(: Anka :)
Fanka BB :)
Hej 
Ja dzis prawie caly dzien poza domem, ale tylko na jednym cmentarzu bylam. Tak to leniuchowalam w domu tesciow, a oni jezdzili z mezem na cmentarze i msze. Nie chcieli bym padla wiec poddalam sie woli ogolu i tylko wieczorem poszlismy jak co roku na cmentarz niedaleko domu zapalic swiece.
Bylo pieknie! Choc w sumie ciezko mi bylo sie na tym skupic i zyc chwila bo mała w brzuchu kopała, mi sie siku chcialo jak zwykle, i juz troche brzuch mnie bolal po calym dniu poza domem. Niby tylko wyjazd do tesciow i pobyt tam, a wieczorem spacer - ale i tak sie zmeczylam nie wiem czym w sumie...
Eh ja bardzo lubie Gdynie. Bylam tam kilka razy juz i chetnie przeszlabym sie teraz po bulwarze... Jak tak piszesz to zazdroszcze
Ja jestem jakas dziwna, bo raczej nic sie u mnie nie dzieje. Ja sie zastanawiam jak ja dotrwam do konca, jeslibym miala przenosic... Juz teraz mi ciezko... No ale 36 tydzien dobrze by bylo osiagnac
Jakbym miala takie objawy juz pewnie zestrachana siedzialabym na IP. Cos czuje ze niedlugo bedziesz sie rozpakowywac ;-) super! :-)
Coraz mocniej dociera do mnie ze to juz tuz tuz i zacznie sie goracy okres rozpakowywania sie
Eh nie moge sie doczekac 
Oj ciekawa jestem czy my sie w ten czwartek damy rade spotkac
Ja dzis prawie caly dzien poza domem, ale tylko na jednym cmentarzu bylam. Tak to leniuchowalam w domu tesciow, a oni jezdzili z mezem na cmentarze i msze. Nie chcieli bym padla wiec poddalam sie woli ogolu i tylko wieczorem poszlismy jak co roku na cmentarz niedaleko domu zapalic swiece.
Bylo pieknie! Choc w sumie ciezko mi bylo sie na tym skupic i zyc chwila bo mała w brzuchu kopała, mi sie siku chcialo jak zwykle, i juz troche brzuch mnie bolal po calym dniu poza domem. Niby tylko wyjazd do tesciow i pobyt tam, a wieczorem spacer - ale i tak sie zmeczylam nie wiem czym w sumie...
Hej dziewczynki,
U nas też dziś super co prawda nie ma słoneczka ale za to ciepełko 10 stopni. Z Julcią w końcu wyszłyśmy z naszej norki i poszłyśmy na konie i spacer. Po 2 godzinnym spacerku na bulwarze myślałam, że zaraz urodzę teraz sobie już leżakuję w domciu.
Eh ja bardzo lubie Gdynie. Bylam tam kilka razy juz i chetnie przeszlabym sie teraz po bulwarze... Jak tak piszesz to zazdroszcze
Wiecie co czy Wy też macie tak silne skurcze przepowiadające? Ja nie mam porównania z Julką bo poród miałam w 100% wywoływany ale to co się dzieje od 2 dni... przedwczoraj zaczęły mi sie skurcze ok. 17, mąz z Młodą pojechali do kina a ja miałam skurcze co 20 minut, zeszłam do kuchni i zeby nie myslec upieklam biszkopta z jabłkiem... jak przyjechali to juz miałam co 10 min. i coraz silniejsze, zaczelismy grac w Monopoly i tak mnie bolało coraz mocniej, stwierdzilam, ze wezme ciepla kapiel tak mówiła położna, że po kąpieli przepowiadające powinny przejśc. Jak weszłam do wanny to się uspokoiło, zdążłyłam sie wytrzeć, wskoczyć w dresik i zaczeło sie znowu. O 21 mialam już skurcze co 3-4 minuty wiec maz stwierdził, ze na pewno to porod i pojechalismy do szpitala. Na ktg faktycznie skurcze były czeste i pozornie wygladajec jak porodowe ale rozwarcia zero. Chcieli mnie zostawic cwaniaczki ale sie nie dałam i dobrze... połaziłam po domu troche i polozylam sie spac. Skurcze ustały dopiero o 5:20...
a dzis w nocy połozylam sie o 24 a o 2:20 obudził mnie mocny skurcz, jeszcze do tego miałam biegunkę przed pójsciem spac, jak wstałam to skurcze miałam co 7 minut, regularne praktycznie co do sekundy i trwajace po 45-60 sekundŻadna zmiana pozycji nie spowodowała, ze ustapiły badz zelżały... Ostatni skurcz miałam o 6:20 i cisza... tylko ze to co było przedwczoraj to było smyranie w porównaniu z tym co było wczoraj. Takie skurcze to ja miałam w 5-6 cm rozwarcia (bo najgorzej wspominam coś kolo 7). Gdyby to było moje pierwsze dziecko to na 100% już bym z torbami stała u bram szpitala... nie wiem co jest, ale teraz czuję, że zaczyna się znowu, tak mnie coś pobolewa, założę sie, że znowu będę miała rozrywki w nocy. Skończy sie na tym, ze sie przyzwyczaje do tego bółu i na porodówke dotre jak już bedzie trzeba przeć ;-)
Ja jestem jakas dziwna, bo raczej nic sie u mnie nie dzieje. Ja sie zastanawiam jak ja dotrwam do konca, jeslibym miala przenosic... Juz teraz mi ciezko... No ale 36 tydzien dobrze by bylo osiagnac
Jakbym miala takie objawy juz pewnie zestrachana siedzialabym na IP. Cos czuje ze niedlugo bedziesz sie rozpakowywac ;-) super! :-)
Coraz mocniej dociera do mnie ze to juz tuz tuz i zacznie sie goracy okres rozpakowywania sie
Mnie dzisiaj cały dzień boli brzuch - już zaczynam schizować, bo mała coś słabo się rusza, ale czka to chyba dobrze.
Eh chyba się położę trochę ale jak leże to mnie jeszcze bardziej ten brzuch boli - muszę wytrzymać jeszcze 2 tygodnie - przecież to tak niedługo - dam radę - muszę
Oj ciekawa jestem czy my sie w ten czwartek damy rade spotkac

Ostatnia edycja: