Cyprysiowa
MamciaCypiska i Ksawerka
pytia oo tak,choc Cypi jest i tak z tych grzeczniejszych ale ma dni ze bym go rozniosła krzykiem
Od kilku dni w ogole jest masakra, niewiem co sie z nim dzieje (albo to moje hormony ze sie tak wkurzam) Dzis mialam mega nerwa na niego bo byla moja kolezanka z corka i on tak szalał, jak poszly to juz ok. Najgorzej wlasnie sie zaczal zachowywac przy innych dzieciach, nie bije itp. tylko szaleje, lata, nieslucha mnie...
