reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Cześć laseczki :)

U mnie MASAKRA. Od miesiąca jestem chora i nie mogę zwalczyć wstrętnego wirusa. Wzięłam już dwie serie antybiotyków.
Dzisiaj byłam na prześwietleniu płuc, a jutro idę na pobieranie krwi. Do tego wizyta u laryngologa. A na dodatek mam jakieś zapalenie pęcherza, kłuje mnie i sikam krwią :szok: Miała któraś z Wa coś takiego, bo kurcze zaczęłam się martwić. Mówię Wam, normalnie po 30-tce się posypałam. Ostatnio tak się załatwiłam przed 18-stką, wiec teraz mam powtórkę z okazji okrągłej rocznicy wieku :-D

Agaciu-zdrówka

Brzuchatki-dbajcie o siebie i o dzidzie, bo teraz podobno jakieś straszne wirusy atakują (patrząc na siebie, to nawet w to wierzę :) )

Kaja-ale czad z tą czkawką. To musi być fajne uczucie. Moi chłopcy mieli czkawkę codziennie po kilka razy :-D
 
Anuska witaj.

Vive zdrówka dla ciebie, bo widzę, że wirusy wam nie odpuszczają... A na problemy z pęcherzem jest sporo środków, ale jak już się krew pokazała - pobiegłabym do internisty.

Ja mam w końcu projekt kuchni. Ale oczywiście wymaga przeróbek instalacji. Zabili mnie tym. Tak to ja sama potrafię ;-)
I identyczną kuchnię w kształcie no moich ulubionych frontach ( z Ikea oczywiście) mogę mieć za połowę tego co mi policzyli.
W środę przychodzi jakiś cudotwórca od rurek i powie co można i za ile.
A jak się pozytywnie wyrazi, to sama sobie kuchnię poskręcam :-D
Jestem podła...
 
Anuska witaj.

Vive zdrówka dla ciebie, bo widzę, że wirusy wam nie odpuszczają... A na problemy z pęcherzem jest sporo środków, ale jak już się krew pokazała - pobiegłabym do internisty.

Ja mam w końcu projekt kuchni. Ale oczywiście wymaga przeróbek instalacji. Zabili mnie tym. Tak to ja sama potrafię ;-)
I identyczną kuchnię w kształcie no moich ulubionych frontach ( z Ikea oczywiście) mogę mieć za połowę tego co mi policzyli.
W środę przychodzi jakiś cudotwórca od rurek i powie co można i za ile.
A jak się pozytywnie wyrazi, to sama sobie kuchnię poskręcam :-D
Jestem podła...

Zapominajko tylko zaczekaj z tym skręcaniem do rozwiązania:-D i zmartwie cie, bo hydraulika nie jest tania:-pnie wierzyłam, ze jakis malutkie rurki i srubki mogą tyle kosztowac:sorry:.

Vive zdrówka...ach te choróbska:crazy:.

Mnie juz 2 razy coś łapało, ale szybko zadziałałam tabcinem:tak:Nie wiem czy próbowałyscie, nie jest tani ale juz kilka osób chwaliło, wiec zakupiłam. Biore dawke uderzeniową:tak:czyli sztuk dwie i potem jeszcze po jednej i nawet kataru nie miałam:tak:.


Kurde mrozy takie zapowiadają i chyba na weekend bede musiała do mamy pojechac, bo one w niedziele z uk wracają i trzebaby im domek dogrzac:sorry:.

Do mamusiek podwójnych: czy wasze dzieciaki sie kłócą, okładają, robią sobie na złosc itd?:eek:.




 
OOooo pierwsza :-D

Witajcie
Zasypało nas :eek:
Mam ochotę na kawę, ale nie wiem czy mnie od niej nie zemdli :baffled:, nie piłam od tygodnia.
Bałagan mam w domu, ale weny do sprzątania brak.
 
Dobry...

Anoli ja i moja siostrzyca jako dzieciaki się lałyśmy. Z tego co teściowa opowiadała mój małż i jego brat też. Kiedyś podobno Adam tak przywalił bratu z ruty od odkurzacza, że ten miał obojczyk złamany (albo odwrotnie).

A że hydraulika nie jest tania wiem. I tego się obawiam. No zobaczymy zresztą. Juz bym chciała, żeby jegomość wycenił,zebym mogła usiąść i sobie wszystko policzyć. A nie znowu muszę czekać...
 
czesc kobitki widzę że wirusy wciąż górą:confused2: mnie próbują dopaść walczę ale nie wiem czy dam radę....
Filip już drugi tydzień kaszle...osłuchowo czysto..już nie wiem co mu podawać...nic nie ma tylko sam kaszel...
Vive zdrówka ! współczuję tej choroby.
Moja lektorka juz drugi tydzień na zwolnieniu bo ledwo żyje ......wszyscu dookoła chorzy ...
Agacia olej bałagan wskakuj do łózka i zdrowiej
Kana ja przerażliwie boję sie wiatru a to dlatego że jak mieszkałam z rodzicami czesto słyszałam jak to wiatr zrywał dachy z domów i do dziś jak spię u mamy i wieje mocny wiatr to mam taki dziwny wewnetrzy strach i idę spać na dół....:sorry: nienawidzę przez to zagospodarowanych poddaszy ...:sorry:
Zapominajko a na dużo wycenili tą kuchnię? pokaż tą twoją ulubioną z Ikea:tak: My musimy przerobić komin w kuchni i rury od gazu ale zabieramy się za to jak sójki za morze.......
 
reklama
dzien dobry kochaniusie!

zwalilo mnie z nog, minus 11 w warszawie:szok:..a u mnie minus dwa, terererere:-D

ANOLI, ja tez sie lalam z rodzenstwem..tym starszym, bo tych dwoch mlodszych to light,
tzn tak to sobie teraz nazywam, bo to trzech wielkich chlopow, przewaznie mnie lano:-Dnie znam rodzenstwa ktore od malego byloby zgodne, te chwile zgodnosci sa raczej krotkie..


ZAPO, ja tam przyjade i razem skrecimy ta kuchnie, och jak ja lubie takie prace:-D
 
Do góry