reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Jeśli uważasz, że dasz radę z psem, lub, że może ktoś Ci będzie pomagał(mieszkasz z rodzicami, teściami....), to ja bym się zdecydowała.
Pewnie dla tego, że ja kocham zwierzaki:tak::rofl2: i każde bym przygarnęła jakby mi ktoś dał:rofl:.(no oprócz niebezpiecznych-jadowite i takie tam:dry:)
 
reklama
Dzięki dziewczyny :) mieszkam od 3 tygodni sama z mężem, ale obok mam rodziców i już pytałam taty, czy czasem by mi pomógł :) Mój tata jest na emeryturze i lubi pieski :)
 
Witam się niedzielnie:)
Milutkiego dnia dla Was! my zbieramy się do Kościółka, potem obiadek i prasowanko ciuszków. A popołudniu urodzinki mojego taty, więc raczej się już dziś nie pojawię.
BUZIAKI!!
 
Hej :)
My znow mielismy wczoraj pracowity dzien. Sprzatanie dmu, potem slub znajomych, a wieczorem byl nasz qpel i robilismy onigiri (takie ryzowe przekaski japonskie). Bylo bardzo fajnie i znow poszlam spac o 1 :zawstydzona/y: Musze zaczac chodzic spac wczesniej bo rano sie zle czuje potem :dry:
Milego dnia! :)

Niesamowicie mi dziś ręka drętwieje:/ Robię coś a nagle palce u lewej ręki mi się nie zginają :( Masakra - kolejny okropny ciążowy objaw :( Mam nadzieję, że Was kochane grudniówki to nie dotyczy bo to coś strasznego.

Obym nie miala racji, ale moze tez zaczynac ci sie Zespół cieśni nadgarstka. Moja szwagierka miala te przypadlosc - potem jej przeszlo (po porodzie). Ale do konca ciazy dokuczalo. Dretwialy palce, nie mogla utrzymac czasem kubka z herbata itd. Ja zamiast zwiekszac dawke magnezu zapytalabym gin. co powinnas zrobic. A moze to jednorazowe? Oby :)
 
Chyba złapał mnie niepokój przedporodowy. Przyśniło mi się dzisiaj, że byłam w szpitalu z brzuszkiem. Tylko nie wiem skąd wziął się ten facet na mojej sali (też była pacjentem)? Sny potrafią byc bardzo dziwne...
 
czesc babeczki.
melduje, ze jestem cala i zdrowa na Majorce :D i mam nadzieje, ze malenstwo czuje jaka mama jest szczesliwa ze moze tu byc i cieszy sie tez. jest goraco ale na szczescie do naszych lipcowych upalow jeszcze ladnych kilka stopni brakuje wiec do przezycia :)
sciskam was wszystkie i niebawem sie odezwie znowu:)
 
czesc babeczki.
melduje, ze jestem cala i zdrowa na Majorce :D i mam nadzieje, ze malenstwo czuje jaka mama jest szczesliwa ze moze tu byc i cieszy sie tez. jest goraco ale na szczescie do naszych lipcowych upalow jeszcze ladnych kilka stopni brakuje wiec do przezycia :)
sciskam was wszystkie i niebawem sie odezwie znowu:)


mam nadzieje, ze urlop mija Ci miluśko :* Wypoczywajcie i uważaj na siebie :*


Ale dziś cisza na forum, czyzby w Polsce była ładna pogoda i wszystkie grudniówki wypoczywaly???
 
Pogoda jak pogoda - ważne, że nie pada ;)
Ja chyba w piątek, a szczególnie wczoraj przesadziłam ze sprzątaniem i innymi robotami i jakoś okropnie się czuję od dzisiejszej nocy. Nie dość, że się budziłam przez kurcze łydek, to jeszcze było mi jakoś duszno strasznie. Ta duszność i ból głowy utrzymuje się do teraz, z małymi przerwami. Nie wiem, z czego to wynika, ale mam nadzieję, że to jakiś kolejny "normalny" objaw ciąży... Wyniki morfologii spadają jak przy anemii, więc może to o to chodzi... Najchętniej to bym się do jakiegoś czystego tlenu teraz podłączyła...
 
reklama
Gosia wypoczywaj i wygrzewaj sie... ale Ci fajnie:)
a mi z kolei dzisiaj mocno dokucza kręgosłup i to zwłaszcza z jednej-prawej strony. Czasem przy robieniu kroka czułam ból...
Meza siostra urodziła dzisiaj córeczke-3630 kg i 55 cm. Miała problem z wyparciem bo główka nie chciała przejść ale lekarze jej troche pomogli i poszło... Zazdroszcze jej z jednej strony ze ma poród za sobą.... ;)
 
Do góry