reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

no z tego Madziu co piszesz to z kasa problemikow nie macie:sorry:
ja chcialam cos Alexowi kupic wczoraja ale stwierdzilam ze to bez sensu.przeciez nawiozlam mu tego tyle z irl ze chyba nie zdarzy wychodzic:sorry:

Po czym tak swatowa wnioskujesz????:sorry::sorry::sorry::sorry: :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

jakieś wiano dla Juleczki naszykujemy:-D:-D:-D:-Dnie martw sie....

A z kasa jest raz lepiej raz gorzej, Pawel teraz na zwolnieniu wiec teraz ten okres gorzej...ale jestem dobrej mysli bedzie dobrze
 
reklama
Po czym tak swatowa wnioskujesz????:sorry::sorry::sorry::sorry: :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:

jakieś wiano dla Juleczki naszykujemy:-D:-D:-D:-Dnie martw sie....

A z kasa jest raz lepiej raz gorzej, Pawel teraz na zwolnieniu wiec teraz ten okres gorzej...ale jestem dobrej mysli bedzie dobrze
po czym?????po wyprzedazach:szok::szok: zawsze cos kupujesz:-D:-D
no wiano musi byc,najlepiej w postaci mieszkania w stolicy,samochodu i domku wczasowego na Majorce:-D:-D:-D:eek:
 
Hej dziewczynki.....w końcu przeczytałam wszystko... Ja dzisiaj od rana walczyłam z szczeniaczkiem na urodziny taty i potem juz u rodziców cały dzień siedzieliśmy:) Tatuńcio się ucieszył jak dziecko....my z mamą z rana troszkę mniej, bo musiałyśmy go dosyć duży kawałek drogi przewiezć samochodem i oczywiście najpierw zwymiotował...potem narobił mamie dwa razy na kolana....a potem się zaczął wyrywać i to wszystko mi porozwalał na cały samochód:) Musiałam prowadzić z głową wystawioną przez okno w ten mróz bo z tych "zapachów" normalnie też bym sobie zapaskudziła kierownicę:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Także płaszcz mamy wylądował w pralni....samochód wylądował w myjni pod tytułem "ja i wiadro" a pies na powitanie w wannie:-D:-D:-D:-D:-D
Noooo ale jest suuuuuper:) Zuzkę traktuje jak kumpla szczeniaka ale podchodzi do niej bardzo delikatnie a i Zuzka nawet mu palców do oka nie wkłada:)
Dopiero niedawno wróciliśmy i słyszę właśnie ze maruda nie chce spać, więc wpadnę jeszcze za chwilę poczytać :)
 
Jasiek teraz ma nogę 21-22 ale ja przy wzroście 160 mam 38-39 a mężowy to 48 :-D

I Jasiula też będzie miał taaaaakie nogasy wielkie :-)

Ja byłam ostatnio na wyprzedażach :-D Sobie kupiłam sweterek w H&M za 20zł i w Zarze bluzeczkę za 19,90. A młodszej córce mojego M. płaszczyk za 60zł i sweter za 30zł. A i Jasiowi spodenki z tygryskiem w H&M za 20zł.
Normalnie szał zakupów :-p

AAAAaa i kupiłam sobie kaloszki - już drugi rok się czaiłam i wreszcie się zdecydowalam Super kaloszki Tretorn Stad Kvist -HIT,roz.39 (918478702) - Aukcje internetowe Allegro
 
Hej dziewczynki.....w końcu przeczytałam wszystko... Ja dzisiaj od rana walczyłam z szczeniaczkiem na urodziny taty i potem juz u rodziców cały dzień siedzieliśmy:) Tatuńcio się ucieszył jak dziecko....my z mamą z rana troszkę mniej, bo musiałyśmy go dosyć duży kawałek drogi przewiezć samochodem i oczywiście najpierw zwymiotował...potem narobił mamie dwa razy na kolana....a potem się zaczął wyrywać i to wszystko mi porozwalał na cały samochód:) Musiałam prowadzić z głową wystawioną przez okno w ten mróz bo z tych "zapachów" normalnie też bym sobie zapaskudziła kierownicę:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Także płaszcz mamy wylądował w pralni....samochód wylądował w myjni pod tytułem "ja i wiadro" a pies na powitanie w wannie:-D:-D:-D:-D:-D
Noooo ale jest suuuuuper:) Zuzkę traktuje jak kumpla szczeniaka ale podchodzi do niej bardzo delikatnie a i Zuzka nawet mu palców do oka nie wkłada:)
Dopiero niedawno wróciliśmy i słyszę właśnie ze maruda nie chce spać, więc wpadnę jeszcze za chwilę poczytać :)
ja bym juz sie poddała po wymiotach:szok:
twarda z Ciebie sztuka Agakas:sorry::tak:
 
reklama
Do góry