eager
MAJOWA MAMA 06` Zadomowiona(y)
ano..wracam mam co prawda jeszcze 2 miesiące macierzynskiego...ale tak sie porobiło,że ni emiałam ciągłości pracy podczas ciąży(trzeba mieć 3 miesiące)żeby liczyli macierzyński z aktualnej pensji...a ja to raz zachorowałam to drugi raz...w sumie to na zwolnieniu byłam tylko 3 tygodnie podczas ciązy ale cholera...akurat liczą mi pensje z poprzedniego roku :-(...czyli o 2 tysiace niższa niż normalnie zarabiam :-( wiec czym prędzej wracam zarabiac forse...a urlop bede wybierała sukcesywnie po pare dni...mój dzień pracy to 10 godzinny dyżur, wiec pracuje tylko 16 dni w miesiącu...jak bede brała po 2-3 dni w miesiącu urlopu to wyjdzie mi po 13- 14 dni, czyli tak naprawde mało :-)Też tak chcę To będziemy się wspierać :-)
No ja tez już tu siedzę prawie cztery lata, szok, kiedy to zleciało!
Eager - ty już śmigasz do pracy? Z kim zostawiasz dzieciątko? Ja sobie nie wyobrażam nawet, że miałabym za miesiąc iść do pracy Podziwiam Was kobitki.
A zabawnych rzeczy wam powiem,że dzisiaj byla u mnie znajoma z 3,5 letnią córeczką i bawili się z Jasiem. Jak mała poszła z mamą swoją do kibelka to jej mówi "Wiesz mamuś, taki ładny ten Jasio i ma takie czerwone usta"
Uśmiałyśmy się. Ani się nie obejrzałam, a już mi syna laseczki podrywają, haha.
Z dziewczynkami zostanie moja tesciowa wspomagana przez mojego męża, który może pracowac tez w domu, a ja bede w pracy ściągała pokarm bo jednak chce karmic do roku conajmniej...tez mi żal zostawiac Toske w domu ale zagryze zeby i jakoś to bedzie...wróce do mojego starego życia, czyli: w domu wypoczywam od pracy...w pracy wypoczywam od domu...a za kółkiem(40 minut dojeżdżam do firmy)odpoczywam od całego świata :-)