witam mamuski
A u nas poza tym bez zmian, czas strasznie szybklo leci, mija tydz za tyg...my z Mari calymi dniami same w domku... Kamil pracuje od rana do wieczora i tylko jak dobrze pojdzie to niedziele ma czasem wolna....
z jedenj strony dobrze, bo moze uda nam sie co nieco odlozyc, ale z drugiej.... nudno i samotnie w tym naszym domku...
Do tego zblizaja sie swieta i te kilka tysiecy kilometrow, z dala od rodziny.....niestety nie nastraja swiatecznie i radosnie...
Cieszylam sie ,ze mam prezenty Mikolajkowe z glowy- jezeli chodzi o Mari,...a tutaj moje dziecko co dzien pisze nowy list do mikolaja (rysuje i bynajmnkiej stara sie zilustrowac to co chce) no i te jej listy strasznie sie od siebie roznia hahhaa
a to cwaniarka, moze sie uda i dostanie wszytskie te preenty, które sobie wymyśli, tylko czy taty portfel to udźwignie
My już po imprezce urodzinowej,mój solenizant przeszczęśliwy
Dzisiaj też zażyczył sobie urodzinki i gości;-)
Później może napiszę więcej jak Olinka pójdzie spać.
No i super, że imprezka udana, a Fabiankowi się nie dziwię, że znów chce gości, fajnie byloby miec codzień urodzinki i gości i prezenty.
STO LATEK FABIANKU
No tak czas urodzinek naszych trzylatków sie zaczął
My juz po urodzinkach u kolezanki Hani. Było hmmm jak to okreslic najlepiej głosnoooooooooo ale bardzo wesoło
W sumie były same dziewczynki, ale dawały czadu. Te same kolezanki beda u Hani na urodzinach wiec zaczynam sie bac
.
My wyprawiamy urodzinki hani juz 10-go grudnia, poniewaz niektórzy wyjezdzaja na swieta do Polski
.
skad ja to znam. chłopakom jak wyprawiałam urodziny, to często już po pierwszej półgodzince żałowałam, bo wrzask nie do wytrzymania, ale potem widziałam ze oni zadowoleni i dzieciaki wybawione, to przechodziły mi te myśli.
Dziewczyny przyszły buciki są jeszcze piekniejsze niz na zdjeciach
Pan napisal ze wszystki buty oferowane przez niego mozna kupic troszke taniej poza alegro
a wszystkie skorzane polskich producentów
Super, że zakup udany, bo często kupując butki na allegro można się zawiesc, bo albo niewygodne albo nie tak fajne jak na zdjęciu, tym barzdiej fajnie że są idealne.
Dziewczyny ta choroba po prostu cały czas nas nie opuszcza. Niby w pt i czwartek było już w miarę ok, ale w sobotę Adam zabrał Igora do babci i mamy dalszy ciąg.
A ja sobie nie radzę ze sobą. Nie mam siły sprzątać po młodym, który wiecznie coś rozwala, rozlewa, paćka itd. Jedyne co do niego mówię, to że czegoś nie wolno podniesionym głosem.
Zdrówka dla Igiego.
Odpusc troche sprzątanie, bo to robota głupiego, zrobisz, a za chwilę to samo, tak to jest przy dzieciakach. Moja ciocia powtarza, ze co innego bałagan, który jest przy dzieciach nieodłączny, a co innego brud, wiec bałagan dopuszczalny.
a u mnie co, hmmm jutro i w czwartek idę na kolejne rozmowy , podejście mam lajtowe, więc może coś z tego wyjdzie;-)
Trzymam kciuki.
witajcie
u nas chorobska ciag dalszy, wiec zapominajko nie jestes sama,
a malo nam bylo kaszlu i smarkow to dzis w busi zobaczylam afty, wiec stad problem jedzenia, w nocy kaszel na calego, no makabra, biedne te dzieci
Zdrówka dla Karolci
No hej!
Janek chory, zapalenie oskrzeli i antybiotyk. Cholercia. Pierwszy w jego życiu antybiotyk. \
Hehhhh dziewczyny - mam dokładnie to samo. Kocham Jasia i to jest bardzo inteligentne dziecko ale faktycznie to trochę za mało. Moja siostra teraz tylko też -Ada i Ala. Ciasta i ubranka. Jedynie męzowy mnie trzyma w jako takiej formie intelektualnej. Zaczęłam się sama z siebie douczać Exela, bo jakoś nigdy się nie zagłębiłam bo go nie lubię, ale wszędzie do pracy potrzebują b.dobrej znajomości exela. Więc coś tam sobie pykam, żeby nie zidiocieć do reszty.
Wczoraj przyleciała moja ciocia z USA, przywiozła Jaśkowi takiego gadającego Elmo, i od rana słyszę skrzypiący głosik: "Elmo is so happy to see you"
A ja dostałam 200 dolców.Normalnie ciotka zaszalała - a jak Jaśkowy wyzdrowieje, to zaszaleję ja - na zakupach
Zdrówka dla Jaśka i tak długo wytrzymał bez antybiotyku, Madzia też niedawno brała pierwszy raz. fajna ciocia dolarami sypie
Myszko fajnie jest mieć taką ciocię
.
Ja wczoraj usłyszałam tyle miłych słów z ust mojego dziecka, że jestem szczęśliwa. Cały wieczór mówiła " moja mama jest najlepsza na świecie, moja mama jest ładna, kocham Cię mamusiu" i tak w kółko, aż zasnęła, a tulenia było co nie miara. Miała jakiś kochliwy dzień
.
Promyczki dla wszytskich smutasów ;-)
Super takie wyznania od dzieciaczków, uwielbiam jak Madzia ma taki dzień. Czasem udaję że płaczę, a ona leci do mnie i mówi:"już nie płacz, nie płacz koteńku już idę cie ukochac"