reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Grudniowe mamusie 2008

No Marzycielka rosnie Ci pannica jak nic;))) hahah
W ogole ogladałam zdjąteczka wstawione przez Ciebie i dopatrzyłam sie,ze mamy identyczne nosidelko dla malutkiej nawet taki sam kolorek:)
No nasza malutka za 10 dni kończy 2 miesiace....:-)

Olcia gratuluje pozytywnego rozwiązania sprawy:)
 
reklama
Edee to poprosze wiecej szczegółów:)
Jakies terminy??

Miejsce... (jeszcze) nieznane :-D:-D, dziewuszki pisały coś o okolicach Wawy, Łodzi, były też propozycje Wrocławia i Poznania :tak: głównie chodzi o to, żeby to raczej była Polska centralna, żeby z dojazdem było sprawiedliwie:tak:, a termin... coś okolice maj, czerwiec, bez konkretniej daty jak narazie, ale jak już będzie dłużej jasno, i cieplej, a nasze dzieciaczki już takie kluseczki będą wtedy :tak::-D:-D, więc.... Kana kochanie.... zbieraj już kaske :-D:-D:-D:-D:-D
 
Edee zaczynam od dzisiaj..:-):-):-)
myslisz,ze pozwoliłabym, zeby mnie ominęła taka okazja....ale Was wszystkie wysciskam:p hahhaa no i Wasze maluszki oczywiscie:0
Kurcze to by naprawde fajna sprawa była takie spotkanie;)
 
Mopek - oj mamy przerąbane, hehe, ale trza być twardkim, no nie?

Kankiya - a czemu nie można szczepić jak się nie zagoiła tamta szczepionka? Pytam, bo my tez dziś mamy szczepić się, a szczepionka nie do końca zagojona chyba, do tego kaszel dziś się ujawnił, Robert poszedł zapytać czy mamy przyjść czy nie, zobaczymy co powiedzą...

kana - mam nadzieję, że się w końcu wszystko unormuje, bo wiem jakie to męczące...

A moja córa młodsza dziś niedomaga, cały czas niespokojna i chyba pokasływać zaczyna, ehhhh, ale położyłam ją skiszoną do wyrka, po 15 min już nie spała, a teraz słyszę, że się bawi i gaduli, więc jej nie dotykam, hahaha, a monitor oddechu i niania to nasz zakup najlepszy!!
 
MISIÓWKA MECZACE JAK MĘCZACE....najbardziej mi malutkiej szkoda,sie bidulka nakrzyczy napłacze...zasnac nie moze...no wczoraj to z podziwu wyjsc nie mogłam...obym tylko nie zapeszyła:p hahaha
 
Ale się dziś nie wyspałam:-:)-( Mąż ma chyba grypę jelitową i nie dopuszczam go do bąbla więc muszę teraz 24 na dobę sama się Fifusie, zajmowac:-(teraz biedak spi tzn Fifus spi a mąż pojechał do lekarza:-:)zawstydzona/y:ale powiem wam że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło tzn zawsze jak mały leżał w łóżeczku i zaczynal kwilic to braliśmy go na rączki a dziś nad ranem byłam taka padnięta bo maly postanowil w nocy nie spac że wsadziłam go do łóżeczka i puściłam karuzele i przeleżał tam z godzinę gadając do miśków:-D ja spałam i tylko jak muzyka się konczyła włączałam pilotem i dalej drzemka:-D potem rano też powtórzyłam eksperyment i znów poleżał sam w łóżeczku:szok:
 
Tygrysek to tylko pzoazdroscic...:) No i gratulacje dla mamusi....ja na poczatku tez próbowałam,ale jak tylko malutka zaczynała płakac brałam na rece...ale teraz jest juz lepiej...zawsze na czyms oczka zawiesi i wtedy lezy spokojnie.....
 
reklama
Tygrysek to tylko pzoazdroscic...:) No i gratulacje dla mamusi....ja na poczatku tez próbowałam,ale jak tylko malutka zaczynała płakac brałam na rece...ale teraz jest juz lepiej...zawsze na czyms oczka zawiesi i wtedy lezy spokojnie.....


Kana ja poprostu nie miałam siły żeby wziąć go na rączki wiec bidulek nie miał wyjścia i musiał troche w łóżeczku poleżeć żeby mamusia naładowała akumlatory a tatus bidok całą noc na wc spędził z gorączką:zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Do góry