reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Już aplikuję sobie gorące rzeczy:tak:. Herbatka malinowa, żurek, kisielek z witaminą C, krople do nosa. Dzisiaj jestem uziemiona w domu, ale jutro podjadę do apteki po rutinoscorbin. I tak miałam zamiar go zacząć brać regularnie. Od września mój szkrab idzie do przedszkola i obawiam się:baffled:, że będzie mnie co i rusz jakimś wirusem zarażał. Całe szczęście różyczkę i ospę mam za sobą.
 
reklama
mam nadzieję, że byłaś zadowolona z Barana bo ja właśnie chodzę do niego i mam zamiar rodzić w Olkuszu ;-)Rozumiem, że postanowiłaś rodzić w Anglii tak? jesteś zadowolona z angielskiej opieki podczas ciąży??

little pony mnie np lekarka kiedyś powiedziała, że rosół to tylko woda z tłuszczem...
Nie martw się bo pan baran to super gin żałuje że takiego lekarza nie mam tutaj.Tak mam zamiar rodzic tutaj choć bardzo się boję, jak to będzie, a co do opieki nad ciążą tutaj to jestem w szoku. Nie ma to jak w Polsce tutaj ciąża to nie choroba i jest brana dopiero pod uwagę w 12 tygodniu, niema lekarza który prowadzi ciąże tylko położna zajmuję się ciążą powiem szczerze brakuję mi pana barana, i jego żarcików bo to super lekarz więc jesteś w dobrych rękach.
 
Witam z Polski:-)
A mówiłyście,że tu tak gorąco:eek:
Nie mam narazie neta tu u rodziców,mieszkają pod Rzeszowem,korzystam teraz z neta szwagra u niego w pracy:-),czasem coś trzeba sprawdzić na poczcie,a przy okazji zaglądam do Was.Znów z zaległościami-przepraszam,ale raczej tak narazie będzie.Czuję się ok. w samolocie było trochę skurczy,ale to chyba z emocji,bo wszystko jest ok.
Jak ja kocham naszą Polskę:-DJeszcze nie wiem ile tu będę,poród raczej tam w moim szpitalu nawet. Dzis miałam nagłą przypadkową konsultację,rodziców sąsiadów córka zaczęła krwawić mocno nad ranem,okazało się tak-10ty tydzień ciąży i próbowała się pozbyć za pomocą pigułki wczesnoporonnej RU 486-to jest zakazana jak narazie metoda w polsce i niebezpieczna,duże ryzyko.Przy okazji musiałam być psychologiem i ginekologiem w jednym-trudna sytuacja,po usg widać,że jajo płodowe nie zostało wydalone,teraz trzeba czekać co dalej-żeby nie było konsekwencji dla płodu-porażenia kończyn np.A rodzice wcale okazało się nie robiliby tragedii z ciąży,teraz jest tragedia,chyba,że wogóle ciąża się nie utrzyma.Cóż takie sytuacje się zdarzają-przykre to,a dziewczyna ma 17lat

Ja jestem rocznik 82 i chodziłam do LO w Olkuszu,obecnie jestem w uk i nie ma szans na poród w Polsce ale poprzednią ciąże rodziłam w Olkuszu i mam miłe wspomnienia co do porodu. a do ginekologa chodziłam prywatnie do Olkusza do pana Barana.szkoda że siedzę w tej za....j Anglii, bo być może byśmy gdzieś się spotkały.

a gdzie dokładnie jesteś a Anglii? i jak Cię tam traktują,tzn Twoją ciążę? nie przejmują się prawda?-chyba,że trafiłaś na jakiegoś polskiego lekarza:tak:

Pozdrawiam Was
 
syllwiia26 bardzo miło mi się słucha tak pozytywnych rzeczy o nim, a sama muszę przyznać że jest świetny i ma dobre podejście do kobiet. A nie myślałaś o tym, żeby rodzić w PL?? Chyba, że Wy juz wyjechaliście na stałe i nie myślicie o powrocie do Polski. niby położna jest bardzo ważna podczas porodu ale wg mnie duża role odgrywa lekarz. Jestem ciekawa czy będzie przy tobie sama połozna czy lekarz też?

missiiss współczuje ci wycieku siary już teraz z piersi. Mam nadzieje, że szybko minie i nie będziesz musiała się męczyć do grudnia.

Dziewczyny a ja tam za rosołem nie przepadam :-p wole pomidorowa albo neapolitańską. wogóle dla mnie zupy mogłyby nie istnieć.

