reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Zapominajka ja z moja kicia miałam isc juz chyba z 5 razy.... jednak za bardzo sie denerwowałam i wkońcu Majcia jest niesterylizowana:p hahaah

No ja to przekładam z cieczki na cieczkę, ale podjęłam decyzję, że w końcu trzeba, a teraz oczywiście psica się bawi a ja się stresuję.

Ja też jem wszystko na co mam ochotę!
 
reklama
Witajcie czwartkowo...

Nie bardzo mam siły, żeby wszystko nadrobić, więc postaram się poczytać troszkę później.. Mam dziś zawroty głowy :( Czy któraś z Was też tak miała?

Semiko ja wczoraj jakoś dziwnie czułam się...nie dość że zawroty głowy to jeszcze mdłości...ale dzisiaj spokój:tak:

Połozne mówiły nam ze zdaża się tak jak spada poziom cukru....koniecznie kazała cos zjeść, bo jeśli nam spada to dziecku dwukrotnie...ewentualnie nawodnić się bo to też może być powód....
 
Coś kiepsko się dziś czuję, boli mnie nerka, a moze to nie nerka tylko cos innego promieniuje. Co jakiś czas twardnieje mi brzuchol i mam lekki niebolesny skurcz. A moze się coś zaczyna???

Agawar moja kolezanke bolala nerka w ciazy i jak poszla do lekarza okazalo sie, ze to bole krzyzowe porodowe:-) wiec, moze.... tuz tuz no i jescze ten napinajacy sie brzuszek:-)
 
A ja dzisiaj zmierzyłam sobie ciśnienie i nie mam już skoków ( muszę to niestety kontrolować , ale przy guzach tarczycy tak już jest) i zaryzykowałam małą kawkę z mleczkiem niebo,normalnie niebo!
minęło 30 min i teraz mam 123/79 i puls w normie:laugh2::laugh2::laugh2:
Musze was opuścić i coś dokonać w domu - Pan Złota Raczka wczoraj skończył mi składać szafkę w kuchni i trzeba by jakoś się w tym nowym wnętrzu zagospodarować. Pa
 
DZIEWCZYNY NIE DAJMY SIE ZWARIOWAC TYM CO MOZNA JESC CO NIE BO TAK TO TYLKO W NERWICE WPADNIEMY!!!
moim zdaniem jedzmy to na co mamy ochote organizm sam wie czego nam potrzeba i sie tego domaga.
wiec wiecej luzu i cieszmy sie ciaza a nie zamartwiajmy i nei dolujmy tym ze cos zjedlismy czego nam "nie wolno".
Slyszalam tez ze piwko poprawia laktacje czyli ze ma sie wiecej mleka dla dzidziusia.
We wloszech doktorzy mowia zeby pic po lyczku dziennie piwka i nie bedziesz miala nieoboru mleka. Wiecie cos na ten temat??

Landryneczka nie wiem jak teraz, ale jak rodziła moja siostra 5 lat temu to w szpitalach polecali na laktację piwo Karmi:laugh2:
 
Landryneczka nie jesteś sama...ja przed ciążą uwielbiałam coca-colę:-D i nie ukrywam że w ciąży też od czasu do czasu popijam sobie szklaneczkę....:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:

I pewnie jeszcze do niejednej rzeczy mogłabym się wam przyznać:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Madzienka ja nawet w tym temacie nie będę się rozwijała,bo by mnie uznano za wyrodna mame :/ naprawde czasem przegiełam z cola czy takimi tam.....:-p

Coś kiepsko się dziś czuję, boli mnie nerka, a moze to nie nerka tylko cos innego promieniuje. Co jakiś czas twardnieje mi brzuchol i mam lekki niebolesny skurcz. A moze się coś zaczyna???

Aga Tobie to ja zycze z całego serduszka,zeby sie juz zaczęło.....:}
 
wy tak sie chwalicie co na obiadek az mi smaka narobilyscie a ja od tygodnia pozadnego obiadu nie jadlam i tak do konca ciazy:zawstydzona/y: dzisiaj tez niewiem jeszcze co pewnie znowu kanapki:-D
 
Biedna Yoka :-( ale wazne ze ma juz mala przy sobie/ :tak:
Gratulujemy!


Co do jedzenia w trakcie laktacji to ja mam powiedzialne i w szpitalu i przez srodowiskowa ze nie przesadzac ale uwazac na to co sie je. Nie mozna cytrusów, czekolady, orzechów, tlustych,smazonych potraw, pikanterii jakis no i tych wzdeciowych.
Ja narazie nie narzekam, nic mi nie brakuje do jedzonka.

Byla dzis u nas polozna.Dzis bede werandowac maluszka a sobota,niedziela jak bedzie ladnie to idziemy na pierwszy spacerek :tak:
Marzycielka po ile wyszłyscie?

Lista jest zrobiona
 
reklama
ok ja znikam narazie na to tiramisu bo juz nie moge wytrzymac zajrze tu pozniej.
mnie jak boli kregoslup to moj maz mi robi masarz i przechodzi jak reka odjol, ja jestem fizjoterapistka i nauczylam mojego meza jak ma robic masarz mam nadzieje ze jak przyjada skurcze porodowe to mi ulzy masarzem choc nie zawsze tak bywa ,niektore kobiety ktore wczesniej lubily byc masowane nie daja sie tknac jak maja skorcze i sa bardzo drazliwe:)):-)
jak bym chcialam juz miec malego przy sobie i miec wszytko caly ten porod za soba.
A jak bylam mala mama mowila ze mnie przyniosl bocian... ladny mi to bocian tak sie trzeba wycierpiec zeby miec potomka:))
ciaoo
 
Do góry