reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

no goście sobie poszli, ja się zadowoliłam kupnym ciastem, makowiec akurat był całkiem smaczny, a ciasto z galaretką musiałam podzielić między córcie, a teraz siedzę i myślę czy zostanie to we mnie czy pójdzie sobie do "porcelany"...
maluśka drugą drzemkę miała za krótką, bo Anula ucieszyła się za głośno na widok dziadków, no więc cały czas była strasznie, a teraz mężuś puścił disco polo i maluśka bawi się w najlepsze, właśnie leci, "miłości czar" ja mam ciebie a ty mnie... a przedtem "ty jedna na milion" siedział mi mężuś patrzał w oczka i miał łzy w oczach, jejku on chyba mnie na prawdę kocha!!! :-D:-D:-D:-D

ach ludzie dziś dłużej śpimy, ale jak to wytłumaczyć bobasowi, który normalnie budzi się o 6 rano, i a nijak nie udaje się ją przekonać że to środek nocy, później kłaść? nie ma mowy, zaśnie nawet przy zabawie do 20 na bank już będzie chrapało w łóziu

a co do okien, dziś powiedziałam mężowi że on w tym roku przed świętami, to stwierdził że są ... czyste :rofl2: tia, w kuchni jakiś ptak obsrakał i już tydzień proszę by mąż to zetarł, też mieszkamy na ostatnim piętrze, więc ten sam efekt co u Olci , a od strony wewnętrznej dwie córy uwielbiają oglądanie przez okienko rozmazując różne zujopodobne stworki, tzn para wodna taka wdzięczna do rysunków... a jakie fajne są tłuste plamy, tudzież z mydła!!!:happy::happy::happy:
 
reklama
Plecy mnie dalej strasznie bola.Nawet glowy nie moge schylic w dol, bo tak mnie kregoslup napierdziela:-(
Cwietka oby tak bylo jak u ciebie:sorry2:
Gosia dzieki a Jas ma sie juz lepiej bo nie wymiotowal:tak:
Wrublik oj cudnie sluchac takie historie o milosci;-)A tym bardziej gdy jest juz dwoje dzieci, w sumie troje:tak:A wiesz ja tez sie cieszylam ze pospimy sobie o godzine dluzej:tak:Tylko wlasnie jak to naszym maluchom wytlumaczyc:-D
 
:sad::sad:Mam dość!!! Kur.....ileż można?????!!!!Powiedzcie mi czy ja zwariowałam czy co bo już nie wiem.....Od jakichś 2 miesięcy walczę z moim facetem, że jak jest jego córka u nas i ja usypiam Lenę to ma być spokój....I dziś znowu...odlatywała mi już i została wybudzona oczywiście bo sobie zaczął tatuś ze starszą córką gadać....I Lena rozniesiona na maxa....i jeszcze słyszę tekst mojego faceta : noo ona się chce jeszcze bawić....noż k......A teraz mi rzuca zadem mówiąc" no, mogę się wyprowadzić bo ci tak przeszkadzam!.....

Brak słów...oczywiście na mnie się skupi....bo nikt nie jest w stanie jej uspokoić.....Póki co facet próbuje z nią tańczyć a ona wyje w kosmos......


PRZEPRASZAM WAS ale ZARAZ MNIE ROZNIESIE>>>>>
 
hejka :rofl2:

Dzień w szkole dość szybko zleciał nie wysiedziałam do końca:zawstydzona/y: na Stylizacji grzecznie przesiedziałam 5godzin a na pedagogice godzinkę do tego mieliśmy pracę kontrolną więc zaraz po napisaniu jej zwolniłam się do domku a babka na od chodnego żeby potem usprawiedliwienie przynieść:-D i kto ma mi niby napisać teściowa a może Amandą, dobre żarty;-)
A zwolniłam się tak naprawdę nie zupełnie po to żeby od razu do domku jechać tylko chciałam sobie w końcu obrączkę kupić bo tak idę i dojść nie mogę:baffled: a zaraz kasa się rozpłynie i tyle będzie :confused: No i udało mi się zakupić jestem z siebie dumna bo w końcu ja kupiłam:rofl2::-D no i w końcu ie wyglądam jak panna z dziećmi :-p
Imprezka rocznicowa też całkiem dobrze wypadła :-) a jutro mam wolne od szkoły więc może moją siostrę odwiedzimy bo wstyd przyznać ale odkąd urodziła we wrześniu to jeszcze u niej nie byłam dobrze że w piatek na spotkanie do Bugi przyjechała z małym bo bym zapomniała jak wygląda:rofl2: a się nieźle zmieniła :szok:Aniu chyba byś jej nie poznała:rofl2:


