witajcie
sarka jak nie planujesz takiego ubezpieczenia spław bo Ci życ nie dadzą... do mnie dzwonili ale szybko podziękowałam. Po Paulinie sie spotkałam to do tej pory tego żaluje... telefonów nie było końca i to ciągłe a dlaczego nie...wrrrr
Co do przesyłek to ja dostałam z Hippa i kwietniowy numer Maluszka... Alicji bardzo się spodobał... przeczytała całego ręcznie...
Mimo ze na fotkach nie moge tego uchwycić ale moja Ala czesto sie smieje a w głos to najczęsciej do męża. Dzisiaj sie śmiała na głos jak robiłam leci samolocik i latała w kierunku do babci... jak zobaczyła aparat to było po smiechu...
a tak wogóle to Bodzianka wyobraziłam sobie dosłownie to branie za żone.... i sie pośmiałam za "kosmate" myśli...;-)
ewa jak sie przeprowadzicie to będziemy Cię z renczysią odwiedzać baaardzo często... i wcześniej będziemy uprzedzać żebyś takie pyszności miała kiedy napiec
U nas dzisiaj dzien w zasadzie bez spania.. Rano pospała z godzine a potem to moze ze dwie drzemki po 10-15 minut. I teraz wieczorem coś ją męczyło i co zasnęła to pobudka... już padałam od tego usypiania jej bo sama sie nie mogła uspic bidulka.
a jeszcze noc miała kiepską bo musiałam jej nosek czyścić bo jej ten furkot przeszkadzał
jej byle do lata moze sie wreszcie skonczą te katarzyska..
"U nas pogoda okrutna dzisiaj, wietrznie i leje
a jutro imprezujemy bo moj braciszek 40 lecie obchodzi
sarka jak nie planujesz takiego ubezpieczenia spław bo Ci życ nie dadzą... do mnie dzwonili ale szybko podziękowałam. Po Paulinie sie spotkałam to do tej pory tego żaluje... telefonów nie było końca i to ciągłe a dlaczego nie...wrrrr
Co do przesyłek to ja dostałam z Hippa i kwietniowy numer Maluszka... Alicji bardzo się spodobał... przeczytała całego ręcznie...
Mimo ze na fotkach nie moge tego uchwycić ale moja Ala czesto sie smieje a w głos to najczęsciej do męża. Dzisiaj sie śmiała na głos jak robiłam leci samolocik i latała w kierunku do babci... jak zobaczyła aparat to było po smiechu...
a tak wogóle to Bodzianka wyobraziłam sobie dosłownie to branie za żone.... i sie pośmiałam za "kosmate" myśli...;-)
ewa jak sie przeprowadzicie to będziemy Cię z renczysią odwiedzać baaardzo często... i wcześniej będziemy uprzedzać żebyś takie pyszności miała kiedy napiec
U nas dzisiaj dzien w zasadzie bez spania.. Rano pospała z godzine a potem to moze ze dwie drzemki po 10-15 minut. I teraz wieczorem coś ją męczyło i co zasnęła to pobudka... już padałam od tego usypiania jej bo sama sie nie mogła uspic bidulka.
a jeszcze noc miała kiepską bo musiałam jej nosek czyścić bo jej ten furkot przeszkadzał
jej byle do lata moze sie wreszcie skonczą te katarzyska..
"U nas pogoda okrutna dzisiaj, wietrznie i leje
a jutro imprezujemy bo moj braciszek 40 lecie obchodzi