reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

GRUDNIOWE MAMY 2010 :) wątek główny!

Krolcia, ustrzeliłabym tego kota z wiatrówki, a potem bym się zaczaiła na jego właścicieli :/ Ale kotów to ja nie znoszę...

Uzupełniłam ankietę Frankową do żłobka. Chyba o wszystkim napisałam... Że nie lubi leżeć na plecach, więc może być problem ze zmianą pieluchy; że do spania musi mieć smoka i metkę od kocyka w ręce; spisałam plan dnia... Uff... Jedziemy dziś na 12 - na 4 godziny :/
Chyba muszę Pucka uczesać, bo się obudził z dwoma kogutami na głowie, a tam dużo dziewczyn ;) Wczoraj minęliśmy się w drzwiach z 7-miesięcznym Jasiem, który jest w żłobku od rana do 15. Dziś się razem będą bawić :) Fajny gość ten Jaś - wesoły :) No i dziś ma być pan od angielskiego ;)

Zaraz idę podpisywać kubki i miski...

Cristal, 11 miesięcy?!!! Jakim cudem??... STO LAT! STO LAT! To niedługo wpraszamy się na imprezę urodzinową :D
 
reklama
Cristal dzięki za stronke, mi napewno się przyda.
Dziadek miał by-passy 13 lat temu, wczoraj miał koronografię i okazało się że bajpasy są zatkane, jedna tętnica zwężona i nie da się założyć stentów. Dziadek miał też wczoraj jakiś atak i ledwo go odratowali :-(Żyje ale jest załamany, przerażony i uważa że długo nie pociągnie. Czekamy na decyzje z Zabrza czy podejmą się wstawienia nowych by-passów ale to chyba zbyt ryzykowne jak na jego wiek. Wiec nic nie możemy zrobić...

Krolcia współczuję problemów z sąsiadami... Chyba bym zamordowała. Mam kota ale go nieznoszę, mimo że Krzyś kotki uwielbia...
 
Wiolcia współczuję. Sytuacja nie ciekawa... Wydaje mi się, ze chyba warto spróbować operacji bo bez niej też pewnie ....no nie napiszę bo to przykre...

Ja lubię koty i zwierzęta w ogóle. Ale to obce zwierzę, obce zarazki. Swojemu kotu, gdybym takowego miała:rolleyes2: pewnie bym pozwoliła he he:-D.
Nasze bakterie to co innego(Ksena). Nie rozczulam się jak mały złapie Ksenę za język czy futro. Nie lecę z nim od razu wyparzać rąk. W końcu z tymi bakteriami miał do czynienia już za życia płodowego he he. Ale co obcy zwierzak to obcy. Nie wiem co przywlókł na futrze i gdzie właził.
 
witam się i ja

Mysia zasypia więc z pokoju dobiegają mnie jakieś żałosne dzwięki

wiolcia przykre to bardzo:((( jejku nie wiem co napisać. Trzymam kciuki za Twojego dziadzia!

cristal sto lat (już prawie można to napisać) jejku pewnie już planujesz bibę urodzinową? Ja pomału zaczynam:))) ale ja jestem skrzywiona więc na mnie nie patrzcie:)

krolcia ubiłabym jak dziewczyny tych właścicieli (kota pewnie też) ja mam kota i nawet jemu NIE WOLNO wchodzić do wózka i łóżeczka Mysi. Mimo, że nie wychodzi na dwór tylko trochę na balkon. Jakoś nie przemawia do mnie fakt, że przed chwilą wyszedł z kuwety, a za chwilę mości się na podusi Oliwki:/// A ci sąsiedzi to nieźle sa popaprani...przecież mieszkają w bloku, a nie w domku i swojego inwentarza należy pilnować:wściekła/y:

ewa&&& za Franka i za Ciebie (myślę, że Tobie bardziej się przydadzą):tak:
 
Krolcia Lolo się wychowywał z psem i żaluje, że juz go nie ma :-( I jak Flip dotknie psa z najomego czy go liznie to ja teznie robie mecyi..ale potem wejde na zakmniety to napisze czemu, te kochane kiedyz przeze mnie, zwierzeta teraz sa nie lubiane ;-)
Ogólnie kocham zwierzaki..
Wiolcia trzymam kciuki..W Zabrzu niejedna niemożliwą operacje zrobili!!!
No i co?? Lryngologa nie ma, jedyny w Zabrzu, jakby bardzo bolało ostry dyzur, a jak nie to 26..:angry:Ale tfu, tfu, lepiej, boli przy dotykani ale tak to nie..Lezy i oglada bajki, nawet bawic się nie chce iedaczek mój..Jesc tez nie to go nie zmuszam..
 
Hello dziewczynki

Mi wczorajsza migrena nie przeszla niestety,a raczej znowu powrocila okolo 11 jak Miko zasnal.Pospalismy poltorej godziny i na nogi,ale mąż urwal sie z pracy i przyjechal zajac sie malym :-) Cały dzień leżałam i do wc tez chodziłam pokrzyczeć na porcelanę :-( Teraz dalej mnie ćmi ale mam nadzieje ze to końcówka :-)

Ogólnie mówiąc wolałabym cesarkre mieć niż te migrenę heh
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Zabrze odrzuciło możliwość zrobienia bay-passów :-( Po 12 dziadek ma mieć zabieg wstawiania jednego stenta, żeby jakoś mógł żyć. Tylko, że wczoraj robił to najlepszy lekarz a dziś jeden z gorszych... Cholernie się boję :-( Dziadek jest dla mnie jak ojciec, nie wyobrażam sobie tego, że może go nie być... Załamałam się teraz:-(
 
Wiolcia tulkam mocno. Wiem co czujesz bo u nas z ukochaną babcią też nie jest najlepiej. W połowie września wyszła ze szpitala i od tej pory słabnie coraz bardziej i nic nie da się zrobić. Staramy się być u niej jak najczęściej bo nie wiadomo "co będzie jutro". Płakać mi się chce bo za każdym razem powtarza, że Lusia to ostatnia miłość jej życia :-(.

Bodzinka szkoda, że Lolo się męczy.
Ewa Franek na pewno zdobędzie żłobek przebojem :tak:.
 
O BożeWiolcia trzymam kciuki :-(
Biedna jesteś....Wyobrażam sobie co musisz czuć....
Ech...Od razu mi się babcia pzrypomina..Tylko, ze ona odeszla nagle...
 
reklama
Hejo:)

cristal buziaczek dla staruszka:laugh2:...matko jak to zleciał...szok!:-)

A moje dziecko boi się swojej prababci jak diabła:confused2: dwa razy robiłam podejście zapoznawcze ale się nie da, bardziej w życiu się nie darła jak wtedy kiedy ją zobaczyła....:-D

Wiolcia współczuje i zycze zdrowka dla dziadka!!!!:no:
Mój tata ma by passy....

Bodzia zdówko dla Lolka!!! a antybola ma?

Moja z koli załapała katar, kicha na potege:-(

czy ten pasek reklamowo-informacyjny da sie jakos wyłanczyc???? wczesniej sie dawało....

oglada ktos "na wspólnej"? ...matko jak mi szkoda tego Adama....
 
Ostatnia edycja:
Do góry