Agaj bardzo Ci współczuję:-(nie rozumiem tylko posterowania Twojego faceta:no:
Asia chyba po tym długim weekendzie przyda Ci się wizyta u lekarza z tym kręgosłupem:confused:
oby nocka spokojnie Wam minęła i żeby Jaś już nie wymiotował:confused:
Mamolka minęła ci wczoraj odpisać odnośnie tego chłopczyka i zapomniałam:zawstydzona/y: to strasznie przykre że ten cud który się zdarzył był jednak pomyłką i niestety to jest coś groźnego :no:ehh mam wielką nadzieję jednak ze leczenie przyniesie pozytywne skutki i uda się temu chłopczykowi wygrać tą nierówną walkę z chorobą:confused:
Ps. szalejecie z tymi zabawkami :-pa rozmiar 12-18mc to jest inaczej 92, tak bo coś już mi się te rozmiary "mylają":sorry2:
Cwietka oby tym razem Ida grzecznie przespała całą nockę:confused:
Wrublik nie zmieniałam małej szamponu:no:
 
no to pospaliśmy, grzeczna dziewuszka jedna i druga pospała do 6 czyli wytrzymała do starej 7, czyżby zrozumiała zmianę czasu?:sorry2:
mężulek robi śniadanko, a ja na szybcio wami się tylko przywitam :-D
:sad::sad:Mam dość!!! Kur.....ileż można?????!!!!Powiedzcie mi czy ja zwariowałam czy co bo już nie wiem.....Od jakichś 2 miesięcy walczę z moim facetem, że jak jest jego córka u nas i ja usypiam Lenę to ma być spokój....I dziś znowu...odlatywała mi już i została wybudzona oczywiście bo sobie zaczął tatuś ze starszą córką gadać....I Lena rozniesiona na maxa....i jeszcze słyszę tekst mojego faceta : noo ona się chce jeszcze bawić....noż k......A teraz mi rzuca zadem mówiąc" no, mogę się wyprowadzić bo ci tak przeszkadzam!.....

Brak słów...oczywiście na mnie się skupi....bo nikt nie jest w stanie jej uspokoić.....Póki co facet próbuje z nią tańczyć a ona wyje w kosmos......


PRZEPRASZAM WAS ale ZARAZ MNIE ROZNIESIE>>>>>
u nas też bywało w porze usypiania, że mąż zabawiał starszą że aż ta piszczała, no i jednej i drugiemu do rozumu musiałam przemówić, a raz po prostu przyniosłam wrzeszczącą Wikunię i powiedziałam no to teraz sam usypiaj a ja posiedzę z Anią, więc Agaj trzymam kciuki by i u ciebie doszło do porozumienia
 
witam niedzielnie!

Mysia oczywiście wstała już półtorej godziny temu:baffled: i bawi się w najlepsze. os czuję, że trochę przez ta zmianę mi się córcia rozreguluje.
Ciasto wczoraj upiekłam, dzisiaj już przełożyłam masą i teraz studzi się polewa czekoladowa. Wiążę z nim ogromne nadzieje smakowe:) Troche roboty i sporo kosztuje wiec jakaś rekompensata musi być:tak:

aluska fajnie, że imprezka się udała

wrubik to jest naprawdę miłe jak ma się poczucie, że ktoś cie kocha:tak:... gratki kochającego połówka:)

agaj rozumiem twoją wściekłość. Też nie znoszę jak ktoś ma to w d... i obudzi mi dziecko:wściekła/y:
 
Hej.;-)
Moje dziecko chyba też zrozumiało przestawienie czasu:-D, bo pobudka o 7.20, więc znośnie.

Agaj nosz zjechałabym m z góry na dół:wściekła/y: a na koniec faktycznie wręczyła dziecko i niech sam se ją usypia.

Asia ja bym tych pleców nie lekceważyła:no:. Znam ten ból niestety. Do lekarza i po konkretne tabletki.
 
reklama
Witam Was serdecznie!

DZIĘKUJĘ WAM za zrozumienie wczoraj:-)
Pocieszyłyście mnie, że jestem normalna;) tzn, że nie żądam cudów.
Oczywiście skończyło się, że ja usypiałam Lenę blisko godzinę bo co chwilę się budziła...W ogóle nauczyła się jak płacze za mamą to kaszle tak że zaczyna się krztusić....Czy macie jakiś sposób na wybicie jej tego z głowy?....

MIŁEJ NIEDZIELI DLA WAS I WASZYCH RODZIN:)
BUUZIAKI
 
Do góry