reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Grudniowe mamusie 2008

Siedze na kompie, bawie sie z malym, chodze z nim do kolezanek, noo i co rano musze powkladac naczynia po sniadaniu do zmywarki:baffled::baffled::baffled: I robie pranie, bo jakby M robilpo nocy to nic by nie wyschlo:pP AA i codzinenie dzwonie do mamy na godzine conajmniej i tak jakos czas leci, o 6 wraca M, bieze malego robi kolacje, kapie go i kladzie spac a pozniej ja ide na kompoa bo jestem taaaaaaaaaaaka zmeczona, a on gotuje obiad na nastepny dzien:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: Ale on naprewde lubi gotowac i robi to z przyjemnoscia i robi zawsze jakies fajne potrawy:tak::tak:

jezu, dziewczyno, Ty to masz dobrze, ja tez tak chce:tak::tak::tak:
a jak ja nieraz do mojego, że pranie zrobiłam, to on, rzeczywiście się namęczyłaś, a pralka co w tym czasie robiła?:-Dodpoczywała, a ja pranie na tarce robiłam:-D

ja dosc czesto mam zly humor:zawstydzona/y:, bo jestem strasznym nerwusem i wszytsko mnie wkurza:zawstydzona/y:, ale jakos slodkiego nie wcinam, ale ja w ogole nie lubie slodkiego

też tak chce, ja odkąd pamiętam słodkie non stop...to juz uzależnienie,

nie lubisz slodkiego?:szok:toz to ja bez tego ani rusz...ja bylam na diecie przed ciaza nie jadlam ale na noc zawsze wszamalam lyzeczke nutelli na lepszy sen:tak:

:-D:-D:-Dtaa, u mnie to samo, nie ma w domu nic słodkiego to nutella:-D

A ja jak sie zdenerwuje, to pale:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: To jest dopierowstretny nalog:crazy::crazy:

:no::no::no:nigdy, ja kiedys na studiach popalałam, ale ktoś mądry mi powiedział, że jak przed 20 nie zaczniesz to w nałóg nie wpadniesz, nie wiem, bo jak ktos bardzo chce to i wpadnie, mnie po jakimś czasie obrzydło, i szczęście, bo niecierpie jak moi rodzice palą, a ja i mój E. oboje niepalący
 
reklama
mamusia - no pewnie, że będziemy tęsknić :-)
natalka - ty to masz życie, kochana :-) Fajowy mężulo :-):tak:
 
łooo matko, ja posta pisałam,a wy 3 strony naskrobałyście:szok::szok::szok:

no jak gdzie w Londynie, w sklepie, byla przeciez najladniejsza na caly Londyn:-D:-D:-D:-D

:tak::tak:tak tak pamiętam

a tak apropos ktora z mam pali fajurki?

ja jz pisałam wyżej, że popalałam, ale nigdy nałogu, teraz to bleeee...

nudzi mi sieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:szok:

no to co za problem...bb:tak:

Ja paliłam ale to było baaaardzo dawno temu i rzuciłam dla Marcina:tak:

ooo, jakie poswiecenie, czyzby sobie zasluzyl:-D:-D:-D:-D:-D

Brawo Kokusia, nie brawo, że dla mężowego, tylko brawo, że dla samej siebie, bo oni nigdy nie zasługują:no::no::-Dtaaaa...ja dzis taki nastrój mam na nie:-Dwybaczcie

ze zlosci jem arbuza :-D:-D
a wiecie co mi sie stalo dzis :szok: bosheeeee ale sie wystrachalam
cielam tego arbuza a ze on ma 10 kilo to zeby go rociac potrzeba troche sily no i noz mi sie osunol i wypadl mi z reki a Alus lezal sobie w lezaczku niedaleko stolu no i ja zeby noz nie odbil :szok:poswiecilam swoj noge i mi sie wbil w noge noz boli jak cholencia

jezu, Landryna, uważaj, Aleksia to osłoniłaś, ale na siebie to ty tez musisz uważać

dobra, uciekam, bo tesciowka dzwoni w domofon:-D:-D:-D:-Ddo poznej, duzo beze mnie nie piszcie, bedziecie tesknic??????

taaaaaak:tak::tak::tak:

Natalkaaa...:-D:-D lezy i ladnie wyglada:-D:-D hahhaha pekne zaraz:-D:-D

moje dziecko spi juz 2 h...ciekawe o ktorej padnie na noc:baffled::baffled:

:szok:no mój też i ja mam dylemat co zrobić, bo on tak śpi, że juz sie chyba nie obudzi...i chyba go kąpać nie będę tylko nie wiem co zrobić z jedzeniem?na śpiocha?mleko czy kaszka?bo kaszkę to teraz łżeczką je, może taką rzadszą zrobic i przez butelke:confused::confused::confused::confused:
 
:no::no::no:nigdy, ja kiedys na studiach popalałam, ale ktoś mądry mi powiedział, że jak przed 20 nie zaczniesz to w nałóg nie wpadniesz, nie wiem, bo jak ktos bardzo chce to i wpadnie, mnie po jakimś czasie obrzydło, i szczęście, bo niecierpie jak moi rodzice palą, a ja i mój E. oboje niepalący
A guzik prawda:-p Ja zaczęłam palic jak miałam 13 lat bo mój chłopak palił i wydawało mi się że ja też powinnam. I przez pięc lat paliłam i to naprawdę sporo. A potam rzuciłam z dnia na dzień i nigdy mnie już więcej nie ciągnęło:no:
Brawo Kokusia, nie brawo, że dla mężowego, tylko brawo, że dla samej siebie, bo oni nigdy nie zasługują:no::no::-Dtaaaa...ja dzis taki nastrój mam na nie:-Dwybaczcie
Kochana on wtedy to nawet w najgorszych koszmarach nie przewidywał że zostanie moim mężowym bo to było prawie 10 lat temu:-D

Witam mamusie
My właśnie wróciliśmy z działeczki uciekam was nadrobić, niestety pogoda nam nie dopisała bo padało :(
Witaj spowrotem:tak: A ten deszcz to za karę że zamiast nas wybrałaś działeczkę;-)


Dobra jedno dziecko już uspane teraz biorę się za drugie bo mój mężyk zarobiony:tak::-)
Dpbranoc kochane i nie napisac mi za wiele bo znowu cały ranek będę Was nadrabiac
 
GOROLE (zespol goralski )przyjechaly do Bari:-D:-D:-D:-D:-D:-D
ichaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa jak to oni spiewali :-D:-D:-D ale sie usmialam z wlochow stare dziadki babki po depo i dawaj oberdoka :-D:-D:-D a Alek mi usnol na ramieniu mowie ze zaczekam az pospiewaja no i pozniej do domku Alusia na spiaco przebralam i juz sobie spiiiiiiii:laugh2:
 
reklama
Do góry