Madalia to co piszesz jest straszne! Dziewczyna ma już 17 lat i tak głupio w głowie... nie potrafie sobie wyobrazić nawet co ona sobie myślała biorąc ta tabletkę. Jeśli ciąża się nie utrzyma to będzie cale życie zmagać się z zabiciem własnego dziecka.
 
Ostatnia edycja:
Witam z Polski:-)
A mówiłyście,że tu tak gorąco:eek:
Nie mam narazie neta tu u rodziców,mieszkają pod Rzeszowem,korzystam teraz z neta szwagra u niego w pracy:-),czasem coś trzeba sprawdzić na poczcie,a przy okazji zaglądam do Was.Znów z zaległościami-przepraszam,ale raczej tak narazie będzie.Czuję się ok. w samolocie było trochę skurczy,ale to chyba z emocji,bo wszystko jest ok.
Jak ja kocham naszą Polskę:-DJeszcze nie wiem ile tu będę,poród raczej tam w moim szpitalu nawet. Dzis miałam nagłą przypadkową konsultację,rodziców sąsiadów córka zaczęła krwawić mocno nad ranem,okazało się tak-10ty tydzień ciąży i próbowała się pozbyć za pomocą pigułki wczesnoporonnej RU 486-to jest zakazana jak narazie metoda w polsce i niebezpieczna,duże ryzyko.Przy okazji musiałam być psychologiem i ginekologiem w jednym-trudna sytuacja,po usg widać,że jajo płodowe nie zostało wydalone,teraz trzeba czekać co dalej-żeby nie było konsekwencji dla płodu-porażenia kończyn np.A rodzice wcale okazało się nie robiliby tragedii z ciąży,teraz jest tragedia,chyba,że wogóle ciąża się nie utrzyma.Cóż takie sytuacje się zdarzają-przykre to,a dziewczyna ma 17lat



a gdzie dokładnie jesteś a Anglii? i jak Cię tam traktują,tzn Twoją ciążę? nie przejmują się prawda?-chyba,że trafiłaś na jakiegoś polskiego lekarza:tak:

Pozdrawiam Mieszkam nie daleko Szkocji miasto zwie się Carlisle i niestety nie mam polskiego lekarza.Co do ciąży to nie ma tak zle choć dla mnie szok że tak ją tu traktują , to znaczy że tak rzadkie są wizyty i że to położna zajmuję się ciążą a nie konkretny lekarz. A jak u ciebie traktują ciąże może ty masz inną opiekę niż ja tutaj.
 
Witam Was:)
Dziś jakoś źle się czuję, więc tylko na chwilkę do Was zaglądam. Pozdrawiam Was i lecę do łóżeczka- może za jakiś czas "odżyję".
 
Taki smętny dziś dzień, a tu miła informacja - moja Bratowa jest w ciąży z drugim dzieciątkiem :) Na 21 marca :) A już chciałam od Brata wysępiać fotelik do samochodu dla malucha, a tu nici - teraz nie odda ;)
 
reklama
syllwiia26 bardzo miło mi się słucha tak pozytywnych rzeczy o nim, a sama muszę przyznać że jest świetny i ma dobre podejście do kobiet. A nie myślałaś o tym, żeby rodzić w PL?? Chyba, że Wy juz wyjechaliście na stałe i nie myślicie o powrocie do Polski. niby położna jest bardzo ważna podczas porodu ale wg mnie duża role odgrywa lekarz. Jestem ciekawa czy będzie przy tobie sama połozna czy lekarz też?

missiiss współczuje ci wycieku siary już teraz z piersi. Mam nadzieje, że szybko minie i nie będziesz musiała się męczyć do grudnia.

Dziewczyny a ja tam za rosołem nie przepadam :-p wole pomidorowa albo neapolitańską. wogóle dla mnie zupy mogłyby nie istnieć.

Madalia to co piszesz jest straszne! Dziewczyna ma już 17 lat i tak głupio w głowie... nie potrafie sobie wyobrazić nawet co ona sobie myślała biorąc ta tabletkę. Jeśli ciąża się nie utrzyma to będzie cale życie zmagać się z zabiciem własnego dziecka.
Cały czas się zastanawiamy czy wrócimy do Polski tutaj mąż ma dobrą prace dobre zarobki a przede wszystkim jesteśmy na swoim, nie ma to jak samemu a nie pod kontrolą teściów.żeby wrócić do polski to byśmy musieli kupić jakiś dom lub się budować a i mąż by musiał znależć prace taką by utrzymać rodzinę.A co do porodu tutaj to co słyszałam to położna tylko jest, a wrazie przypadku to dopiero lekarza wzywają.
 
Do góry