reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Bartek też taki się ostatnio zrobił :confused2: ciągle marudzi :eek:
Matiemu nic się nie podoba, tylko chodzi za mną i jęczy.
Boże tak mi się marzy dzień wolny, taki zebym mogła w ciszy usiąść i WYPIC do końca kawę w spokoju bez jęczącego synka u nogi :zawstydzona/y:, poczytac gazete, książkę ... chyba nigdy to się nie spełni.
 
reklama
Matiemu nic się nie podoba, tylko chodzi za mną i jęczy.
Boże tak mi się marzy dzień wolny, taki zebym mogła w ciszy usiąść i WYPIC do końca kawę w spokoju bez jęczącego synka u nogi :zawstydzona/y:, poczytac gazete, książkę ... chyba nigdy to się nie spełni.

spełni się Agaciu, spełni, tylko musimy jeszcze poczekać :sorry:

Bartek już od pół godziny nie jęczy tylko wyje nie wiadomo o co. Wszystko co proponuję jest na nie :confused2: aż mnie żołądek rozbolał.
 
Dzień doberek, u nas dzisiaj mróż -16 stopni i zimny wiatr ale świeci słoneczko..niestety na spacerek nie poszliśmy, bałam się żeby Jula mi nie umarzła:tak::tak::tak:a ja uwielbiam taka pogodę
My dzisiaj z Julą same caly dzień, bo męzowy po pracy przyjeżdża zostawic autko i jedzie na firmową wigilię...a jutro w planach mamy trzepanie dywanu, tzn. ma w planach męzowy i jego brat:-D:-D:-Da także odwiedziny chrzestnego Julci...przyleciał na święta ze szwajcarii

Nie wiem co jeszcze mialam napisac...

A wiem Tygrysku dalej czekam:sorry::sorry::sorry::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:



Super!!!!



I my podpinamy sie pod zyczonka:tak::tak::tak:



Agacia u nas wyszły dwie jedyneczki na dole...jedna w sierpniu, druga we wrzesniu i od tamtej pory cisza...pediatra mówila że widac schodzace dwie jedyneczki gorne...ale kiedy dojda zobaczymy:-D:-D:-D
W zalączniku wklejam Ci kolejnośc wychodzenia ząbeczków..



Asiulka
Ty masz takie dorosłę dzieciaczki...18 i 15 latek??nie wiedzialam...super

Kaja ale Ci fajnie masz tyle rodzeństwa...i wszyscy jesteście na biegunie???

Edyciu
super że zaczyna układac się...

Marzycielko
super że z praca udało się, nie moge doczytac co będzie robiła....

Ewuska witaj i koniecznie zaglądaj do nas częsciej...

Jak jeden maz;-):-):-)..


Mnóstwa radości i zdróweczka dla dziś swietujących Maksa, Kubusia i Benjaminka
urodziny74.gif


A dla mojego przyszłego zięciunia Alexa

Do zabawy mnóstwa siły,
Żeby każdy dzień był miły,
Pełen śmiechu i radości,
Stu urodzinowych gości,
Aut, klocków i pluszaków,
Stu prezentów, stu buziaków,
Zdrowia szczęścia i słodyczy

życzy Julcia i teściówka

birthdaycaken.jpg


Tu sie podepniemy my:-D:-D
 
A w ogole to idziemy dzisiaj na mini swieta do mojego brata i bratowej,w zwiazku z tym,ze kazdy gdzie indziej bedzie na swieta...oni u swoich rodzico-tesciow,my u babci a rodzice....jada na narty:szok::-D:-D...Wiec idziemy sie pogoscic i Mikolaj tez bedzie:tak:
 
A w ogole to idziemy dzisiaj na mini swieta do mojego brata i bratowej,w zwiazku z tym,ze kazdy gdzie indziej bedzie na swieta...oni u swoich rodzico-tesciow,my u babci a rodzice....jada na narty:szok::-D:-D...Wiec idziemy sie pogoscic i Mikolaj tez bedzie:tak:
To wszyscy musicie miec duze mieszka zeby całą rodzine pomieścic na obiedzie :-D

A tak serio to masz super, widać ze jesteście bardzo zgraną rodziną :tak:
 
Laseczki dobrze się domyślacie :-p:-D:-D:-D, taka zagadka z rana to miała być :-D:-D:-D
Edytko super. No to problem świąt masz rozwiązany;-)

