Hehe, Ewa, tylko jak tu znaleźć taki neutralny grunt, żeby nas z niego właściciel, widząc poczynania naszych dzieci, nie usunął ;-) W każdym razie serdecznie zapraszam - chociażby na kawę :-)
Moja Potwora właśnie padła. Jeszcze nigdy tak szybko nie usnęła. Chyba jednak upał ma jakieś plusy ;-)
Aluśka - zdrówka!
Moja Potwora właśnie padła. Jeszcze nigdy tak szybko nie usnęła. Chyba jednak upał ma jakieś plusy ;-)
Aluśka - zdrówka!