Bliźniaki - oj, teściówka już dawno u siebie, na początku stycznia pojechała. A chrzciny w domku to fajny pomysł, jest swobodny klimacik, tylko niech ci potem pomogą sprzątać!
Malamoni - śliczne zdjęcie masz w podpisie! az mi się pycho uchachało.
Zapominajka - ja nawet nie mam czasu się zastanowić czy jestem zmęczona, hehehe.
pytia - super, że chrzciny się udały, a jeszcze lepiej, że masz to za sobą, hihihi. A my we wrześniu pewnie zmienimy Misi przedszkole, bo chcemy, żeby już chodziła do takiego, gdzie potem do szkoły dalej pójdzie, więc będziemy jechały na tym samym wózku pewnie, hehehehe.
Agga24 - jak Misia była na cycku to też punktualnie co 2 godziny jadła, także w nocy i tak do końca 18 miesiąca życia, niestety.
anoli - nie wiem co ci poradzić z tym pazurkiem, może rywanol? wysusza i nie jest agresywny jak spirytus w Leko. Współczuję relacji z bratem, ale zawsze lepiej odporny brat, niż siora w sekcie, nie życzę nikomu. Mam nadzieję, że szybko odwiedzi Hanię i się wszystko unormuje. Trzymam kciuki za wycieczkę, jak rozumiem po paszport? napisz jak było koniecznie!
kana - nie daj sobie wcisnąć takiego cuda jak Gastrolit (na refluks)!! Mam nadzieję, że szybko minie i nie będziecie się męczyć.
U nas z dyżurami jest tak, że mąż dyżuruje przy Misi, a ja przy Ince - niestety nikt się ostatnio nie wysypia, hahahaha.
tygrysek - jak ja śpię z Inką to ona tak na mnie napiera, że zasypiam na jednym skraju łóżka, a budzę się na drugim (łóżko ma 170 cm), tak mnie skubana spycha w poszukiwaniu cycka, a ja uciekam!
Agacia - dobra, przysięgam, że się za siebie wezmę, hehehe, ale musisz być wyrozumiała! A ty masz dobrze z Matim, nie ma co!! To nie może tak być, czasem trzeba zarwać nockę, bo zapomnisz, że masz dziecko w domu jeszcze!!
ollcia - nasza maleńka ma tak, że jak coś ją męczy to nie ma zmiłuj się, rączki i koniec, a jak jest spokojna, to może sobie sama leżeć nawet godzinę. Niestety zwykle nie może odbeknąć i cierpi.
kana - a jak sypia w dzien? tzn czy robisz półmrok w pokoju? ja słyszałam, że dziecko powinno wiedzieć kiedy jest noc i kiedy dzień, inne warunki, w nocy ciemno i spanie w pościeli, po kąpieli i w piżamie, cisza, a w dzień zawsze jasno i pod kocykiem i zawsze jakiiś mały charmider.
Agacia - mi tak nadgarstki siadają, że tracę czucie w dłoniach czasem...
No i sorki, postaram się w odpowiednich wątkach następnym razem.