Ja będę pracować w domu, więc mam zamiar gotować sama dla dziecka. Będę zbierać małe słoiczki po różnych rzeczach na parę miesięcy do przodu, a potem (jak już przyjdzie pora wprowadzania nowych pokarmów) będę robić większe ilości jedzenia i zagotowywać. Żeby choć na tydzień czy pół tygodnia udało się na raz obiadków zrobić. Mam sprawdzone źródła mięs, warzyw i nabiału, więc tak będzie najzdrowiej. Choć nie wykluczam, że z gotowców czasem skorzystam. To tak jak do tej pory - generalnie obiady się gotuje, ale jak nie ma czasu, to się wyskakuje do sklepu po sos do spagetti w słoiku i też nikt od tego nie umiera 
reklama
Antylopka
Potrojna mamuska
ewa - właśnie takie zagotowywanie u mnie się sprawdzało. Tym bardziej, że można kombinowac zestawy aby co dzien maluszek nie jadł tego samego.
A u Was to się przemeblowywanie zapowiada, a nie wstawienie stołu
A u Was to się przemeblowywanie zapowiada, a nie wstawienie stołu
missiiss1301
Kochamy Cię Antosiu :*
hej dziąłszki
bodzinka dziekuje ci za ten post kilka dniw czesniej :*
asia kiedys wlasnie wierzylam ze to antosw raca z powrotem ale teraz nie wiem.. wydaje mi sie ze to jest jasiu j ego braciszek i ze antos jest na gorze i czuwa nad nim... i chyba tak mi sie lepiej mysli z reszta samo jakos takie myslenie przyszlo. w ogole antos mial sie urodzic w marcu a ja zaszlam w ciaze w marcu hehe
moze i to o czyms swiadczy
nie wiem nie zaglebiam sie 
cwietka ja rodzilam akurat 6 godzin ale mnie na porodowke zawiezli jak mialam 9cm rozwarcia bo dopiero wtedy zaczelo mnie cmic w dole brzucha co jakis czas. teraz tez bym chciala zeby dopiero mnie bolalo przy 9cm hehe
ale np moja kuzynka rodzila tzn miala bolesne skurcze 10 h bbrrr nie wyobrarzam sobie bo bym zdechla chyba bbrrr
tunia czop sluzowy to taka galaretka przezroczysta moj np byl o lekkim zabarwieniu krwi z takim skrzepem a w poprzedniej ciazy to w ogole nie zauwazylam kiedy odlecial
ahh jak fajnie takie krotki tydzien od wtorku zaczety
i niedlug o sobota znow i zaczne 35 tc jupiii
w ogole wczoraj ogladalam pampersy jak pakowalam do torby i poprostu nie mialam pojecia ze one sa takie malenkie cieniutkie hehe
ze dzidzius taka pupcie malenka bedzie mial hehe
a moj maz zaczal przezywac ze on sie strasznie bedzie bal jaska wziac na rece bo bedzie taki malenki :0)
a pytanko mam: tez wasz dzidzior zaczal sie mnie ruszac?? tzn chodzi mi o to ze kiedys faza aktywnosci malucha mojego trwala o wiele dluzej a teraz ie porusza i cisza... oczywiscie licze ruchy i w fazie aktywnej ma wiecej niz 10 ruchow i to w 15 minutach np. , ale jakos tak wczesniej wiecej sie ruszal. czy to normalne bo ma coraz mniej miejsca ?? tak sobie tlumacze bo nie chce znow panikowac.
