reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
do morza mam okolo 8 kil ale w taki upal z malym dzieckiem pediatera mi powiddziala ze tylko przed 10 i po 17 :zawstydzona/y: wiec sie nie opale w tym roku alew nastepnym to bede dzien i noc siedziec nad morzem:-D:-D:-D
a moj maly albo usnie przy cycusiu albo sam zapadnie w sen zalezy do tego jak jest zmeczony:-D:-D
Aaale Ci zazdroszcze, a tak wogole dlugo juz jestes w tym pieknym kraju? I jak piznalas Ami-Italiano jesli nie jestem zbyt wscibska?

słuchajcie może wy mi pomożecie bo mnie cholera jasna trafi, mieliśmy jechać nad jezioro na tydzień-sprawdzone miejsce cisza i spokój ale plany uległy zmianie i teraz w planach jest wypad nad morze. Mamy do zrobienia 500km, a wiem że mateusz wytrzymuje 300 a później jest koncert ale nie o to mi chodzi-nie macie może jakiś sprawdzonych kwater nad tym morzem??????jakieś namiary czy cokolwiek, szukam po necie i już jestem zmęczona wydzwanianiem:-)
Ja niestety nie pomoge:no:Nad Polskim morzem bylam tylko raz jako mala dziewczymnka:-(
 
słuchajcie może wy mi pomożecie bo mnie cholera jasna trafi, mieliśmy jechać nad jezioro na tydzień-sprawdzone miejsce cisza i spokój ale plany uległy zmianie i teraz w planach jest wypad nad morze. Mamy do zrobienia 500km, a wiem że mateusz wytrzymuje 300 a później jest koncert ale nie o to mi chodzi-nie macie może jakiś sprawdzonych kwater nad tym morzem??????jakieś namiary czy cokolwiek, szukam po necie i już jestem zmęczona wydzwanianiem:-)
ja też niestety nie pomogę:no::no:nigdy nie byłam nad morzem zawsze wakacje spędzałam nad Solina;-)
 
słuchajcie może wy mi pomożecie bo mnie cholera jasna trafi, mieliśmy jechać nad jezioro na tydzień-sprawdzone miejsce cisza i spokój ale plany uległy zmianie i teraz w planach jest wypad nad morze. Mamy do zrobienia 500km, a wiem że mateusz wytrzymuje 300 a później jest koncert ale nie o to mi chodzi-nie macie może jakiś sprawdzonych kwater nad tym morzem??????jakieś namiary czy cokolwiek, szukam po necie i już jestem zmęczona wydzwanianiem:-)


Ja właśnie wróciłam z Krynicy Morskiej - same rodziny z dziećmi :-D

Krynicki Dwor - Pensjonat

Tu mieszkaliśmy. Fajne miejsce. Tylko strasznie daleko na plaże. Ale ja byłam 2 razy z małym bo on się nie nadaje na plaże. Nie wiem czy są wolne kwatery ale zawsze możesz się dowiedzieć :-)
 
Witam mamuśki serdecznie.....:*

Juz nie wchodziłam wczoraj,bo byłam taka padnięta, tym całym słoncem i spacerowaniem,ze poledłam od razu po malutkiej:p

A nocka u nas odbra...tylko malusia sie budziła trszoku, chyba za ciepło,a nie mogłam otworzyc,bo taki hałas,ze szok....tak czy siak o 4:30 pobudka na mleczko i o 7:00 wybudziny bobasek:)

Zraz Was kochane nadrobie....z tego tylko co zauwazyłam Myszqa juz wróciła Witaj kochana:*

Wszystkiego naj naj naj dla naszej sliczniutkiej kochaniutkiej solenizantki Zuzieńki....naszego ostatniego 6-miesięczniaka :-):tak: Buziaczki skarbku mamusi:*
 
madzienka pozdrawia wszystkie mamuśki, będzie na bb dopiero jutro wieczorem, bo wyjeżdża na działkę na weekend
Pozdrówkaj ja od nas:*
Wróciłam!!!

Nawet nie próbuje Was nadrobić :-D

Pogodę mieliśmy suuuuuuuuuper! Jaś wie już jak wygląda morze i jak smakuje piasek :baffled:

Jak już pisałam - Jaś raczkuje i to coraz lepiej i szybciej :tak:

I nowość z ostatniej chwili - od wczoraj ssie smoka :szok: dziś w samochodzie w drodze powrotnej nawet nie pisnął cały czas sobie ciumkał smoczka :-)

Wczoraj tak zaczął mi płakać że nie wiedziałam już o co chodzi - jeść nie, pić nie, przewinięty, kilkanaście razy sprawdzałam czy nie za gorąco - zabawić się nie dał więc ukradłam mojej siostrzenicy Adusi smoka - ona zawsze ma kilka w zapasie bo jej wiecznie giną więc moja siostra kupuje hurtowo :-)

Wsadziłam mu smoka do buzi i jak załapał o co chodzi - już nie puścił :-)r
Myszqa ewelacja,ze wypad sie udał..tak sobie o Tobie myslała, szczerze zazxdroszcząc,ze tak Ci pogoda dopasowała:) swoetnie;) no gratulacje dla małego odkrywca:)

Buziaczki dla Calej reszty:)

Yoka kochana no i bardzo się ciesze,ze wpadłas...Cieie tak trza czasem upomniec:p hahaha buziackzi dla kochanej Oli:*
 
U mnie była kozezanka troche sobie poplotkowalismy:-D:-D:-D a teraz siedze sama w domciu malutka słodko spi wiec zawitałam do was:-D:-D
Mam pytanko do was kiedys wysłalam zaproszenie z naszej klasy na grudniowe mamusie ale nikt mnie nie przyją, czy mam szansę zostać dołączona do grona na naszej klasie? Imię to Monika Niżnik Bednarska, wrazie jakiś wątpliwości;-);-)
Monie kontem grudniowych mam na NK zawiaduje Myszqa która będąc na wczasach nie miała pewnie czasu zaglądac

Witam kochanieńkie ;-);-);-)

Mam nadzieję,że nie wyrzucicie mnie za to że tak rzadko wpadam....please....:szok:

Rzadko zaglądam bo moje dziecię wykorzystuje każdą moją minutkę życia...haha...a jak już zdarzy się że np. zaśnie w ciągu dnia w domku(zawsze z zegarkiem w ręku drzemka taka trwa 30 min) to pędem lecę wstawiać pranie...prasuję w tępie expresowym itd.....
Nie jestem w stanie absolutnie nadrobić tego o czym piszecie doczytałam tylko że Cyprysia ma chore dzieciaczki.....3maj się kochana silna babka z Ciebie i życzę z całego serducha żeby tych wstrętnych choróbsk czas już się skończył...

Przepraszam,że nie wspominam o reszcie,ale gdybym chciala nadrobić zaległości to musiałabym dziecko oddać komus na dwa dni...:-D

U Nas nadal kiepskie nocki....ale ogólnie Oliwka jest bardzo pogodna...rośnie zdrowo...wcina z apetytem wszystko co jej włożę do buzi...:-D niestety pomimo prób gotowania własnych obiadków musiałam wrócić do słoiczków bo mała dostawała silnych zaparć....na szczęście babcia sponsoruje obiadki na cały m-ąc więc daję radę....
Pogoda zrobiła się typowo letnia więc upały nad morzem doskwierają...Oli dostała potówek ale już bardziej jej wygolić nie mogę bo nosi tylko bodziaka....za to opaliła się aż za bardzo...pomimo kremu z wysokim filtrem i częstym smarowaniem spiekła sobie dziś rączki i nóżki...:-( mam nadzieję że alantan zadziała i ukoi pieczenie,które jej napewno doskwiera...

Wybaczcie,że wszystko na tym wątku ale naprawdę nie mam czasu żeby skakać po każdym....
Podglądam Wasze fotki a na nich maluchy,które poprostu są cudne....i dla każdego maluszka przesyłam mega buziaka a Was ściskam mocno....i do następnego....:tak:
Yoka super że się odezwałąś. Podglądam czasem Twoje zdjęcia i Oliwka jest urocza a jaka już z niej duża panienka

Wróciłam!!!

Nawet nie próbuje Was nadrobić :-D

Pogodę mieliśmy suuuuuuuuuper! Jaś wie już jak wygląda morze i jak smakuje piasek :baffled:

Jak już pisałam - Jaś raczkuje i to coraz lepiej i szybciej :tak:

I nowość z ostatniej chwili - od wczoraj ssie smoka :szok: dziś w samochodzie w drodze powrotnej nawet nie pisnął cały czas sobie ciumkał smoczka :-)

Wczoraj tak zaczął mi płakać że nie wiedziałam już o co chodzi - jeść nie, pić nie, przewinięty, kilkanaście razy sprawdzałam czy nie za gorąco - zabawić się nie dał więc ukradłam mojej siostrzenicy Adusi smoka - ona zawsze ma kilka w zapasie bo jej wiecznie giną więc moja siostra kupuje hurtowo :-)

Wsadziłam mu smoka do buzi i jak załapał o co chodzi - już nie puścił :-)
Myszqo fajnie że wakacje udane:tak:No i że trafiliście w super pogodę

o matko ja sobie nie wyobrazam, ze mozna wunkcjonowac bez smoka, a najbardziej jak dzieciaczek usypia. Tylko ja mam teraz zagadke jak mojego odzwyczaic od tego bo juz powoli bym chciala...:confused:
Natalko powiem Ci że sparawdziłam i można bez smoka. Maja żadna dziewczyna nie przejawiała zainteresowania tym sprzęciochem i w sumie się cieszę bo pamiętam jeszcze jakie były kłopoty z odzwyczajeniem mojego brata:baffled:
 
reklama
Do góry