reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
No ale nie powiedzialas lekarzowi jak ci powiedzial jaki lek przepisuje ze Martynka jest uczulona na penicyline??? nie rozumiem?
Zadzwon do przychodni i powiedz zeby lekarz zostawil ci recepte z innym antybiotykiem.

Tygrysku ja się dowiedziałam co dostałyśmy dopiero w aptece jak to wykupowałam bo recepty nie szło rozczytać a pan doktor w ciągu całej masakrycznie długiej wizyty (7 minut) wypowiedział 2 zdania:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
No i ja nie mam pewności czy ona jest uczulona, takie jest podejrzenie i ma to zaznaczone w karcie. Nasza pani doktor wie to już na pamięć bo wie że M jest uczulony. Na razie będziemy się obserwować i liczyć na to że wszystko będzie ok i że antybiotyk pomoże.

Agaciu ja zaraz drugą kawkę będę robić. Noce ostatnio są u nas masakryczne bo Natka się uwsteczniła i potrafi mi się budzić częściej niż niemowlak:angry::angry::angry::angry:
 
Hejka :)

No babeczki bez przesady ;-) bez cukru okej, ale chociaż odrobinka mleczka o,5 % :tak:, czarna gorzka nie przejdzie mi przez gardło :crazy::no::no:
Do kawki proponuję ciasteczka belvita :tak: ja zjadłam już 3:-p

oj nie ma tak!! bez mleke bez cukru i zero ciastek!!!!!!:-D:-D:-D jogurcik naturalny jedynie hahah:-D

Nie no zartowalam , moze sie palic walic ale kawa z mlekiem i cukrem musi byc:sorry:
 
Zdrówka dla chorowitków.
Wszyscy w pracy sie porozjeżdzali i tak jakoś dziwnie jest pusto :eek:
Dzisiejszy dzień chyba będzie ciężki bo juz zasypiam.
Majka dzisiaj zabrała do przedszkola lalke, ktorą sama ubrała i mówi mi że uczy sie ubierać bo bedzie mi pomagała jak bedzie dzidziuś :-) Nie wiedziałam że dziecko może sie tak bardzo cieszyć z rodzeństwa, zobaczymy czy jej nie przejdzie jak się urodzi haha
 
Zdrówka dla chorowitków.
Wszyscy w pracy sie porozjeżdzali i tak jakoś dziwnie jest pusto :eek:
Dzisiejszy dzień chyba będzie ciężki bo juz zasypiam.
Majka dzisiaj zabrała do przedszkola lalke, ktorą sama ubrała i mówi mi że uczy sie ubierać bo bedzie mi pomagała jak bedzie dzidziuś :-) Nie wiedziałam że dziecko może sie tak bardzo cieszyć z rodzeństwa, zobaczymy czy jej nie przejdzie jak się urodzi haha

Super, że Majka cieszy się z rodzeństwa:tak: będziesz miała super pomocnika :-)
 
Siemanotos matki:D
Mam lenia na maksa, w nocy jakies koszmarzyska mnie mecza,nie moge spac..a tu trzeba pracowac i taka to du...
Zdrowka dla zadżumionych!
 
łeee Tygrysku bez cukru :szok: i mleka :szok: ... to ja się po kawie zacznę odchudzać.

Kokusia no mój Mati ostatnio też w nocy się budzi, nie chce spac u siebie w pokoju, spi z nami, i budzi się juz po 7.
 
reklama
Kawa bez cukru? Nie da rady, bez mleka jeszcze wypije, ale bez cukru? niet!
Janosik ma w przedszkolu "tydzien pluszowego misia" i muszę dziś dokończyć szycie misia. Już prawie cały gotowy, muszę dokończyć zszywanie i wypchać watką.

Agacia Janek w tygodniu śpi w miarę dobrze, wstajemy o 8. Ale kuźwa co weekend wstaje przed 7, usypia po 22 i znowu o 7 pobudka - robocop jakiś :sorry:
 
Do góry