reklama
mia_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 740
Jest dziś taki upał, że nie mamy z mężem ochoty na mięso, więc chyba zrobię naleśniki z truskawkami - mam truskaweczki zamrożone od koleżanki prosto z pola.
Słuchajcie (tzn. czytajcie), a co myślicie o tym przepisie - tylko się nie śmiejcie, to przepis dla dzidzi od 1 roczku, ostatnio trochę zbieram przepisów z netu dla małych dzidziulków od roczku, ale ten jeden (przepis) mam ochotę sama dla siebie wypróbować... szukam przepisów z kaszą bo jest bardzo zdrowa dla nas cięzarówek (ponoć gryczana i jaglana najzdrowsza)
Oto mój przepis na który mam ochotkę...
Kasza jaglana zapiekana z jabłkami (OD: 1 ROKU)
- szklanka kaszy jaglanej
- szklanka mleka
- szklanka wody
- 2 łyżki masła
- sól
- 50 dag jabłek
- pół szklanki cukru
- łyżeczka cynamonu (niekoniecznie)
- olej lub masło do wysmarowania żaroodpornego naczynia
- śmietana lub jogurt
Sposób przyrządzania: Kaszę opłucz, sparz wrzątkiem, odcedź i zalej wrzącą wodą z mlekiem. Dodaj łyżkę masła i sól. Gotuj pod przykryciem na małym ogniu przez ok. pół godziny, aż kasza wchłonie wodę. Jabłka obierz i po usunięciu gniazd nasiennych poszatkuj, wymieszaj z cukrem i cynamonem. Nagrzej piekarnik do 180 st. C. Wysmaruj żaroodporne naczynie odrobiną oleju lub masła, po czym wkładaj warstwami kaszę i jabłka. Pierwszą i ostatnią warstwę powinna stanowić kasza. Na wierzchu ułóż kawałeczki masła. Zapiekaj pod przykryciem przez ok. 35 min.
Zamiast kaszy można użyć ryżu.
mniam...

narobiłam sobie ochoty na ta kasze z jabłkami:-)
jak wrócę do domu z pracy to napewno sobie zrobie


Myszqa
Fanka BB :)
Marzycielko mówiłam mu ale on Was nie kojarzy bo jak pewnie zauważyłaś jest ode mnie dużo starszy więc i Wy nie jesteście jego kategorią wiekową 
Ja żyje bez wiatraczka mimo, ze mieszkam na 13 piętrze a okna mam na południowy-zachód więc cały czas słoneczko. Ale może tu na górze lepiej wieje :-)