bodzinka dziekuje ci za ten post kilka dniw czesniej :*
asia kiedys wlasnie wierzylam ze to antosw raca z powrotem ale teraz nie wiem.. wydaje mi sie ze to jest jasiu j ego braciszek i ze antos jest na gorze i czuwa nad nim... i chyba tak mi sie lepiej mysli z reszta samo jakos takie myslenie przyszlo. w ogole antos mial sie urodzic w marcu a ja zaszlam w ciaze w marcu hehe
cwietka ja rodzilam akurat 6 godzin ale mnie na porodowke zawiezli jak mialam 9cm rozwarcia bo dopiero wtedy zaczelo mnie cmic w dole brzucha co jakis czas. teraz tez bym chciala zeby dopiero mnie bolalo przy 9cm hehe
tunia czop sluzowy to taka galaretka przezroczysta moj np byl o lekkim zabarwieniu krwi z takim skrzepem a w poprzedniej ciazy to w ogole nie zauwazylam kiedy odlecial

ahh jak fajnie takie krotki tydzien od wtorku zaczety
a pytanko mam: tez wasz dzidzior zaczal sie mnie ruszac?? tzn chodzi mi o to ze kiedys faza aktywnosci malucha mojego trwala o wiele dluzej a teraz ie porusza i cisza... oczywiscie licze ruchy i w fazie aktywnej ma wiecej niz 10 ruchow i to w 15 minutach np. , ale jakos tak wczesniej wiecej sie ruszal. czy to normalne bo ma coraz mniej miejsca ?? tak sobie tlumacze bo nie chce znow panikowac.
ewa - właśnie takie zagotowywanie u mnie się sprawdzało. Tym bardziej, że można kombinowac zestawy aby co dzien maluszek nie jadł tego samego.
A u Was to się przemeblowywanie zapowiada, a nie wstawienie stołu![]()
Fajnie, bo taki właśnie plan miałam, czyli wygląda na to, że może się udać
A co do meblowania, to zależy jak na to spojrzeć
a pytanko mam: tez wasz dzidzior zaczal sie mnie ruszac?? tzn chodzi mi o to ze kiedys faza aktywnosci malucha mojego trwala o wiele dluzej a teraz ie porusza i cisza... oczywiscie licze ruchy i w fazie aktywnej ma wiecej niz 10 ruchow i to w 15 minutach np. , ale jakos tak wczesniej wiecej sie ruszal. czy to normalne bo ma coraz mniej miejsca ?? tak sobie tlumacze bo nie chce znow panikowac.
Mój ma permanentną fazę aktywności, także nawet nie liczę ruchów
agbar
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Listopad 2009
- Postów
- 1 020
Mississ mam podobne odczucie co do dziecka. Z tym, że w odróżnieniu od Ciebie miałam tak od samego początku. Trochę smutno mi się zrobiło przez te zaduszki, bo znowu więcej myślę o tamtym maluszku...
Co do ruchów to u nas podobnie. Jak się wierci, to się wierci, ale ogólnie mniej niż wcześniej czuję. I to z pewnością, że ma mało miejsca, bo to wyraźnie czuję. Coraz bardziej się przeciąga i naciąga co nieco. Nie ma litości dla mamy
Co do ruchów to u nas podobnie. Jak się wierci, to się wierci, ale ogólnie mniej niż wcześniej czuję. I to z pewnością, że ma mało miejsca, bo to wyraźnie czuję. Coraz bardziej się przeciąga i naciąga co nieco. Nie ma litości dla mamy
Antylopka
Potrojna mamuska
o matko, to u mnie od tych 5 cm i przyjazdu na IP do urodzenia Wiki minęło 6 godzin, co nie ma jednak przełożenia na tyle samo bólu, bo chyba dopiero około 18 mnie bolało, a o 20 się Wiki urodziła.hej dziąłszki
cwietka ja rodzilam akurat 6 godzin ale mnie na porodowke zawiezli jak mialam 9cm rozwarcia bo dopiero wtedy zaczelo mnie cmic w dole brzucha co jakis czas. teraz tez bym chciala zeby dopiero mnie bolalo przy 9cm heheale np moja kuzynka rodzila tzn miala bolesne skurcze 10 h bbrrr nie wyobrarzam sobie bo bym zdechla chyba bbrrr
ainah21 - o której gadałyśmy przez tel co juz Ci mówiłam, że robie przysiady bo mnie boli?
Witam mamusie:-).Ja ostatnio nie za dobrze spie a to dlatego ze moj Jas jak sie przebudzi w nocy to tak mi daje popalic ze nie potrafie zasnac.A najgorsze jest to ze jak mnie tymi kopniakami przebudzi to jestem wtedy bardzo glodna.Zyba ze to on potrzebuje papu w nocy
.
Synus moj w szkole i jestem bardzo szczesliwa ze po wakacjach ma ochote tam chodzic i jak wczoraj dostal pochwaly od nauczycielki to az mi sie lzej na sercu zrobilo ze z jezykiem jest duzo lepiej
Jesli chodzi o skurcze to od operacji ja mam w sumie non stop ale czesto przy mocniejszych skurczach okazywalo sie ze jest infekcja drog moczowych i konczylo sie na antybiotykach.Ogolnie juz piec razy:-(Biore zurawit i nic.
terz uciekam troche w domu ogarnac i szykowac obiadek.

Synus moj w szkole i jestem bardzo szczesliwa ze po wakacjach ma ochote tam chodzic i jak wczoraj dostal pochwaly od nauczycielki to az mi sie lzej na sercu zrobilo ze z jezykiem jest duzo lepiej

Jesli chodzi o skurcze to od operacji ja mam w sumie non stop ale czesto przy mocniejszych skurczach okazywalo sie ze jest infekcja drog moczowych i konczylo sie na antybiotykach.Ogolnie juz piec razy:-(Biore zurawit i nic.
terz uciekam troche w domu ogarnac i szykowac obiadek.
T
Tunia85
Gość
ból głowy przeszedł w migrenę
chyba powtórka z I trymestru się szykuje
a już się cieszyłam, że to draństwo nie wróci, wzięłam apap bo inaczej leżałabym cały dzień, make up zrobiony i może się zaraz ruszę do sklepu
moja mała dużo teraz aktywniejsza jak wczesniej, własciwie cały dzień czuję jak się w brzuchu przewala, w nocy troszkę coś tam czasem kopnie jak się przebudzę na siku, ale to juz wcześniej zauważylam, ze ona w nocy cicha czyli pewnie śpi,
kocyki i podkłady pod prześcieradła bawełniano-ceratkowe uprałam, ubranka już wszystkie w komodzie, jeszcze tylko becik i kombinezon do prania i już wsio gotowe oprócz torby do szpitala i kosmetyków, ale to za 1 razem kupię wszystko tylko muszę samochodem na zakupy tego mojego męża w wolny dzień wyciągnąć


moja mała dużo teraz aktywniejsza jak wczesniej, własciwie cały dzień czuję jak się w brzuchu przewala, w nocy troszkę coś tam czasem kopnie jak się przebudzę na siku, ale to juz wcześniej zauważylam, ze ona w nocy cicha czyli pewnie śpi,
kocyki i podkłady pod prześcieradła bawełniano-ceratkowe uprałam, ubranka już wszystkie w komodzie, jeszcze tylko becik i kombinezon do prania i już wsio gotowe oprócz torby do szpitala i kosmetyków, ale to za 1 razem kupię wszystko tylko muszę samochodem na zakupy tego mojego męża w wolny dzień wyciągnąć
Ostatnio edytowane przez moderatora:
(: Anka :)
Fanka BB :)
Hej 
Ja znow mam dzis czyste lenistwo - a tyle mialam w planach zrobic! Musze sie wziac w garsc i wstac od komputera... Wlasciwie jakby mi ktos zaproponowal spanie do godziny 16 to bym nie miala nic przeciwko
Wrocila mi zdolnosc spania caly czas - choc wcale wypoczeta nie jestem - w nocy najgozej nadal mi sie spi.
