reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
oj pośmialam się:-Dno ładnie nikt nie wie gdzie beciaczek się wybiera:-D:-D:-D
dziękuje Madzieńka za wsparcie, złota Ty tylko wiedziałaś, że ja po mami moja kochaną:-D
tak jest przypominam się jutro z samego rana przylatuje moja mamusia której kilka miesięcy już nie widziałam, była jak Wikuś był malusi, reszta rodzinki niestety zobaczy go jak będzie miał 8 miesiączków we wrześniu.
Także rano punkt 6.00 wyjezdzamy na lotnisko, także może mnie troche nie być hihi, bo my z mama to takie psiapsióły, jak zaczną gadać, to jak przekupki, a mężu do Polski jedzie więc same sobie porządzimy:-Dnie gniewajcie sie wróce na pewno;-):tak:ale o pączkach to tez żadna nie przeczytała, bo tak to by zaraz wszystkie łakomczuchy chętne były, hihi:tak::-Da ja to już w samochodzie zjem, bo przecież język mi ucieknie, nie powiem gdzie zanim do domu dojadę:-p
No i ja też wszystkie lubię, inaczej by mnie tu nie było:-pcmokasy
ach, dziękuję Kana za uściski dla mamy, kochane wy moje przekaże od wszystkich:tak:
Ocho, a Pytia, nasz żandarm, hihi, porządku pilnuje, kochana, przepraszamy, nabałaganiłyśmy troszkę, ale sie poprawimy, prawda kobitki?

a ja juz tez musze uciekać, szybko Wikusia spakować na jutro, prysznic i spać, bo pobudka z samego rańca, dobranoc wszystkim
 
Chciałam Was nadrobić ale nie dam rady :zawstydzona/y:, ostro produkujecie kolejne stronki :sorry:
Napiszę więc tylko - dobranoc wszystkim mamusiom i maluszkom :tak: Ja nie miałam dziś czasu zjeść obiadu a co dopiero usiąć przy kompie.
 
Beciaczek szerkiej drogi i mega buziak dla mamy od nas:tak::tak::tak:

Marzycielko czekamy na zdjęcia nowego pojazdu....

Ja znikam, dobranoc kobitki:-D:-D:-D
 
znowu pierwsza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D

Ollcia ja mocno kciuki trzymam za Ciebie bo wiem dobrze ze bycie mama to czasem trudne bywa ale Bartuś taki słodki ze nie musi grzecznoscia nadrabiac ;-P
Trzymaj sie :tak:

Ja sie wybieram do ginki dzis, na drugi koniec miasta i niestety z Patusia, spac nie moge ,bo juz sie boje jak tam dotrzemy i jeszcze wrócimy, bo jakby mi przyszło wózek osobno, a mą słodycz osobno targac to nie wiem :szok::baffled: juz byłam tam z nia kiedys, ale młodsza była, to spała w wózku, a teraz 30 min i tez koniec spanka, wiec fluidki Patusi prosze pozytywne wysłac ;-)

Mamusia i my Cię lubimy i przestan z ta krytyką swej osóbki bo Fifus potrzebuje rondelek na zupki :laugh2::-p
 
znowu pierwsza !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:-D:-D:-D

Ollcia ja mocno kciuki trzymam za Ciebie bo wiem dobrze ze bycie mama to czasem trudne bywa ale Bartuś taki słodki ze nie musi grzecznoscia nadrabiac ;-P
Trzymaj sie :tak:

Ja sie wybieram do ginki dzis, na drugi koniec miasta i niestety z Patusia, spac nie moge ,bo juz sie boje jak tam dotrzemy i jeszcze wrócimy, bo jakby mi przyszło wózek osobno, a mą słodycz osobno targac to nie wiem :szok::baffled: juz byłam tam z nia kiedys, ale młodsza była, to spała w wózku, a teraz 30 min i tez koniec spanka, wiec fluidki Patusi prosze pozytywne wysłac ;-)

Mamusia i my Cię lubimy i przestan z ta krytyką swej osóbki bo Fifus potrzebuje rondelek na zupki :laugh2::-p

i ja wybieram się we wtorek do ginki i zawsze jeździłam z mężem, a teraz muszę sama:tak::tak::tak: , nie wiem jak dam rade
a tak w ogule dzień dobry:-D
dzień pochmurny, wiec nic się nie chce:-(
milego dzionka dziewczyny:-D:-D:-D
 
Ja mam w takiej wielkiej antyramie zdjęcia chłopaków, tez super wygląda, ale wstyd sie przyznać, Małej jeszce nie zrobilismy wystawki, chociaż przymierzam sie od dłuższego czasu, trzeba sie będzie zmobilizować:zawstydzona/y:

Blizniaqki nie jesteś sama. U mnie w domu wszędzie są zdjęcia Martyny a Natalki tylko jedno ze szpitala wisi jej nad łóżkiem. Muszę się wkońcu zmobilizowac i wywołac kilka jej zdjęc

chciałam napisać ze bardzo was wszystkich lubię:tak::tak::tak::tak::-D:-D:-D:-D
o jeju jak mnie wszyscy lubią:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
a ja wcale nie jestem tak fajna:sorry::sorry::sorry:

Mamuska my też Cię lubimy a już moje dzieci to się w Tobie zakochały. I jeszcze raz usłyszę że nie jesteś fajna to będą nici z truskawek. moja córka nie każdemu odstawia taki cyrk jak chce juz jechac do domu;-)


Ja sie wybieram do ginki dzis, na drugi koniec miasta i niestety z Patusia, spac nie moge ,bo juz sie boje jak tam dotrzemy i jeszcze wrócimy, bo jakby mi przyszło wózek osobno, a mą słodycz osobno targac to nie wiem :szok::baffled: juz byłam tam z nia kiedys, ale młodsza była, to spała w wózku, a teraz 30 min i tez koniec spanka, wiec fluidki Patusi prosze pozytywne wysłac ;-)

Mopku oczywiście mnustwo pozytywnych fluidków leci już w stronę Patusi.

Beciaczku udanych odwiedzinek mamusi:tak:Marzycielko czekamy na zdjęcia:tak:

A wogóle to dzień dobry:-)
Przyznac się która zabrała mi słoneczko:crazy:
 
reklama
Jestem i ja ;-):-):-)
Wpadłam nadrobić to co od wczoraj zdążyłyście naskrobać :szok:, skąd Wy macie tyle czasu tu siedzieć i pisać :eek::szok::szok::szok:, ja ledwo co zdążę napisać i poczytać, a mały już woła, maaaaamooooo, nudziiiiii mi się :-p:-D:-D:-D:-D:-D, a ja zadzieram kiecę i do niego lecę :tak::tak::-D:-D:-D:-D:-D

Ooo i już mu się znudziło leżenie samemu :sorry: szybko jakoś :zawstydzona/y::eek::eek:
 
Do góry