reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Anoli ja zamierzam dać mojemu paczkę pralinek a do środka chcę mu foto fasolki zapakować. No chyba, że coś będzie nie tak.

Myszqo ja 25 jestem w Warszawie i chętna na kawkę tez jestem :-)
 
reklama
Hej:-)

Ja uciekam do spania,bo padam na pyszczek.

Anoli uff dobrze,że wszystko w porządku.

A ja przed Walentynkami dostane męża w prezencie:-) Przyjedzie w sobotę rano dać samochód do mechanika, w niedzielę wyjedzie z powrotem...Oby żadna niespodzianka na Walentynki nam sie nie przytrafiła:-p
 
Hej :-)

anoli-to super, normalnie kamień z serca :tak::tak:

Dziewczynki muszę Wam się pochwalić, że od dzisiaj znów jestem studentką :-D:-D:-D Zapisałam się jednak na te studia podyplomowe i od soboty zaczynam zajęcia. Normalnie cała jestem w skowronkach!!!!!
 
Anoli kochana cieszę się tAk bardzo, ze wszystko ok:) ale swoją droga to faktycznie jaktak można trzymać kogoś w niepewności przez weekend... Zdrowkeczka:*

Aniu cudnie:) no właśnie nie zbrojcie czegoś:) hahaha

Vive fajniutko... Ja tez tęsknię za studiami....może kiedyś:/

Zapominajko wszystko bedzie ok:) i zdjatko do pralinek zapodasz...aj chciałabym widzieć jego minę:)

Tygrysku strój suuuuuper:) Mariczka powiedziała " ale fajna myszka miki, tez taka chce..." hahaha
A my zalegamy w domku, jakoś weny na spacery brak...ruszyć się nie chce...
 
Dzięki dziewczyny:-).

Zapominajko pewnie ze wszystko bedzie ok:tak:, twój prezent bedzie mega:tak:żadna z nas nie przebije:-D.

Aniu fajnie, ze bedziesz miec meza choc przez chwile w domu. A jak Fabianek znosi rozstanie?

Vive super wiesci...powodzenia oczywiscie, a męzowemu jak idzie;-);-).

Kana my tez mamy często takie dni, dni leniufffa:-D.


A nam z tej radosci to spac sie nie chce:tak:
 
Anoli super, że wszystko w porządku. Zapominajko chyba nikt nie przebije Twojej walentynkowej niespodzianki. U mnie chyba skończy się na słodyczach i jakimś winku.
Kana dobrze że nic więcej się nie stało. U nas też zdarzają się wypadki bo Majka zamiast chodzić to ciągle biega.
Vive to życze dużego zapału do nauki :-)
 
Dzien dobry:)
widzę że same dobre wieści wczoraj na forum:)

Zapominajko i jak ci idzie skrywanie tajemnicy przed mezem?? dajesz rade?? :)

witam z kawą:)

Kanus przekaz Mariczce ze Fifi-Miki potrzebuje Mini hahha:)
 
reklama
Anoli mężowy do tej pory schudł ok 25kg. Dobrze się czuje, wyniki ma dobre. Posprzedawał już na allegro za duże spodnie :-) Właściwie już je wszystko. Tyle, że co 3 godziny i w małych ilościach. Nawet coś słodkiego od czasu do czasu zje. Np. wczoraj zjadł czekoladowego lizaka robionego przez moją siostrę. Nawet jakieś winko od czasu do czasu. Jedyne z czym mamy problem to jakoś mu przestało smakowac mięso. Je bo musi. I to głównie wątróbkę :baffled:

Zapominajko - jak na złość - mnie nie będzie. Jedziemy 23 w czwartek do Szklarskiej Poręby na Slalom Gwiazd. I wracamy dopiero w poniedziałek. Ale mam nadzieję, ze następnym razem już się spotkamy. :-)

A na Walentynki idziemy na koncert naszego znajomego saksofonisty Marcina Nowakowskiego.
 
Do góry