Ja tylko wpadam na chwilę. Tyle naprodukowałyście, że już nie pamiętam co czytałam.
Asia a jak u was z oczkiem? Bo z tego co pamiętam to Jaś miał przytkany kanalik, tak?
My bierzemy Luśkę do siebie jak się obudzi nad ranem - zwykle koło 5. Jak się przebudzi wcześniej to usypiamy ją w jej łóżeczku. W nocy nie je ani nie pije już od jakiegoś miesiąca.
Asia a jak u was z oczkiem? Bo z tego co pamiętam to Jaś miał przytkany kanalik, tak?
My bierzemy Luśkę do siebie jak się obudzi nad ranem - zwykle koło 5. Jak się przebudzi wcześniej to usypiamy ją w jej łóżeczku. W nocy nie je ani nie pije już od jakiegoś miesiąca.