reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Agaciu wstałam, choć niechętnie.
Też mam za oknem okropną aurę i mam ochotę wrócić z powrotem pod kołderkę.

Agaciu a kiedy będziecie mieli decyzję?

Madzienko dzięki za linka :tak:

Renia zazdroszczę!
 
reklama
Agaciu wstałam, choć niechętnie.
Też mam za oknem okropną aurę i mam ochotę wrócić z powrotem pod kołderkę.

Agaciu a kiedy będziecie mieli decyzję?

Madzienko dzięki za linka :tak:

Renia zazdroszczę!

Na pozwolenie na budowę i z banku na decyzje o kredyt czekamy juz 2 tygodnie. Podejrzewam ze jeszcze z dwa tygodnie. A jak tak dalej pójdzie to nie zaczniemy w tym roku. Albo w ogole nie dostaniemy kredytu. Juz mi sie po nocach śni wszystko. Jakoś mnie to męczy.
 
Oj gdyby nie planszowki to bym dawno oszalała:zawstydzona/y:
Aktualnie cioramy taka ze zlomkiem i zygzakiem.

http://www.gryplanszowe.pl/index.php?d=szczegoly&tw=2799

fajna bo sama sobie ustawiasz tor jazdy jaki chcesz i za kazdym razem mozesz inny. na jednje stronie masz gre z kostką i pionkami w ksztalcie zalomka zygzaka i wojta a po drugiej pstrykasz nimi jak kapslami . do tego masz karty z zagadkami ktore musisz rozszyfrować.
oczywiscie mamy tez takie przeróżne proste na kostkę i pionki filip uwielbia. Nawet ostatnio eurobiznes odkurzyłam i gramy tylko bez kart i pieniędzy jeszcze tylko na zasadzie kto pierwszy do mety:)
uwielbiamy tez piotrusia tylko oczywiscie znow koniecznie z postaciami zlomka ;/

a tak wogule to witam się niedzielnie u nas rano tylko 6 stopni na termometrze bylo oj idzie zima hihi
Agaciu nie martw się niedlugo bedzie decyzja:)
 
Ostatnia edycja:
witajcie, my już po śniadanku, Jula dała pospać do 9...więc przyłączam się z kubaskiem herbatki...

Agacia trzymam kciuki za kredyt i szybka budowę....

Kajka Wy dzisiaj wracacie???

jak Wasze samopoczucie ciężaróweczki???

no właśnie coś Kokusia, Myszqa do nas nie zaglądają a na fb szaleją z aktywnością:-p:zawstydzona/y::-(

miłego dnia mimo aury za oknami
 
Hahaha no przed Wami to się nic nie ukryje ;-) Tak więc witam się niedzielnie spod kołderki z kubkiem gorącej herbatki :-)

I przede wszystkim Kaja i Pyciolek ogromniaste gratulacje :tak::tak::tak:

już coraz mniej zostało pojedynczych grudniowych mam, no dziewczyny nie ociągać się, do roboty;-)
 
No proszę .... powstawały !

A my jakos nie gramy w gry planszowe :baffled:.

Ostatnio Mati dostał od cioci takie książeczki do wycinania i bardzo szczerze powiedział:" Ale ja nie lubie książeczek :rofl2:" Ciocia na to " Ale zobacz tutaj jest taki ptaszek do wycięcia " Mati : " No dobra ten ptaszek to może być" :szok:
Mój syn bawi się tylko klockami lego i takimi zwierzątkami z plastiku, do tego musi być farma i dziecko szczęśliwe.
 
Hahaha no przed Wami to się nic nie ukryje ;-) Tak więc witam się niedzielnie spod kołderki z kubkiem gorącej herbatki :-)

I przede wszystkim Kaja i Pyciolek ogromniaste gratulacje :tak::tak::tak:

już coraz mniej zostało pojedynczych grudniowych mam, no dziewczyny nie ociągać się, do roboty;-)
No ja to chyba muszę męża zmienić.
 
reklama
Do góry