reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

ja na moje wakacje muszę poczekać do września i wtedy Majorka wita jupiii. jak ja kocham tam latać. moje ulubione wakacyjne miejsce :-) mam tylko nadzieję, że spełni się moje życzenie i wtedy będzie tam ok 25 stopni hehe
 
reklama
ewwe gdzie jedziesz na wakacje??? :)
A Ty nie masz przypadkiem dziś wizyty????

te dwie ksiązki 120 zł:szok: nie przypominam sobie aby były az tak drogie no ale ja kilka latek temu je kupowałam...

Tunia wyjechała do rodziców:tak:

włoski juz farbnięte, siedze z kokonem:shocked2:
 
ja włoski pofarbuje sobie dopiero za miesiąc bo 4 września idziemy na wesele więc jakoś trzeba wyglądać :-) tak ogólnie drażni mnie zapach farby więc się wstrzymuję aż do tego czasu. ale nie mam pojęcia w co się na to weselicho ubiorę
 
Sarka - nic szczególnego ale wakacje to wakacje:D
Jedziemy do Ruciane Nida na mazurach, w miarę spokojnie, fajne plaże, wszędzie blisko....tylko zapomniałam pogodę chyba zaklepać, no ale cóż....

Tak dziś się wizytuję, idę na 16:20....brrrr, powiem Wam, że lęki mnie nachodzić zaczęły czy dzidzia oby na pewno jest zdrowa, zważywszy na fakt, ile leków muszę przyjmować od początku ciąży i martwię się jak cholera, ale cóż, musi być dobrze.
 
Hej :-)

A ja i moj maz mielismy dzis koszmarna noc. Cala noc co godzina pobudki, ja nie moglam zasnac do 3 w nocy. Masakra jakas. Ale nie bede nazekac - moglo byc gozej przeciez ;-)
Tymi ksiazkami mnie zaciekawilyscie. U nas tez juz malo miejsca na regalach (tak naprawde to miejsca juz nie ma ale cii). Zawsze da sie jeszcze gdzies je wcisnac po przeczytaniu :-)

Zaraz ide do pracy zaniesc L4. Tylko moze niech sie uspokoi z tym deszczem :-)


Nie martwcie sie o wizyty dziewczyny. Bedzie oki :) Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze :-)
 
ewwe ja za dwie książki(jeśli mówimy o tych samych) dałam niecałe 20zł, tylko jeszcze męzulkowi przywidziało się ze 3 książki po 40-50zł dodatkowo :-D

na Majorkę odważyłabym się chyba tylko w jesienne dni, ciężko sobie wspominam te wyższe temperatury :cool2::rofl2:
 
Ostatnia edycja:
Cześć.

U mnie leje już drugi dzień, już mamy zowu efekty zalania, osuwiska i podtopienia :(. Znowu budowy nam stanął i zamiast się kończyć to będą znowu przedłużane. Kicha straszna z tym deszczem, jak tak leje ze dwa dni to ziemie nie wsiąka robi się stan alarmowy, a te rozkopane drogi zalewa całkiem i robota jakby od początku. Chłopaki u mniew pracy fiksują, bo wszystko co zrobili w upały znowu musi czekać na ciąg dlaszy bo wszystko zalane.

U nas dzisiaj tylko 13 stopni, temperatura tez poszałała za bardzo w dół. Musze kupić jakąs kurtę fajną dla córci bo lato to sobie już chyba poszło w siną dal i nie wróci w tym roku :/.
U nas tak samo, leje strasznie, zimno - wszystko trwa juz dwa dni i zaczyna sie podnosić woda w rzece a że moim cuuudowni sąsiedzi postanowili pozbyc sie wody opadowej i zalać mnie - w tej chwili mój dom w budowie zalewa woda z czterech stron i w takie dni jak dziś dostaję zawału do rana :wściekła/y:
 
reklama
Do góry