przynajmniej humorek ci popawiłam:-)
Dagulla mój też wszędzie włazi. A ja się boję, że mi spadnie. Nie wiem jak sobie inne matki z tym radzą.
no ja Kacpra to nawet na sekunde samego zostawic nie moge do łazienki ide rece umyc a ten juz do schodow ciagnie