reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Jestem po wizycie wczorajszej. Dzidziusiek ma 5 cm i 11 mm, wg. usg termin wypada na 3 grudnia. Serduszko bije ślicznie, przezierność karku też ok.
Ale mam problem z macicą, która jest zbyt twarda i napięta. Jednak te twardnienia brzuszka, które mi dokuczają nie są zbyt optymistyczne. Lekarka kazała mi dużo wypoczywać, nie stresować się, więcej leżeć... Trochę się marwię...
A, no i na razie oczywiście nie ma pewności co do płci, ale coś tam dynda, więc może będzie chłopaczek.
 
reklama
Jestem po wizycie wczorajszej. Dzidziusiek ma 5 cm i 11 mm, wg. usg termin wypada na 3 grudnia. Serduszko bije ślicznie, przezierność karku też ok.
Ale mam problem z macicą, która jest zbyt twarda i napięta. Jednak te twardnienia brzuszka, które mi dokuczają nie są zbyt optymistyczne. Lekarka kazała mi dużo wypoczywać, nie stresować się, więcej leżeć... Trochę się marwię...
A, no i na razie oczywiście nie ma pewności co do płci, ale coś tam dynda, więc może będzie chłopaczek.


Ważne , że dziecko zdrowe:-)
A z macica to może jeszcze nie bedzie tak źle.
Na pewno wypoczywaj i nie stresuj się tym!!:no:
 
Hej ja dostałam skierowanie na drugiej wizycie po USG.

A ja zaraz oszaleje, dość że wyskoczyła mi opryszczka wielka że szok, nawet Pani gin. się nią zmartwiła, to dzisiaj zaczyna mnie pobolewać ucho i nie wiem czy się czasem nie skończy zapalaniem ucha. Normalnie jakieś choróbsko widocznie chce się przyczepić i organizm walczy jak może. Nigdy nie miałam gorączki taka moja natura i teraz już sama nie wiem czy się rozchoruje na maksa czy nie. Załamana jestem bo mam astmę do tego i jak jestem przeziębiona to na drugi dzień mam zapalenie oskrzeli. Bardzo, ale to bardzo się martwię o dzidziusia, aż mi się wyć chce.:baffled:

oj duzo zdrówka !!!! nie wiem co Ci poradzić oszczędzaj sie jak tylko mozesz, pij dużo i uważaj na ta paskudną pogodę żeby Cie nie doprawiło !!



Współczuje letnim mamusią (mialam byc sierpniową)

heheh ja jestem sierpniową mamą i teraz juz decydowałam sie na zimę :-D całe upały chodziłam jak wieloryb i nawet w klapki męza stopy mi sie juz nie mieściły a kostki to zobaczyłam dopiero po kilku tygodniach - po porodzie :baffled: Leżałam i sapałam :-D okropnie opuchłam wszędzie ! Teraz mam nadzieje jak będzie przy końcówce tak chłodno to nie spuchnę tak !


Justyna ale mi dowaliłaś ha ha ha juz nie zapytam się co twój gin powiedział:szok: obiecuje nigdy:-D:-D

no mówie Ci jak on mi zawsze przysadzi odpowiedzią to juz nie mam pytan :sorry2: zawsze z grubej rury najgorszą opcje przedstawi :baffled:


kurcze a ja jeszcze do wtorku czekam i czekam !!! żałuje ze mój gin nie będzie mi tego usg robił :-( przy pierwszym dziecku on mi robił a teraz będzie na urlopie a ja nie znam tego lekarza do którego idę ! No i jeszcze chce z męzem koniecznie iść i nie mam z kim młodej zostawić i pójdzie chyba z nami, moze lekarz sie zgodzi żeby zobaczyła sobie siostrzyczkę albo braciszka ( na pewno będzie bardzo przejęta) Najgorzej jak męzowy nie będzie mógł z nią wejśc ! :sorry2:
 
Mnie cos dzisiaj dopadła biegunka narazie przeszło mam nadzieje ze to nic groźnego przy pierwszej ciazy nie miałam biegunki dziewczyny nie wiecie co bym mogla zażyć jak bym jutro znowu siedziała na kibelku.



 
Aniamanu zamiast leków mozesz też spróbować zjesc ryż, taki dobrze ugotowany mi to pomogło jak miałam jelitówke ! A z leków to na pewno te homeopatyczne i jakieś ziołowe, na pewno w aptece lepiej Ci doradzą co mozesz ! Co pradwa mojej córci to pomaga na biegunki ale mozesz zapytać o to w aptece tzn o Enterol ( taki proszek i w składzie są te dobroczynne bakteryjki )
 
czesc dziewczyny!jak samopoczucie dzis?u mnie byloby calkiem calkiem gdyby te nudnosci ustapily wreszcie...juz nie moge sie doczekac kiedy sie to skonczy...co nie zjem to zwroce...a jak nie jest dobry dzien to mecze sie tak do wieczora...i jestem ciagle glodna bo jak tu sie najesc jak sie ciagle wymiotuje?????pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie
 
ja dzisiaj to mam na zmiane raz mi sie chce spac a za chwile mam tyle energi ze mogła bym wszystko robic ale zbytnioniema co :-)

 
Mi też cały czas jest niedobrze. Jak coś zjem jest mi niedobrze jak nie jem też mi niedobrze. I z taką pogodą za oknem jak dziś jest jeszcze gorzej.
Ale jak zawsze chciało mi się śmiać z jedzenia w ciąży ogórków kiszonych tak teraz od trzech dni w ramach przekąski - ogóreczek :)
 
reklama
Jak czytam bidulki jak piszecie, o tych wszystkich Waszych mdłościach to mi Was troszkę szkoda:-(, otóż jak zapewne wiecie ja też spodziewam sie na początku grudnia dzidziusia, ale do tej pory jakos mdłości, biegunki itp. omijały mnie z daleka, i chyba jestem jedna z nielicznych kobiet które tak znoszą początki ciąży, zresztą jeszcze wszystko przede mną.. Mogę Was tylko pocieszyć, że wraz z końcem trzeciego miesiąca powinno wszystko wrócic do normy:-) Głowa do góry:-)
 
Do góry