asiulkaa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 144
Czesc Kochane!
Jejku co sie dzieje? Gdzie Wy wszystkie jestescie? Ja wiem, ze w weekend zwykle sa pustki, ale jeszcze weekendu nie mamy i Was tez:-(
U nas dzis masakra na dworze, na zmiane sypie deszcz ze sniegiem i taki jakby grad, a do tego paskudne wiatrzysko. A wczoraj jakby wiosna nadchodzila...
Aniu tak, masz duzo racji w tym co piszesz. Tyle, ze ja mam przed oczami corke mojej kuzynki, ktora ma teraz ponad 5 lat i nie da sie nawet mamie wysiusiac, siedzi pod toaleta i ryczy dopoki mama nie wyjdzie. Pewnie kiedys z tego wyrosnie, ale sorry ja mimo wszystko doprowadzic do takiego stanu nie chce i dlatego chcialabym jednak ta moja mala terrorystke nauczyc samodzielnosci, tym bardziej, ze nie mam zamiaru siedziec z nia w domu, az pojdzie do szkoly. Czulosci mysle, ze jej nie brakuje, naprawde duzo ja przytulam, zreszta Filipka chowalam podobnie, a taki cycusiem mamusi jednak nie byl
Poza tym widze, ze Oliwka konczy dzis roczek, wiec
100 latek dla Twojej krolewny, duzo usmiechu, radosci i niech nie daje tak w kosc mamusi;-)
A my jutro po poludniu jedziemy do Wroclawia do mojej kolezanki ze studiow, zostajemy na noc, pojdziemy gdzies sie pobawic, a w niedziele na zakupki. Nie pamietam kiedy gdzies wychodzilam bez dzieciakow, babcia zgodzila sie zostac z maluchami. A co tez nam sie jeszcze cos nalezy od zycia;-)
Jejku co sie dzieje? Gdzie Wy wszystkie jestescie? Ja wiem, ze w weekend zwykle sa pustki, ale jeszcze weekendu nie mamy i Was tez:-(
U nas dzis masakra na dworze, na zmiane sypie deszcz ze sniegiem i taki jakby grad, a do tego paskudne wiatrzysko. A wczoraj jakby wiosna nadchodzila...
Aniu tak, masz duzo racji w tym co piszesz. Tyle, ze ja mam przed oczami corke mojej kuzynki, ktora ma teraz ponad 5 lat i nie da sie nawet mamie wysiusiac, siedzi pod toaleta i ryczy dopoki mama nie wyjdzie. Pewnie kiedys z tego wyrosnie, ale sorry ja mimo wszystko doprowadzic do takiego stanu nie chce i dlatego chcialabym jednak ta moja mala terrorystke nauczyc samodzielnosci, tym bardziej, ze nie mam zamiaru siedziec z nia w domu, az pojdzie do szkoly. Czulosci mysle, ze jej nie brakuje, naprawde duzo ja przytulam, zreszta Filipka chowalam podobnie, a taki cycusiem mamusi jednak nie byl
Poza tym widze, ze Oliwka konczy dzis roczek, wiec
100 latek dla Twojej krolewny, duzo usmiechu, radosci i niech nie daje tak w kosc mamusi;-)
A my jutro po poludniu jedziemy do Wroclawia do mojej kolezanki ze studiow, zostajemy na noc, pojdziemy gdzies sie pobawic, a w niedziele na zakupki. Nie pamietam kiedy gdzies wychodzilam bez dzieciakow, babcia zgodzila sie zostac z maluchami. A co tez nam sie jeszcze cos nalezy od zycia;-)