U nas to na razie na szczęście dopiero zalążek, więc jest szansa, że jak szybko zadziałamy, to zwalczymy to dziadostwo.
Ciężko będzie przemalować, bo mamy tego tragicznego baranka na ścianach w kuchni :/ Ale jakoś damy radę.
Grzać teraz zaczynają, to będzie ciepło i sucho, a okno mamy w kuchni i łazience praktycznie non stop otwarte albo przynajmniej rozszczelnione.
Tylko przede wszystkim sąsiedzi z góry muszą sobie naprawić odpływ w wannie, bo jak nie, to znowu coś wyjdzie.
Ech... Jak nie urok to...
Ciężko będzie przemalować, bo mamy tego tragicznego baranka na ścianach w kuchni :/ Ale jakoś damy radę.
Grzać teraz zaczynają, to będzie ciepło i sucho, a okno mamy w kuchni i łazience praktycznie non stop otwarte albo przynajmniej rozszczelnione.
Tylko przede wszystkim sąsiedzi z góry muszą sobie naprawić odpływ w wannie, bo jak nie, to znowu coś wyjdzie.
Ech... Jak nie urok to...