No ale zakupy, obiad, pranie i sprzatanie same sie nie zrobia... :-)
Ja juz zrezygnowalam z liczenia. Alicja albo kopnie raz od niechcenia przez caly dzien, albo wierci sie cale dni. I potem przez dobe nalicze z 10 kopniec (przez dobe! idzie zwariowac) a potem znow caly dzien wiercenia jest... Wiec jakbym sie do tego nei przyzwyczaila to moglabym juz wyzionac ducha z nerwow
No i coraz wiecej wiercenia, a coraz mniej kopniec.
Ja znow mam dzis czyste lenistwo - a tyle mialam w planach zrobic! Musze sie wziac w garsc i wstac od komputera... Wlasciwie jakby mi ktos zaproponowal spanie do godziny 16 to bym nie miala nic przeciwko

No ale zakupy, obiad, pranie i sprzatanie same sie nie zrobia... :-)
a pytanko mam: tez wasz dzidzior zaczal sie mnie ruszac?? tzn chodzi mi o to ze kiedys faza aktywnosci malucha mojego trwala o wiele dluzej a teraz ie porusza i cisza... oczywiscie licze ruchy i w fazie aktywnej ma wiecej niz 10 ruchow i to w 15 minutach np. , ale jakos tak wczesniej wiecej sie ruszal. czy to normalne bo ma coraz mniej miejsca ?? tak sobie tlumacze bo nie chce znow panikowac.
Ja juz zrezygnowalam z liczenia. Alicja albo kopnie raz od niechcenia przez caly dzien, albo wierci sie cale dni. I potem przez dobe nalicze z 10 kopniec (przez dobe! idzie zwariowac) a potem znow caly dzien wiercenia jest... Wiec jakbym sie do tego nei przyzwyczaila to moglabym juz wyzionac ducha z nerwow
reklama
ja już wszystko też mam zapięte w zasadzie na ostatni guzik, torba spakowana i już kompletna - jeszcze tylko wodę pół litrową musze kupić no i wyniki badań, ładowarka i aparat foto ale to już jak bedę jechała do szpitala
poprane ciuszki, wyprasowane od jakiegoś czasu leżakowały w workach, a teraz je powyjmowałam i tylko z zewnątrz zakryłam foliowymi torbami
co do słoiczków to już nie pierwszy raz słyszę, że media promują te gotowce, ale myślę, że trzeba we wszystkim zachować zdrowy rozsadek. Matiemu w zasadzie przeważnie gotowałam sama, ale warzywka dostawałam z ogródka od teściowej. Czasem oczywiście kupiłam słoiczki i tez było ok.
missiiss moja niunia też już nie fika jak wcześniej bo zwyczajnie nie ma na to miejsca. Wierci się niemiłosiernie, przeciąga, wypina dupeczkę, łokietki kolanka i łapusie, ale kopnie sporadycznie (i wtedy aż syknę z bólu). Skoro wierci się i ja cały czas czuje to jestem spokojna
tunia współczuje migreny:///
poprane ciuszki, wyprasowane od jakiegoś czasu leżakowały w workach, a teraz je powyjmowałam i tylko z zewnątrz zakryłam foliowymi torbami
co do słoiczków to już nie pierwszy raz słyszę, że media promują te gotowce, ale myślę, że trzeba we wszystkim zachować zdrowy rozsadek. Matiemu w zasadzie przeważnie gotowałam sama, ale warzywka dostawałam z ogródka od teściowej. Czasem oczywiście kupiłam słoiczki i tez było ok.
missiiss moja niunia też już nie fika jak wcześniej bo zwyczajnie nie ma na to miejsca. Wierci się niemiłosiernie, przeciąga, wypina dupeczkę, łokietki kolanka i łapusie, ale kopnie sporadycznie (i wtedy aż syknę z bólu). Skoro wierci się i ja cały czas czuje to jestem spokojna
tunia współczuje migreny:///
Podziel się: