reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Kana ja tez zycze powodzenia i trzymam kciuki.

Co do wysokich obrotow, to ja zwolnilam tempo, jakies 3 tyg temu. Wolę sie nudzic i lenic niź sie potem denerwowac , ze coś się stało przez moją głupote.
 
reklama
Witajcie kochane :-)

U nas wszystko ok, skurczy nie mam ( to dobrze bo podobno to skurcze powodują dalsze rozwarcie ), dzieki lekom. Mały czuje się dobrze:-), daje mi czasai popalic, tym bardziej ze wiecej lezymy niz chodziny a on tego nie lubi :-D.

Remont juz prawie się zbliża ku koncowi. jeszcze malowanie korytarza i złozenie do konca mebli no i potem już sprzatanie.

21 października ide na wizyte do mojej ginki. Zobaczymy co tym razem powie.

kana my też trzymamy mocno kciuki :-), bedzie dobrze.

Życze miłego dnia :tak:.
 
witam ;-)
kana trzymam kciuki;-)
ja dzis bylam u poloznych pomijajac fakt ze mialam isc w piatek ale przegapilam:-D kolejny kilogram na plus:-)

teraz jeszcze dostalam dusznosci:zawstydzona/y: ale bok mnie nie boli a jak boli bok to nie mam dusznosci ale sama nie wiem co lepsze:sorry2: wogule juz jest coraz gorzej strasznie szybko sie meczze i nic mi sie niechce wczoraj prawie caly dzien przelezalam bo co sie ruszylam to w glowie mi sie krecilo:zawstydzona/y: no ale coz niemoze byc cala ciaze slicznie:happy2: i smieje sie do wszystkich w domu ze maja szczescie ze dopiero teraz a nie od poczatku ciazy bo by mnieli mnie dosyc chodze i caly czas marudze:-D
 
cześć dziewczynki :-)

kana czekam na wieści......juz mnie paluchy od zaciskania bolą...:-D

A ja spałam dziś o niebo lepiej.....noga nie dokuczała mi tak bardzo...ale zmieniłam miejsce na kanapie...zamieniłam się z moim Z i spało się super....:-)

za to złapało mnie chyba niezłe przeziębienie....gardło boli niemiłosiernie...aż ciężko ślinę przełykać...z nosa potok...:(

Dziewczyny które też chorowały co można brac na takie dolegliwości????
może rutinoscorbin????cholonex??? pomóżcie....
 
Hejo;-)

Ja niestety zauważyłam, że skurcze się bardzo nasilają jak tylko się kłądę, normalnie co 10-5, nawet co 3 minuty!! chyba mam powtórkę z poprzedniej ciąży, jutro idę do położnej, ciekawe co powie.... Na szczęście dzisiaj w nocy końska dawka podziałała i w nocy nie miałam takich silnych skurczy, tzn. spałam i nie wybudzałam się przy każdym....
Misiówka uważaj na te skurcze i pędż czym predzęj do lekarza, daj znac co i jak po powrocie:tak:
eager- Ty pracujesz w niedziele?:szok:
Misiaction - witaj kochana:tak:gratuluję synusia a co do wyboru imienia -życzę Ci aby samo przyszło:-) Mi osobiscie podoba się Kacperek, Mateusz i Patryk, i Kamil..Dawidek hmm.. trochę tego jest:-D
Dorotko23 my tez wczoraj zrobilismy wypad do lasu, ale zero grzybów:szok:
Okruszku mi też po wczorajszych spacerach po lesie zaczal sie stawiac brzuchol, wiec juz chyba nie ma zartow- musimy zaczac sie oszczedzac:tak:
Sawko nie patrz na teściówkę, żeby nie potrzebnie sie nie denerwowac:-) no i gratulacje po udanej wizycie u gienka;-)
Kana trzymam kciuki za obronę!!!!;-)
Agaciu jak dobrze, ze juz konczycie po malu remont - teraz bedziesz mogla zajac sie innymi sprawami i wreszcie odpoczac
 
za to złapało mnie chyba niezłe przeziębienie....gardło boli niemiłosiernie...aż ciężko ślinę przełykać...z nosa potok...:(

Dziewczyny które też chorowały co można brac na takie dolegliwości????
może rutinoscorbin????cholonex??? pomóżcie....
mi pomaglo mleko z miodem, maslem i czosnkiem no i sok wycisnietej cytrynki:tak:moze na poczatek sprobuj domowych środków a ja trzymam kciuki za zdrówko ;-)
 
witajcie mamuski :-)
ja dzis noc miałam taką sobie a to dla tego że nie było mojego męża przy mnie, co chwilke sie budziłam i sprawdzałam czy leży obok a tu d..a, nikogo nie ma:-( chyba nigdy sie nie przyzwyczaje do pustego łóżka...
poza tym u nas pogoda całkiem, całkiem... słoneczko świeci od rana i zapowiada sie ładny dzień:blink:
a co do mojego wczorajszego humoru do teściowej, to chyba ona cos wyczuła bo tez nie odzywała sie do mnie, i dziś rano też powiedziała tylko cześć i poszła do siebie... troche mi głupio że mam takie dziwne nieuzasadnione nerwy:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Yoka ja brałam leki homeopatyczne - oscillococcinum i na gardło homeogene i piłam herbatkę z cytrynką i miodem. Ale tak dla własnej pewności spytaj sie jeszcze farmaceutę w aptece. Chyba, że czujesz się naprawdę fatalnie to może lepiej idź do lekarza.
 
reklama
Witam!
Misiaction - bolesny był ten zastrzyk? Ja słyszałam, że jest. Strasznie się boję! :szok:(zwykłego pobierania krwi się b. boję - a co dopiero zastrzyk!) Ja też mam konflikt...:-:)no::-(
Dziewczyny!!!! Mam pytanie - nie wiecie, czy gin może wypisać zwolnienie 3-5 dni wstecz, lub 3-5 dni do przodu? Albo wypisać na trochę ponad miesiąc? - (np. od 20do24 następn miesiąca)
Ja mam ustaloną wizytę na 20.10 i do wtedy mam zwolnienie.
a potem 3 wizyty: 17.11; 24.11- USG4D; 25.11
Zawsze miałam wizytę co miesiąc - a w listopadzie ustaliła odstęp tylko dwunastodniowy... Każda wizyta kosztuje 100zł - a USG 250 (to razem w listop. 450zł):szok: i do tego dajdą potem KTG- płatne i w ogóle... To dużo kasy. W sumie nie szkoda mi na dzizię jednak jest to sporo jak dla nas... I myślę sobie, żeby opuścić tą wizytę 17.11 - jeśli się będę dobrze czuła, a zwolnienie wziąć do 25.11 - tylko nie wiem czy ona może dać na ponad miesiąc... W dodatku ona jest strasznie łasa na kasę - daje to do zrozumienia na każdej wizycie - wkurza mnie to...Bo jak nie da... to 17. pójdę - a 25 ominę... - ale to chyba gorsza obcja - bo to już blisko porodu... Co robić??? Proszę doradźcie... to dla mnie ważne... (termin mam na 4.12 OM i na 12.12 USG)
 
Do góry