reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Hej

Jakos nie mam weny na te świeta.
Niby posprzątane, ale jeszcze tyle roboty mam.
Jutro z Mateuszem do dentysty jadę, na kolejne borowanie. Za pierwszym razem miał taką wizytr zapoznawczą , za drugim razem juz borowane. I powiem wam ze jestem mega zaskoczona. W ogole nie płakał, wykonywał grzecznie polecenia. NO szok, nie mogę uwierzyć ze to jest to dziecko które bolą włosy jak są obcinane :szok:
Jutro znowu borowane, ale trochę większa dziurka więc się boję ze będzie płakał. W sumie ma 3 dziurki malutkie. Dwie prawie niewidoczne, ale są i tzreba zaplombować.
No i ma krzywy zdryz :-(, muszę mu kupić taką nasatkę na zęby. Kurde co to problemów z tymi zębami.
 
reklama
Kankiya właśnie dziś o Tobie myślałam, przytulam cieplutko.

Ja dziś tyle sprzątałam, że nóg nie czuje ale tak jest jak się wszystko zostawia na ostatnią chwilkę. Została mi na jutro sypialnia i pokój komputerowy. Nawet dziś okna umyłam w kuchni. Zanplo - z chęcią bym sprawdziła to cudo do okien, bo ja mam jedno okno blisko kuchenki i jest strasznie tłuste zawsze, ramy to muszę szorować szczoteczką + cilit bang do tłuszczu. Ja mam świetne coś do kabiny prysznicowej, z pestek winogron. O taki link znalazłam EKO rewolucja w łazience - Kobieta.pl normalnie nie wiedziałam, że jestem eko :-D

A ja teraz odpoczywam popijając Baileys'a - mniam:-)

Dobrej nocki!
 
Kankiya dla twojego wujka
[*]

Ja za sprzątanie biorę się zaraz, jak tylko skończę kawę.

Wczoraj mnie tak tesciowie wku****, że do dziś sie trzesę.
 
Witam sie i ja , właśnie siedzimy na lotnisku i czekamy na samolot, victoria taka awanturę przy bramach zrobiła ze wszyscy mieli dość haha nawet mi wodę oddali żebym sobie poszła ;)
 
W piekarniku piecze mi się beza pavlova na 80 urodziny mojej babci. W lodówce ciasto na mazurki. Jutro jadę do mamy jeszcze jej pomagać a w niedzielę wieczorem muszę jeszcze upiec sernik na poniedziałek bo jedziemy do Starachowic. Pół świąt w kuchni :tak:
 
dziewczynki pora na relaks przy przedświątecznym sprzątaniu/szykowaniu...miłego oglądania
wink2.gif
yes2.gif
biggrin.gif


[video=youtube;aZBhyPiyeOs]http://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs[/video]
 
reklama
Witamy i my...
Ja juz mam dość ogólnej aury panującej dookoła nas...

Przed wczoraj zgubilam obraczke, nie pytajcie jak bo nie mam pojęcia.... Tego same od nią wcześniej Kamil zapał mi kawa iPhona... Na szczęście chodzi nie dziala tylko jdden glosnik... Do tego wszystko jakos sie sypie...

Na szczescia chociaz swieci sloneczko, ale Mari chorutka cos... Kilka dni ma juz katarek, przez dwa dni miala podwyzszona temperature, a od wczoraj ciagle wracajace 38,5...

Dzisiaj robilysmy Pisanki I tak sie cieszyła, ale widać było tez ze jest taka zmęczona... Bidulka moja...

Kankiya przytulam mocko:* [*]

Myszko same pysznosci przygotowujesz:)

ZApominajko trYmaj sie kochana... tak juz niestety jest, ze są ludzie którzy mogą nas juz tylko do siebie zniechęcić....

Sciskamy mocko i ja tez uciekam do sprzątania.... Jeszcze jedne okna przede mna...

A I Reniu powodzonka i spokojnych lotów:* chociaż teraz to juz jesteście na miejscu pewnie:)
 
Do góry