kana161
Mama "terrorystek" :P
Aj mamuski nie dziekuje slicznie z całego serduszka;*:*:* idkam spaćkać....do juterka;*
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Witam wszystkie mamuski:* MADZIENKA no teraz to juz chyba zaczne chyba skreslac dni jak skazani na kalendarzu...hahaha a pyzunie mam,az mi sie smiac cche z samej siebieahhaha jutro mam oborne tak więc mamuśki mocko kciuki o 9:30 prosze trzymac....PRZYDADZA SIE
a i Madzienka fajnie,ze na 100% córunia....:* moje gratulacje.....
Dziekuje za cieple przyjecie
Misiówka - dziekuje za wsparcie z imieniemszczerze watpie, ze uda mi sie je przeforsowac
Anoli84 - ja mialam takie dziwne skurcze na poczatku ciazy, ale wtedy to chyba cos powazniejszego bylo i wiazalo sie z moja byla praca, ktora wysysala ze mnie resztki cierpliwosci i kosztowala wiele nerwow (dzieki Bogu udalo sie ja szybko zmienic), na szczescie wszystko minelo. Ciaza rozwija sie slicznie a moje Malenstwo ciagle przypomina mi o swojej obecnosci :-) taki maly wiercipieta
z kolei na ostatniej wizycie lekarka ujela macice jako "glupi miesien", ktory lubi sie roznie i dziwnie zachowywac i reagowac na ruchy Malenstwa, wiec zgadzalabym sie z Eager ;-)
Podobnie jak wiekszosc z Was dokucza mi bol, po lewej stronie na pleckach. I nie mam pojecia co to jest. Pytalam trzech roznych lekarzy i glownie uslyszalam, ze po prostu macica uciska na narzady i tyle. Wiecie cos wiecej na ten temat? Troszke sie boje, ze moze byc cos nie tak:-(ale pewnie panikuje, bo to moja pierwsza ciaza.
Chcialabym Was jeszcze zapytac czy ktoras z Was ma konflikt krwi? U nas niestety zachodzi, ale poki co jest dobrze. Choc raz juz wyladowalam w szpitalu w Krk, poniewaz w badaniu krwi wyszla bardzo duzo ilosc przeciwcial. Jak sie po 2 dniach dopiero okazalo, laborant wpisal w tabeli wyniku numer badania i nie zalaczyl prawidlowego wyniku. Kosztowalo mnie to duzo nerwow i zmartwien, zwlaszcza, ze w czasie pobytu w szpitalu pobierali mi 2 razy krew, bo przy pierwszym pobraniu nie zrobili badania na odczyn Coombsa, tylko na poziom cukru...szkoda gadac.
W kazdym razie chcialam zapytac czy w czasie ciazy powinno sie cos podawac przeciw wytwarzaniu sie antycial. Raz przeczytalam,ze podaje sie globuline, ale moja lekarka zaprzeczyla. Zastrzyk podaje sie chyba dopiero przy porodzie. Troszke sie w tym gubie, choc duzo o tym czytam![]()