Ja żyje bez wiatraczka mimo, ze mieszkam na 13 piętrze a okna mam na południowy-zachód więc cały czas słoneczko. Ale może tu na górze lepiej wieje :-)
Witam Was kochane piątkowo:-)
U nas tez sliczna pogoda mam nadzieje ze sie utrzyma bo w niedziele robimy z mezusiem wspolnego urodzinowego grilla, zapraszam wszystkie, bedzie tort z bita smietana mniam:-) nie moge sie doczekac:-)
a ten przepis to znam ale ja robie z ryzem i jemy go dosc czesto w domu, bardzo pyszne i syte:-)
Przytylam prawie 5 kilo myslalam ze to za malo ale teraz sie uspokoilam, musze sie pilnowac bo przed ciaza nie bylam szczuplutka;-)
U nas tez sliczna pogoda mam nadzieje ze sie utrzyma bo w niedziele robimy z mezusiem wspolnego urodzinowego grilla, zapraszam wszystkie, bedzie tort z bita smietana mniam:-) nie moge sie doczekac:-)
a ten przepis to znam ale ja robie z ryzem i jemy go dosc czesto w domu, bardzo pyszne i syte:-)
Przytylam prawie 5 kilo myslalam ze to za malo ale teraz sie uspokoilam, musze sie pilnowac bo przed ciaza nie bylam szczuplutka;-)
M
marzycielka
Gość
Marzycielko mówiłam mu ale on Was nie kojarzy bo jak pewnie zauważyłaś jest ode mnie dużo starszy więc i Wy nie jesteście jego kategorią wiekową
Ja żyje bez wiatraczka mimo, ze mieszkam na 13 piętrze a okna mam na południowy-zachód więc cały czas słoneczko. Ale może tu na górze lepiej wieje :-)
No raczej z widzenia Nas nie skojarzy ale jego nie można przegapić:-)
Ale jakbym go kiedys zobaczyła to podejde i się przywitam.
Juz wiesz gdzie rodzisz i jaka szkoła rodznia? Chodzcie razem z Nami na Szkołę.:-)
blizniaki2000
Fanka BB :)
Kobietki, ale żeście nawypisywały, ledwo nadążam czytac, bo w pracy mnóstwo zajęc.
Byłam dzisiaj na teście 75 gr glukozy, da się przeżyc, ale gdyby nie cytryna to chyba bym zwymiotowała, bo nie przepadam za słodkim. Kłucie tez jakoś przeżyłam, mimo ze z tego stresu po pierwszym kłuciu nic mi poleciało (blokada psychiczna), na szczęście z drugiej żyły poszło lepiej. Mam nadzieję, ze wyniki wyjdą dobre i nie będę musiała tego powtarzac
Byłam dzisiaj na teście 75 gr glukozy, da się przeżyc, ale gdyby nie cytryna to chyba bym zwymiotowała, bo nie przepadam za słodkim. Kłucie tez jakoś przeżyłam, mimo ze z tego stresu po pierwszym kłuciu nic mi poleciało (blokada psychiczna), na szczęście z drugiej żyły poszło lepiej. Mam nadzieję, ze wyniki wyjdą dobre i nie będę musiała tego powtarzac
anoli84 - to super, że przepis sprawdzony, dziś będzie mój debiut z tą potrawą i w ogóle z kaszą jaglaną, bo nigdy jej nie jadłam
. Nie wiem tylko co się robi z tą śmietaną/ jogurtem - nie było w przepisie, więc chyba to wszystko poleję i zapiekę...

Myszqa
Fanka BB :)
A gdzie Wy będziecie chodzić? Mozesz rzucić jakiegoś linka?
Mojego męża będzie można spotkać w sobotę koło południa na ul. Staszica u pana stomatologa :-) więc możesz się przejśc z pieskami na spacerek
A swoją drogą to macie PIĘKNE pieski. My się zastanawiamy nad labladorem ale to już jak dzidzi trochę podrośnie.
Mojego męża będzie można spotkać w sobotę koło południa na ul. Staszica u pana stomatologa :-) więc możesz się przejśc z pieskami na spacerek

M
marzycielka
Gość
A gdzie Wy będziecie chodzić? Mozesz rzucić jakiegoś linka?
Mojego męża będzie można spotkać w sobotę koło południa na ul. Staszica u pana stomatologa :-) więc możesz się przejśc z pieskami na spacerekA swoją drogą to macie PIĘKNE pieski. My się zastanawiamy nad labladorem ale to już jak dzidzi trochę podrośnie.
My w Szkole Rodzenia na Żelaznej. A gdzie rodzić jeszcze nie wiem.
szkolarodzenia.com.pl - Zgłoszenie
Ale już nie możecie się do Naszego terminu dopisać widzę:-(
A psa tylko nie LABRADORA!! Zaufaj mi zajmuję się szkoleniem psów. Weźcie Golden Retriviera , Hovarta ale nie Labradora.

reklama
Myszqa
Fanka BB :)
A psa tylko nie LABRADORA!! Zaufaj mi zajmuję się szkoleniem psów. Weźcie Golden Retriviera , Hovarta ale nie Labradora.:-)
A ciemu?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 34 tys
- Wyświetleń
- 1M
Podziel się: