Grudniowe mamusie 2008

[zanplo]

U nas dzień mamy czy taty obchodzi się bardziej rodzinnie niż prezentowo. Jakiś drobny upominek kwiaty albo alkohol, a najważniejsze to żeby posiedziec wtedy razem i spędzić miło wieczór.

 

[renia200]

Łódka pomysł fajny - może i ja poszukam jakiś koncert jak wrócę z pracy, może wybierzemy się w trójkę do kina albo do ZOO i połącze dwa święta razem haha

Zapominajko ja zauważyłam ze jak coś sie stanie którejś z nas to nagle wszystkie wyłażą z krzaczorów na chwilę żeby pocieszyć i znowu znikają ja jestem za tym żeby pozabierać dostęp

 

[Łódka]

U nas też z reguły takie święta obchodzi się bardziej kameralnie, ale akurat tato wręcz kocha Queen i nie mogłam mu tego biletu nie kupić, a sam z pewnością by tego nie zrobił, chociaż wiem, że bardzo chciałby pójść. Takie wyjscie może być okazją do świetnej zabawy, więc polecam każdemu, niekoniecznie na Queen akurat. ZOO to też świetny pomysł, choć ostatnio z pogodą niepewnie. ale jeśli wasi ojcowie też tak kochają ten zespół, to możecie sprawdzić bilety tutaj - ROCK IN WROCLAW FESTIVAL ja zamawiałam przed weekendem i jeszcze były : )

napiszcie potem, co kupiłyście, będę miała podpowiedź na przyszły rok : )

 

[Zapominajka]

Pomysł super, ale mój tato nie ruszy tyłka bo jest zdziadziały, a z mężowym na początku lipca na PJ do Pragi jedziemy, więc z kasy już się wypstykałam.

 

[renia200]

Ja za bardzo kasy też nie mam, każdy grosz odkładamy na papiery i przyjazd do PL, a i jeszcze niewiadomo czy do Kalifornii się nie przeniesiemy , same koszty mnie czekają przez najbliższe dwa lata, pewno kino albo ZOO wygra ;-)

 

[Zapominajka]

Reniu a dlaczego do Kalifornii?

 

[renia200]

Mariusza siostra tam się prawdopodobnie przeniesie, pracuje w firmie co robią implanty i mogłaby załatwić M pracę, zawsze mi się marzyło żebym miała banany w ogródku

 

[Zapominajka]

Banany jak banany, ale basen i gwiazdki kina za płotem, to już całkiem miło

 

[renia200]

Ach chciałabym żeby się to tak wszystko ładnie się poukładało bo cały czas pod górkę nie morze być, ja jestem z gór ale zima w PL wyszła mi już bokiem, jak będę miała okazję powygrzewać swoje cztery litery ..... haha to i tam mogę mieszkać:-)

 

[anoli84]

Reniu poukłada się tez jestem tego zdania za w koncu z górki musi byc i tego sie trzymajmy:-).

A mi wczoraj wywaliło posta, a tak ładnie popisałam .

U nas jakos pomału...tato niedługo zaczyna radioterapie, oby przyniosła dobre efekty. A mi jakos przestało sie wszystkiego chciec, nawet pracy juz nie szukamtesknie za meżem. Powinien byc teraz z nami. Do tego rodzinna wysłuchala jakies szmery nad serduszkiem u Zuzi i dala nam skierowanie do kardiologa:-(