A ja już dzisiaj umyłam wszystkie okna (tylko od wewnątrz), poodkurzałam, pomyłam podłogi, powycierałam kurze, posprzątałam łazienkę, a moje dziecko o dziwo grzecznie mi się przyglądało:szok:
A ja myślałam że tylko ja tak w tym roku okna myję:-D Przedwczoraj próbowałam umyc jedno na zewnątrz ale mi wszystko zamarzło. Brat mi doradził żeby wziąc płyn do spryskiwaczy:-D:-D
Poza tym ciesze sie jak gwizdek,bo dostalam nowa oferte od swojego operatora komorkowego wiec chyba na siweta bedzie nowy phone :):tak::tak:oj dzieciak ze mnie dzieciak:zawstydzona/y:
No to będziesz miała fajny prezent od Mikołaja:tak:

hehhe wiecie co??? ja też założyłam bloga:-):-)
Dawaj adresa

A wiecie że mój mąż pracuje 25, 26 i 27 grudnia :szok::szok::szok::szok::szok:
Współczuję. No ale cóż w święta też niektórzy muszą pracowac. Jak byłam mała to prawie każde Boże Narodzenie spędzaliśmy bez taty bo musiał pracowac a nikt się nie chciał zamieniac na zmiany:no:

:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::-D:-D:-D

moje dziecko śpi dziś już drugi raz!!!!:szok::szok::szok:
Może próbuje przespac mróz bo tygrysiątka to raczej ciepłolubne:-DMoja też śpi drugi raz ale u niej to normalne

Jesli lubicie czytać blogi to mogę Wam polecic blogi moich kolezanek...

pierwszy to blog Gosi ktora mieszka teraz w Emiratach i jest stewardessą w ichniejszych liniach
podrozegojdy
drugi to blog Madzi, ktora pisala odczucia dzidzi z brzuszka a teraz kontynuje go jako swoj
Opowieści Brzuchomówcy...
Madzienko ja uwielbiam czytac blogi:tak: A najbardziej podobają mi się takie pisane w imieniu dzieci:tak:

Hm.. teoretycznie mógłby się nie zgodzić...

Pracuje na kopalni, ale nie pod ziemią, tylko na powierzchni. Zajmuje się maszynami, dba aby wszystko działało jak należy.

Niedawno zdał egzamin na inne stanowisko, na którym musi być kilka miesięcy, aby starać się o stanowisko na którym mu zależy. Wiąże się to z dużą podwyżką i lżejszą, choć baaaardzo odpowiedzialną pracą.

Nie ma za bardzo ludzi do pracy, no a w takiej sytuacji trzeba pokazać przełożonym że zależy i wiadomo że odmowa nie będzie mile widziana. A tak cały proces może potrwać troszkę krócej. Wiadomo jak jest.

No i zaraz po świętach mężowy ma tydzień urlopu.
No to po świętach sobie odbijecie:tak:

Postaram sie kochana jak najczesciej

Tygrysek, jestem z Mazur i tam wlasnie zamierzamy mieszkac . Nie wiem jeszcze jak bedzie z praca ale poki co upajam sie powrotem :))):-)

Agacia82....dziekuje bardzo

kokusia31...ja rowniez ciesze sie ze i wy o mnie pamietalyscie:tak:

asiulkaa....w NY jestesmy sami przez tyle lat, wiec bardzo teskno mi jest za rodzina. Ja jestem baaardzo rodzinna:-D Poza tym mysl ze moje skarby beda znaly dziadkow tylko ze skype , jak rowniez dzieci mojej siostry ; wszelkiego rodaju rodzinne swieta rowniez skype badz telefon-----to mnie przeraza. W tym wypadku kwestia materialna jest dla mnie mniej wazna niz obecnosc rodziny w zyciu moich dzieci. :tak: A martwic sie bede pozniej:-p


Serdeczna zyczenia dla solenizantow!:-)
Ewuśka podziwiam Cię za odwagę:tak:
Ja mam mamusię 10 kilometrów od siebie i co tydzień do niej jeżdżę a i tak w tygodniu do siebie dzwonimy

ale jestem peeeewna że wczoraj reklamowali że dziś będzie odcinek o małych łobuzach :confused:
Ale to są powtórki więc pewnie nie puszczają ich w takiej kolejności jak były

a ja dzisiaj nawet kawy nie wypiłam :-(, mały tak jęczy, ze juz mam dosc :-(

Bartek też taki się ostatnio zrobił :confused2: ciągle marudzi :eek:
Natalka tak miała od soboty ale na szczęcie w środę przesżło i teraz znowu jest grzeczniutkie dziecko:tak:

Boże tak mi się marzy dzień wolny, taki zebym mogła w ciszy usiąść i WYPIC do końca kawę w spokoju bez jęczącego synka u nogi :zawstydzona/y:, poczytac gazete, książkę ... chyba nigdy to się nie spełni.
Agaciu ja książki albo gazety czytam w łazience bo tylko tam mam chwilę spokoju
 
reklama
A mój mężowy mi dzisiaj zrobił niespodziankę i wrócił do domu już o 15 a nie tak jak ostatnio o 20 i do tego jeszcze jutro ma wolne. A ja głupia zamiast się cieszyc to się wkurzyłam że mi plany pomieszał i teraz znowu muszę wszystkie zmieniac:zawstydzona/y:
 
Do góry