tygrysek82
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2008
- Postów
- 6 369
Ło jej to mój pulpet od urodzenia w 8 tygodni przytyl 2700!!!!! Wazyl 2560 a teraz 5200Jeju musze chyba na jakąs diete odchudzajaca go przezucic
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
:----(BUUUUU!!! Weszłam na wątek kulinarny! Już mam dość diety! Wyżalę się!! Nie jem:
-niczego smażonego
-mleka i jego przetworów (włącznie z masełkiem jogurtami i wszystkim gdzie jest choćby ślad serwatki)
-czekolady, orzechów
-warzyw takich jak ogórki, pomidory, seler, strączkowe, kapusta, cebula, klafior itd.(zostaje marchewka buraczki i troszkę pietruszki)
-z owoców: cytrusów, bananów, o. pestkowych (zostają jabłka)
-z mięska zajadam tylko drób i chudą wieprzowinę (gotowane)
-przypraw
mogę kasze i ryż
A Wy przepisy na taaaakie pyszności wrzucacie
Mam ochotę na normalną kawę z mlekiem i....kielicha
I jeszcze jedno: zaczęłam pić mleko sojowe. Małemu nic nie było ale ja dostałam skazy białkowej (miałam ją w dzieciństwie)
Ojej - kana - dzięki za info. Własnie zamówiłam kilka zabawek pluszaków w necie. Moja nie zabardzo jeszcze lubi zabawki - na razie lubi twarze - super się uśmiecha i też do niej gadamy aaaaaa eeeee uuuuuu, no ale nie wiem co tu jeszcze. Mam książkę "gry i zabawy z niemowlętami" i jest wniej tysiące pomyslów - ale ten czas tak ucieka, że ja nie mam kiedy się z nią bawić Wyczerpuje mnie takie popołudnie i wieczór jak dziś - Obiad - spacer - i wiezorem "cuda na kiju" Najgorsze jest karmienie cycusiem - bo potrafi co chwilę wolać i wiecznie nienajedzona - i to jest męczące- a jak przejdę na butlę - to może będziemy mieli więcej czasu dla niej- bo na razie to tylko cycyc i po butli się troszkę wyciszy na dłużej - ale to i ja pragnę chwilę odsapnąć....Ech... Sprobuję coś więcej....Ewelew ja z malutak szaleja jak nic....hhaha a przynajmniej staram sie....razem z misiaczkiem gadamy do niej, robimy glupie minki,a ona tak zabawnie stara sie po nas powtarzac... poza tym mówimy do niej....staramy sieaby po nas powtarzała np. agu, aaa, eee,,,ooo i tak zabawnie jej to czasem wychodzi...Misiek poza tym robi jej raczka nieboraczka, idzie kominiarz po drabinie....i takie podobne.... albo tez macha,my jej zabaweczkami (pluszakami- ma swojego ulubionego PINGALA czarno białego) i ona tak za nimi wodzi wzrokiem,ze szok.... naprawde jest mega duzo sposbów.... i zauwazyłamz,e jak sie z nia tak bawiny to jest spokojniejsza...mniej placze....