikiem...i dupa pytalam znajomej lekarki i powiedziala ze nie powinien na MM tyle jesc w nocy, bo sie przyzwyczai. Synus wazy 8 kg wiec mu nie zaszkodzi jak nie dostanie w nocy jesc ( tzn nie 3 razy a 1-2)
ano to tak zresztą kto jak nie ty - wie najlepiej
Rodzice pojechali, wyspacerowali z Miluśka po parku 2 godz. teraz śpi słodko, chłopaki już w domu, M drze dżiny - szykujemy strój pirata na jutro dla niego tzn czapkę, opaskę, szable i kamizelke jedzie wypozyczyć ale spodnie ma "na zniszczenie" hehe, a młody siedzi i o niczym pojęcia nie ma;p
mamolka
Fanka BB :)
chciałam poczytać, ale 5 stron to nie dam rady
do tego Adaś zaczyna piszczeć, po Kajkę do żłobka trzeba iść
ehhhh
kręgosłup mi wysiada tym bardziej że nie daję Kajce na noc pampersa już
uparłam sie ze oduczę
a jak ja się uprę to nawet ból kręgosłupa nie przeszkodzi
a sika w nocy?
U nas obudzenie w nocy Olka do wysadzenia to był mój najgorszy pomysł! Jest taki jak ja- wybudzony jest zły jak osa i straszna beksa, rzuca nogami, leje się przez ręce więc po jednym razie odpuściłam i zdałam się na niego i mieliśmy o tyle szczęście że w nocy nie sikał ( choć do tej pory czasami mu się zdarza wpadka, nawet ostatnio był taki tydzień że codziennie łóżko zlane - w końcu domyślałam się że tak zareagował na moja ostrą kłótnię z mamą, której niestety był świadkiem, uczestnikiem. Przełknęłam dumę i poprosiłam ją by do nas przyjechała i... już nie sikał w nocy Strasznie musiał to przeżyć )
Chciałam zostawić dziś chłopaków i pójść sobie do sklepu, a Mąż dzwoni, że wraca z pracy i "może pojedziemy razem??..."...
A Pucek wbija dziąsła w podłogę... Matko, jak mi go szkoda. Jedynki górne już prawie się przebiły, ale nie wiem, ile to jeszcze potrwa... Chyba idę po maść...
A Pucek wbija dziąsła w podłogę... Matko, jak mi go szkoda. Jedynki górne już prawie się przebiły, ale nie wiem, ile to jeszcze potrwa... Chyba idę po maść...
buzc13
Fanka BB :)
Mamolka kurcze nie myślałam, że dzieciaki, aż tak przeżywają to co się dzieje w otoczeniu dorosłych. Pewnie Olek sobie przez tą kłótnie wyobraził sobie jakieś złe rzeczy i przeżywał w samotności... Ostatnio też nam się zdarzyło przy Hubercie trochę podniesionym głosem pomówic, a on na nas patrzył i szczerzył zęby jak szalony i koniec końców zakończyło się śmiechem ;-) Jakby chciał powiedzieć, że ma w d...e te nasze kłótnie i nic mu humoru nie popsuje ;-)
reklama
Tunia jezeli o mnie chodzi to mozesz biadolic ile wlezie.Mi to w ogole nie przeszkadza;-)Z reszta nie ma dnia zeby ktos nie smucil
A co do dzieci to one rzeczywiscie bardzo przezywaja klotnie doroslych i wszystko bardzo wyolbrzymiaja.Co dla nas wydaje sie nie wazne dla nich moze oznaczac powazny problem i zagrozenie
A co do dzieci to one rzeczywiscie bardzo przezywaja klotnie doroslych i wszystko bardzo wyolbrzymiaja.Co dla nas wydaje sie nie wazne dla nich moze oznaczac powazny problem i zagrozenie
Ostatnia edycja:
Podziel się: